FONFARA vs STEVENSON: POLAK ZNA JUŻ CAŁY CYKL PRZYGOTOWAŃ

Dziś Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO) rozpoczyna sparingi przed zaplanowaną na 24 maja w Montrealu walką z panującym na tronie federacji WBC wagi półciężkiej, Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO).

Pochodzący z Warszawy, a zamieszkały w Chicago "Polski Książę" ma dokładnie rozpisany cały plan przygotowań. Od dziś sparować będzie z Georgem Carterem Jr (11-0, 6 KO) z wagi super średniej, Armando Piną (2-0, 2 KO) z kategorii cruiser oraz Gabrielem Campillo (22-6-1, 9 KO), byłym mistrzem świata dywizji półciężkiej, z którym osiem miesięcy temu stoczył tak zażartą, wygraną ostatecznie przed czasem potyczkę.

Dziś Fonfara posparuje sześć rund - po dwie z każdym z pięściarzy. Wraz z czasem oczywiście ilość rund będzie stopniowo rosła. Taka sytuacja potrwa do 27 Kwietnia - wtedy Andrzej wraz ze swoim trenerem Samem Colonną udadzą się do sławnego ośrodka Big Bear w Kalifornii. Z nimi poleci jeszcze Carter Jr, a dołączy w roli kolejnego sparingpartnera mocny "półciężki" z Australii, Blake Caparello (19-0-1, 6 KO). Oczywiście wszyscy ci zawodnicy boksują z odwrotnej pozycji, podobnie jak panujący mistrz świata i rywal Polaka. Na sam koniec dołączy jeszcze piąty sparingpartner, choć na chwilę obecną Colonna szuka jeszcze najlepszego kandydata do tej roli.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Keraj
Data: 07-04-2014 21:53:19 
Czy Fonfara nie jest czasem z Białobrzegów?
 Autor komentarza: przemyto
Data: 07-04-2014 23:45:01 
To dobrze, że Fonfara ma ciekawych róznorodnych sparingpartnerów. Przykładem jest Campillo, ale z drugiej strony on nie może przegrac walki w szatni. Nie wiem jak wyglada przygotwanie mentalne, ale na pewno to musi być dobrze przepracowane. Stevenson jest lepszym bokserem, to nie ulega watpliwosci, ale Polak ma szanse co prawda niewielka. Jednak, żeby ja zrealizowac musi byc mentalnie silny jak niedzwiedz nie przestraszyc sie Kanadyjczyka. Wyjsc do boju jak mezczyzna i walczyc jak wariat. Pokonał Campillo po trudnej walce, ale Campillo to nie Stevenson. Hiszpan padł pod ciosami Kowaliewa, który według wielu ekspertów jest mimo wszystko słabszy od Adonisa. Czekam z niecierpliwością
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.