ADAMEK: NIE KOŃCZĘ KARIERY
Tomasz Adamek (49-3, 29 KO) po ogłoszeniu swojego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Solidarnej Polski, stał się jednym z najbardziej gorących nazwisk zaczynającej się kampanii wyborczej i zapewne będzie silnym punktem partii Zbigniewa Ziobry na śląskiej liście, z której kandyduje. W dzisiejszym wywiadzie, którego udzielił serwisowi wpolityce.pl "Góral" zapewnił, że jego zaangażowanie w eurowybory nie oznacza jeszcze końca pięściarskiej kariery.
- Ja nie potrzebuję od polityki pieniędzy, jestem człowiekiem majętnym. Nie kończę jeszcze kariery sportowej. W boksie nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, ale teraz przede mną walką o polskie interesy w Brukseli - stwierdził Adamek. Polski pięściarz zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany na europarlamentarzystę, będzie sprzeciwiał się wpływom lobby politycznej poprawności i bronił tradycyjnych wartości.
- Nikt mi nie wmówi, że tzw. Anna Grodzka to kobieta. Bóg zadecydował, że to mężczyzna i nikt tego nie zmieni - odpowiedział stanowczo "Góral", zapytany o poglądy na temat ideologii gender.
Mówi Pan , że jest majętnym człowiekiem i nie potrzebuje Pan pieniędzy od polityki - oki to jak Pan zostanie wybrany niech Pan całą tą wypłatę euro-pOSŁA oddaje na cele charytatywne :)
Niech se robi w tym parlamecie lepszy on niż polskie pazerne świnie typu...
Co do boksu to Panie Tomaszu cóż.
Szkoda ryja i łba, pana obrona jest żałosna i to się źle skończy.
Ale sportowo poproszę rewanż z Cunnem w Polsce, potem z Głazkowem.
W mojej osobistej ocenie jeżeli nie zmieni Pan trenera jest Pan bokserem który zatracił instynkt samozachowawczy. Pana życie Pana zdrowie i kariera.
Gdyby miał pan mózg i chciał tylko zarobić to waki w Anglii powinny przynieść kasę, bo o nią chodzi czy o co?
Dlatego trzeba mądrze wybierać przy tych wyborach, ciekawą opcją dla mnie w tym roku jest start ruchu narodowego (póki co większość to dosyć młode osoby i program ukrócenia wielu "debilizmów" zaproponowali) więc może oni :D
Co do Adamka to nie widzę go w polityce (zwłaszcza w Brukseli), ale skoro jego praca jako boksera dobiega końca to jeszcze trzeba coś w przez te 10-20 lat robić :P
Ale o czym ty z całym szacunkiem pierd...???
Powiedż mi gdzie jet wedle Ciebie inaczej, pierdzielisz jak stary dziad i tyle. wszędzie jest tak samo. W stanach jest inaczej?
Szwarceneger został gubernatowem po tym jak przyznał się do uprawiania grupowego seksu.
Człowieku obudź się wszędzie jest tak samo!!!
Data: 06-04-2014 19:41:18
"Ni więc, kariera Adamka jako polityka to tylko jego sprawa."
Jaka kurwa jego sprawa? Facet być może będzie reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej, a Ty piszesz, że to jego sprawa? Jaja sobie robisz?
"To skrajny prawicowiec, czy tego nam potrzeba nie wiem."
Jaki skrajny prawicowiec? Solidarna Polska, podobnie jak PiS to pobożne lewaki.
@arpxp
Racja.
Skrajny prawicowiec? Przecież Solidarna Polska to partia lewicowa, która odchyla się w prawo tylko w kwestiach obyczajowych. A prawdziwi prawicowcy, także skrajni jak najbardziej są Polsce potrzebni, tak samo jak i narodowcy, byle nie socjalistyczni. A Giertych w wielu sprawach ma słuszne poglądy.
To nie głosuj i tyle. Lub co miało by sen, zajmij się polityką i walcz o Polskę.
W czym to problem?
Facet ma swoje przekonania zawsze się z nimi obnosił. Ma do nich prawo, czy nie?
Nie ma bo są inne niż Twoje???
Super. brawo.
Właśnie w takim myśleniu jest problem. Bo Tobie, jak zdaje się większości Polaków, wydaje się że jak na zachodzie coś działa, to u nas też może być, bo przecież ciągle gonimy zachód. Szkoda tylko że nie gonimy ich w rozwoju gospodarczym, w podejściu do obywatela i zaspokajaniu jego elementarnych potrzeb. Zamiast tego gonimy Arnolda i innych celebrytów, nie tędy droga. Jak już będziemy taką potęgą, jak USA, to przyznam Ci rację, że jeden Adamek, tak samo jak jeden Arnold, nie zrobi żadnej różnicy.
Data: 06-04-2014 20:28:50
Pyskaty
To nie głosuj i tyle. Lub co miało by sen, zajmij się polityką i walcz o Polskę."
Głosował będę, bo jeszcze na szczęście jest na kogo. Chętnie bym się zajął polityką, niestety nie nazywam się Adamek i nie jestem aż tak rozpoznawalny jak on, więc ciężko o dobrą promocję.
"Facet ma swoje przekonania zawsze się z nimi obnosił. Ma do nich prawo, czy nie? Nie ma bo są inne niż Twoje??? Super. brawo. "
Każdy ma prawo do swoich przekonań, ale czy to od razu znaczy, że nadaje się do tego, żeby uprawiać politykę? Jeśli czegoś nie potrafię, to się za to nie biorę!
90% posłów w po;skim i światowym parlamencie to no name.
Te 90% posłów i senatorów ma tyle do powiedzenia co nic, ma być i się cieszyć.
Adamek będzie w tych 90%.
A jak czegoś nie umiesz to się naucz i sobie to rób. Nikt ci nie broni.
Nikt nie rodzi się politykiem, wszystkiego można się nauczyć.
W Polsce masz bezpłatną edukację a jak ktoś ma trochę determinacji i rozumu to służbę zdrowia.
Sorry możesz sobie biadolić że stany są potęgą ale wole żyć tutaj.
U nas są patologie bo gonimy zachód? A na wschodzie jesct cacy?
Gonimy zachód a tam jest dobrze?
A może zauważyłeś że na naszą sytuację miały wpływ na przykład wojny? Niemcy chyba nie odgruzowywali Państwa przez ostatnie parę lat, umknęło Ci???
Sorry nic do ciebie nie mam. Ale masz tendencję dziadka który ,,za moich casów było i a tam to trawa zieleńsza...
Co do Adamka,na pewno nie bedzie glosowal za szerzeniem gejowskiej propagandy w szkolach,nie bedzie za deptaniem wiary w imie ateizmu(na ktorego miejsce wpierdola sie zaraz araby z meczetami jak w niemczech)
Każdy decyduje o tym na kogo chce głosować, Wy też. Ja na Adamka nie zagłosuje, bo to nie moja bajka pod względem politycznym, wartościowym itp., ale np. tekst o Grodzkiej mi się podoba, bo taka z niej kobieta, jak z psa kot.
Jeśli myslicie, że takie rzeczy dzieją sę tylko w PL to jesteście śmieszni, cały świat poltyki działa w ten sam sposób. Ktoś tu powołal przykład Arnolda, który jest wręcz koronnym dowodem na to, ze aktorzy, sportowcy, muzycy itp. często wchodzą do polityki na całym świecie.
Jak ktoś ma ochotę na start, to może sobie założyć partię, zapisać się do partii i startować nikt Wam nie broni.
Co do kariery Adamka, to chętnie obejrzałbym rewanż z Chrisem albo walkę z Diablo w umownym limicie, obie walki bez wyraźnego faworyta i pewnie nieźle by się srzedały.
Taki knur to śmieje się nam w twarz bo wie, że możemy mu naskoczyć.
ps.Grodzka pomimo ze jest jakiegos rodzaju mentalnym odmiencem,to ma wiecej klasy niz ten wsiok i koltun z Gilowic
i wiem ze to forum bokserskie ale napisze tak
Jak w Polskim parlamencie europejskim sa takie świnie Komunistyczne Marek Siwiec i inni pajace
co przy korycie sa jak świnie to Adamek jest lepszą opcją .
ale w parlamencie europejskim powinni być Ludzie wykształceni np Politolodzy a nie celebryci
pajace w stylu Siwiec czy była żona pazury
a co do boksu szkoda zdrowia niech tomek stoczy pożegnalną ostatnią walkę za dobrą kase i koniec kariery.
aha zgadzam się z w 1oo procentach co napisał nardowiec
Obnizenie podatkow niewiele pomoze, bo i tak prawie nikt juz ich nie placi.
Pozdrowienia z Dubaju!
Bede sie delektowal widokiem jak kolejny rywal obije mu morde
Ale zabawniejsze bedzie jak wsiok bedzie teraz poniewierany w roznych politycznych polemikach przez taka Grocka,na ten przyklad
Bo nawet przy srednio inteligentnym adwersarzu,tomasz bedzie wygladal jak tlumok
Bodobnie zreszta jak inni pesudo patryjoci,nardowcy i caly ten ograniczony umyslowo chlam
ja ty nazywasz Adamka 2 krotnego mistrza Świata prostakiem
ale sam zachowujesz się jak prostak idz sobie z grodzką na piwo z wybrykiem natury byłym oficerem Sb!
W Polsce nie istnieje ani bezpłatna edukacja, ani bezpłatna służba zdrowia.
DQPiczko
Słuszna uwaga. Propaganda zaczyna się od języka. W Polsce najbardziej lewicową partią jest PiS, jednak w ramach manipulacji świadomości mówi się o nich "prawica". Jeden z największych socjalistów w Europie, Adolf Hitler, nie tylko miał słowo "socjalizm" w nazwie swojej partii, ale też realizował postulaty socjalistyczne w praktyce. On również nazywany jest "prawicą", a nawet skrajną.
PS
Każdy demokrata nie ma moralnego prawa głosić, że ktoś nie powinien startować czy być wybranym. W demokracji chodzi o większość, a nie o najlepsze rozwiązania.
Bycie mistrzem świata gwarantuje niebycie prostakiem?
Jeśli nie przeszkodzi mu bolesna obstrukcja lub aklimatyzacja to brukselka albo nawet Nowy Jork będą stały przed nim otworem ! A potem to już tylko z górki. Dzięki niemu będziemy żyć w zgodzie nawet z marsjanami a potem galaktka czeka rasa predatorów nawet nie będzie na nas polować.
Widzialem kilka razy Grodzka w telewizji i pomimo,ze dla mnie jest to osoba w jakims sensie ulomna,to jest napewno elokwentna i inteligenta osoba
Ma prawo zyc tak jak uwaza,jezeli nikogo tym nie krzywidzi
I taki pazerny dwulicowy koltun i prostak jak adamek nie ma jej(jemu) prawa tego zabraniac
A gdyby kiedys doszlo do ich sptkania,w jakims studiu telewizyjnym i polemiki,to stawiam brylanty przeciw orzechom ze odmieniec zniszy prostaka
Bo jest pomiedzy nimi przepasc intelektualna,na niekorzysc tomaszka
Słoma z butów wystaje, wypowiedzi rodem z rynsztoku, po co on nam tutaj?
"Obnizenie podatkow niewiele pomoze, bo i tak prawie nikt juz ich nie placi."
Ale brednie! Nikt nie płaci podatków to niby skąd rząd i samorządy dysponują miliardami złotych?
Człowieku, nie wypowiadaj się, jak nie wiesz o czym mówisz.
Człowiek na kontrakcie też musi zapłacić ZUS (najczęściej mniejszy niż na etacie) ale za to większy podatek dochodowy (z uwagi że większa kwota jest do opodatkowania). Do tego każdy płaci podatek konsumpcyjny VAT jak coś kupuje. Kupuję np. laptopa za 2460 - 2 tys. dostaje sprzedawca (pośrednicy itd) a aż 460 z tego zgarnia państwo. Potem te pieniądze idą na takie bzdury jak portal dla bezdomnych za 50 milionów złotych, którego nikt nie odwiedza: http://www.deon.pl/wiadomosci/komentarze-opinie/art,694,empatia-za-50-milionow.html
Co to za rozwiązanie wyjazd do Arabów/Anglii? Jesteśmy u siebie i u nas powinniśmy zarabiać godziwie a nie musieć wyjeżdżać. Póki będzie panować socjal, zachodu nie dogonimy.
ty jestes tym od herbatki w zachrystii z tomaszem?
"Obnizenie podatkow niewiele pomoze, bo i tak prawie nikt juz ich nie placi."
No to pojechałeś po bandzie.
Budżet zakłada około 275 miliardów wpływu w ciągu roku. Skoro realnie mamy 36 milionów Polaków, to wychodzi średnio 7600 zł na rok, czyli około 635 zł. Średnio polski podatnik płaci do skarbu państwa 635 złotych.
@narodowiec
Zgadzam się. Narodowcy o ile mają wolnorynkowe postulaty, są rozsądną przyszłością. Chyba jedyna obecnie frakcja, która zaprowadziłaby porządek na Wileńszczyźnie i przestała oczy mydlić o Wołyniu 1943.
o jakim porzadku mowisz na Wielszczyznie...chodzi Ci o Wilno i wilenskie tereny,co oczywiste miasto tak samo polskie jak Lwów,z mniejszoscia polska i pochodzenia polskiego okolo 50-60% ,mowisz o odebraniu swojego ?...realnie mamy wedlug spisu 38 milionow z kawalkiem.
arpxp
Dlatego dziadostwo jest że byle kogo do polityki pchają.
Prawie 3 mil polaków z polski pojechało.
Dzisiaj z jednych wywiadów adamek powiedział coś że wkracza w biznes aż bym mało co udławiłbym się obiadem a fe panie Adamku jak tak można to polityka czy bisnes?
Pśia mać z góralem straciłem szacunek do niego całkowicie poza aspektem sportowym.
38 milionów z kawałkiem mamy zameldowanych ludzi w Polsce. Realnie mamy 36 milionów - przecież 2,5 miliona wyemigrowało. W 2050 roku będzie nas 31 milionów, a 2100 będzie już tylko 15 jeśli nie stanie się nic co odwróci ten trend.
Odzyskanie Wilna to kwestia najbliższych 20 lat przy mądrej polityce USA i Rosji - do tego czasu UE nie będzie, nie będzie również absurdalnej myśli Giedroycia, że wolna Ukraina jest do czegokolwiek Polsce potrzebna.
Obecnie koniecznie trzeba siłą wymusić od Żmudzinów, którzy niesłusznie uważają się za Litwinów, o respektowanie wszystkich prawa mniejszości - jako minimum oczywiście.
PS
W Wilnie mieszka około 16% Polaków.
Veto!
Adamek swietnie nadaje sie do polityki
Jest falszywym,pazernym,dwuclicowym kretaczem bez cienia poczucia wstydu
Czyli ma wszystkie potrzebne cechy polityka XXI wieku
Przyklad
uderza w tony narodowo-katolicko-patryjotyczne
A od lat mieszka za granica,gdzie placi podatki.Zdarzalo mu sie wychodzic do ringu pod flagami polska i amerykanska.Obecnie czeka na paszport USA...
Pewnie dlatego polscy "narodowcy" i "patryjoci" tak go kochaja
Słuszna uwaga.
Ciekawe masz poglądy odnośnie Wileńszczyzny, myślę, że nie będzie to takie proste, ale jeśli się da to nie należy rezygnować z odzyskania co nasze, a w szczególności Lwowa, a nie bić się z Ruskimi o Krym dla Ukrainy jak ci durnie z PO, PiS itd.
w tv historia ,na publiczne tv sie powoluje,ze w wilnie i wilenskim jest tyle pochodzenia naszego...co do szacunkow to dobrze je znam polska chyba w przyroscie naturalnym jest 210 na 220 panstw na swiecie...wymieramy niestety...co do 3 pierwszych uniwersytow zalozonych w Polsce to byl Krakow,Lwow,Wilno,wszystkie zakladane przez naszych krolow...no to jest smieszne,ze Litwini gnoja nasza mniejszasc w ich(naszym) kraju,gdzie nas jest 38 ich 3 miliony niecale chyba,a nasz rzad to jakias farsa...warto przypomniec ,ze Moldawia byla przez kilka stuleci zalezna od nas ,a w zasadzie to byla Polska i i mielismy porty nad Morzem Czarnym,z palmami :P pzd
Unia Europejska,pomimo ze niedoskonala to najlepsze co udalo stworzyc sie na terenie Europy od czasow upadku imperium rzymskiego
Po jej upadku nastanie ponowne sredniowiecze w europie
Ciesze sie jednak ze ja,moje dzieci i wnuki nie bedziemy tego swiadkami
Data: 06-04-2014 22:53:42
@xionc
"Obnizenie podatkow niewiele pomoze, bo i tak prawie nikt juz ich nie placi."
No to pojechałeś po bandzie.
Budżet zakłada około 275 miliardów wpływu w ciągu roku. Skoro realnie mamy 36 milionów Polaków, to wychodzi średnio 7600 zł na rok, czyli około 635 zł. Średnio polski podatnik płaci do skarbu państwa 635 złotych.
Jakim cudem 36 milonow? a dzieci, mlodziez, studenci, bezrobotni, niepelnospawni, emeryci , ich tez wiliczasz? Podziel t 36 milonow przynajmniej na pol a pozniej odejmij jeszcze duuuzy kawal...
"jak sie kasa bedzie zgadzala to bede sie bil"
"jak Bóg da zdrowie"
"w boksie trzeba miec twarde jaja"
widac bylo na konferencji prasowej ze stal jak manekin,
jak tylko dziennikarze chcieli zadac mu pytanie to od razu Ziobro albo "buldog" wychodzili przed szereg i mówili za Adamka jakby byl niedorozwiniety
Data: 07-04-2014 00:27:55
Deter
Unia Europejska,pomimo ze niedoskonala to najlepsze co udalo stworzyc sie na terenie Europy od czasow upadku imperium rzymskiego
Po jej upadku nastanie ponowne sredniowiecze w europie
Ciesze sie jednak ze ja,moje dzieci i wnuki nie bedziemy tego swiadkami "
Nie badz taki pewien bo BloodyMir moze te plany ci pokrzyzowac a samo machanie szabelka na ruskich nie wystarczy.
Data: 07-04-2014 00:31:11
Adamek przez osstatnie lata wypowiadal tylko wkólko 3-4 zdania,
"jak sie kasa bedzie zgadzala to bede sie bil"
"jak Bóg da zdrowie"
"w boksie trzeba miec twarde jaja"
widac bylo na konferencji prasowej ze stal jak manekin,
jak tylko dziennikarze chcieli zadac mu pytanie to od razu Ziobro albo "buldog" wychodzili przed szereg i mówili za Adamka jakby byl niedorozwiniety "
ty to pewnie bys tam brylowal, az dziw bierze ze do tej pory tego nie zrobiles...
Data: 06-04-2014 23:58:49
Krakowska prokuratura x i na ślasku Adamka już wysmiewają on nie ma cienia szans w polityce jaki z niego autorytet? "
A jakim autorytorytetami sa nasi politycy?
buahahahahahahahahahahahabuahahahahahahahahahahaha
No to pytanie do zwolenników Adamka w parlamencie europejskim - na chuj się on tam pcha?
"a dzieci, mlodziez, studenci, bezrobotni, niepelnospawni, emeryci , ich tez wiliczasz?"
A to nie są ludzie i ich się nie wlicza?
andrewsky
Podaj mi chociaż jeden plus UE.
arpxp
A Ty co rano do pracy po co idziesz?
werwoolf
Co innego Wilno, co innego rejon, a co innego okrąg.
Fakt - wymieramy, dlatego w przyszłości będą stosowne kroki żeby to odwrócić.
narodowiec
Giedroyc to samo zło.
Autor komentarza: Deter
Data: 07-04-2014 00:57:07
nik
"a dzieci, mlodziez, studenci, bezrobotni, niepelnospawni, emeryci , ich tez wiliczasz?"
A to nie są ludzie i ich się nie wlicza?
"
a jakim cudem oni placa podatek dochodowy??
Tak UE nie ma zadnyvh plusow.Dlatego wiekszosc krajow europejskich i nie tylko(Turcja)chce,albo chcialaby do niej nalezec
Putin jest za krotki dla UE.On o tym wie.Bo to nie glupi facet
Wojna w europie nam nie grozi,bo to sie nikomu nie oplaca
A ruscy to moga terroryzowac co najwyzej tych cykorow z ukrainy i tyle
To nie cud, ale realna gospodarka.
Podatki, nie tylko dochodowe ale każde, płaci zawsze konsument. Podatek jest zawsze wliczany w koszty przedsiębiorstwa. Jeśli zdrożeje mąka, to zdrożeje chleb. Tak samo jeśli jest wyższy podatek, to również drożeje. Dla realnej gospodarki nie ma różnicy jakie jest źródło kosztów, ponieważ zawsze jest on rekompensowany ceną produktu.
Po drugie - wpływy do budżetu to nie tylko podatek dochodowy, z niego akurat idzie do budżetu mniej niż wynoszą odsetki za dług publiczny.
Trudno się rozmawia kiedy ja o coś pytam, a Ty nie odpowiadasz.
Ponadto teza, że wartość jest równoważna z chęcią jest fałszywa. Z faktu, że ludzie coś chcą, nie oznacza, że będzie to dla nich dobrze.
Raz jeszcze pytam - podaj mi jeden plus.
Jeśli chodzi o Putina.
Wojna czasami się opłaca, a czasami się nie opłaca. Kiedy będzie opłacalna, to ona nastąpi. Mówienie, że Putin jest za krótki na UE... to nadal mówienie. Co za różnica czy jest krótki, czy nie, skoro chciał Krym i ma Krym?
UE to cos wiecej niz "plusy".To wspolne wartosci,prawa,cos co wykracza poza przyziemne "plusy" i "minusy".Przynajmniej dla mnie
Plusow moglbym podac wiele.Tylko ze,to Ty je nazwiesz minusami
Np.Powiem ze nie ma granic w obrebie krajow szengen,a ty powiesz ze to zle bo przestepcy moga sie swobodnie przemieszczac.lub cos w tym stylu
Jest juz pozno i nie mam ochoty wdawac sie w tego typu nonsensowene dyskusje z kims komu marzy sie odzyskanie Lwowa i Wilna
I co bys wtedy zrobil wysiedlil stamtad mieszkancow i zasiedlil Polakami z Wroclawia,a kto by za to zaplacil
Krym to nie UE,historycznie to nawet nie Europa
Jak ukraincy nie chcieli bronic swojego terytorium,to UE miala to zrobic w imie czego?
Mozliwe ze Putin chcialby odzyskac Estonie i lotwe.Zobaczymy czy sie odwazy
Ja watpie
A oto i 10 najpopularniejszych trików, które według Migalskiego europosłowie stosowali, by wyrwać z Parlamentu Europejskiego dodatkowe pieniądze.
1. Wyłudzanie eurodiet i podwojenie dochodu
Dochody posłów w Brukseli to nie tylko pensja (7,6 tys. euro). Są jeszcze diety za obecność w europarlamencie. Ponad 300 euro za dzień. Ale co, jeśli komuś nie chce się siedzieć na nudnych spotkaniach od rana do wieczora? Wystarczy złożyć podpis na liście obecności między godzinami 7 a 22. Migalski opisuje mechanizm: poseł w poniedziałek dociera do Brukseli przed 22, żeby zdążyć z podpisem, w kolejnych dniach zagląda do europarlamentu tylko po to, żeby złożyć autograf, a w piątek po podpisaniu listy z samego rana - może już urwać się z powrotem do Polski. Zysk? Ponad 1500 euro tygodniowo.
"Jeśli skrupulatnie się policzy, to za dwadzieścia kilka dni pracy można miesięcznie dostać właściwie drugą pensję (i to już bez opodatkowania). Skoro więc ktoś mówi o zarobkach europosłów, to winien raczej operować liczbą około 12 tysięcy euro miesięcznego czystego przychodu" - przekonuje Migalski.
2. Oszukiwanie przy wynajmie mieszkań
Diety poselskie powinny być przeznaczane przez europosłów na jedzenie i wynajem mieszkań bądź hoteli w Brukseli. Polacy według Migalskiego wiodą jednak prym w oszczędnościach w tej kwestii. Nie jest niestety tak, że oszczędzają, aby mniej pieniędzy podatników szło na ich wydatki. Zależy im na tym, aby więcej środków zostało w ich portfelach. Dlatego wynajmują jedno mieszkanie w kilka osób, choć są - jak twierdzi polityk - i tacy, którzy wbrew przepisom obowiązujących w Parlamencie Europejskim, sypiają w swoich biurach.
"Biura w Brukseli składają się z dwóch pokojów - jeden jest przeznaczony dla asystentów i stażystów, a drugi dla MEP-a (Members of European Parliament - przyp. red.). Ten drugi wyposażony jest w cały niezbędny sprzęt biurowy, ale także w łazienkę z prysznicem i kozetkę, na której spokojnie można się wyspać. To właściwie małe mieszkanie, więc rozumiem, że niektórych mogło kusić, by się tam od czasu do czasu przespać" - opisuje Migalski.
3. Przekręty na "kilometrówkach" i tzw. brejk
Jednym z najlepszych dodatkowych źródeł dochodów parlamentarzystów z Brukseli były wszelkiego rodzaju rozliczenia kosztów ich przejazdów. Za każdy przejechany prywatnym samochodem kilometr europosłom zwracano 49 eurocentów. Według Migalskiego nawet po odliczeniu faktycznych kosztów (benzyna) na jednym kursie można było zarobić nawet kilka tysięcy złotych. Jeśli zaś dojeżdżało się tak do Brukseli co tydzień, przez całą pięcioletnią kadencję - można by uzbierać od 700 do 800 tys. zł.
Choć to nie są jeszcze rekordowe kwoty, jakie można było odłożyć na boku. Europosłowie w tygodniu pracy mogą bowiem zrobić sobie tzw. brejk. Jadą do Belgii w poniedziałek, we wtorek wracają do Polski, w środę znowu wyruszają w podróż do Brukseli, a w czwartek albo piątek wracają do kraju. Za wszystkie te podróże tam i z powrotem płacił oczywiście PE (49 eurocentów za kilometr). Najbardziej zdeterminowani i wytrwali mogliby przez kadencję zarobić w ten sposób ok. 1,5 mln zł.
Ten strumień dodatkowych pieniędzy został jednak nieco przykręcony 2,5 roku temu, gdy przewodnictwo w PE po Jerzym Buzku objął socjalista Martin Schulz. Jego decyzją system "zastąpiono" ryczałtem uzależnionym od odległości kraju europosła od Brukseli. Nadal są to jednak bardzo atrakcyjne stawki.
4. Gimnastyka przy rozliczaniu faktur za benzynę
W jaki sposób europosłowie udowadniają, że w ogóle podróżowali własnym autem? Początkowo w PE wymagano jedynie rachunku z jakiejkolwiek stacji benzynowej (za zakup paliwa bądź posiłku) znajdującej się na trasie podróży. Według Migalskiego jego koledzy wyjeżdżali 100 km poza Brukselę, aby zdobyć paragon ze stacji benzynowej, a po powrocie deklarowali, że odbyli podróż na trasie Bruksela-Warszawa-Bruksela. W międzyczasie przepisy zostały zaostrzone i urzędnicy zaczęli wymagać przedstawienia rachunku ze stacji benzynowej z początku i końca trasy. Ale i z tym pomysłowi politycy uporali się.
- Sposobem na obejście tego wymogu było zatrudnienie asystenta, który w kraju pochodzenia MEP-a musiał wyjeżdżać jakieś trzysta kilometrów w kierunku Belgii i tam kupować paliwo lub posiłek na stacji benzynowej - pisze Migalski.
5. Podróżowanie jednym samochodem - rozliczanie kilku
Kolejny sposób to wyjazdy eurodeputowanych do Brukseli jednym samochodem. Co w tym złego? Nic, tyle że potem każdy z nich rozlicza podróż tak, jakby podróżował własnym autem. Wystarczy, że jeden z nich ma rachunek za benzynę z danej stacji, a inni kupili na niej tylko posiłki. Wszystkie te paragony są podstawą do oddzielnego rozliczania przejazdu.
6. Noclegi w hotelach, których nie było
150 euro na hotel dostawali europosłowie do połowy kadencji - jeśli ich podróż do Brukseli miała ponad tysiąc kilometrów. Proceder polegał na tym, że wybierali najtańszy zajazd lub motel przy trasie, w którym nocleg często kosztował w granicach 30 zł. Płacili, brali fakturę, ale tak naprawdę nie nocowali w nim. Przedstawiali potem skromny rachunek, a różnicę zatrzymywali dla siebie.
Niedawno jednak przepisy zmieniono i dopłaty do hoteli przysługują już tylko zaawansowanym wiekowo i schorowanym eurodeputowanym. "Ze zmiany przepisów niezadowoleni byli nie tylko eurodeputowani, ale także - a może nawet przede wszystkim - hotelarze. Wszak stracili idealnych klientów - płacących i nawet niewchodzących do pokoju" - ironizuje Migalski.
7. Walka o "hona"
Według Migalskiego udział w programie Miles & More to jedna z tych rzeczy, która najczęściej zajmuje uwagę europosłów. Wszystko dlatego, że latający za pieniądze europarlamentu, dzięki programowi lojalnościowemu, mogą zdobyć przywileje nieosiągalne dla zwykłych pasażerów. Jeśli uzbiera się wystarczającą liczbę punktów, można liczyć nawet na to, że specjalna limuzyna będzie ich wozić aż pod samo wejście do samolotu. Do tego dochodzi salonik VIP na lotnisku z alkoholem i wykwintną kuchnią. Kiedyś, gdy PE dawał posłom określoną kwotę na przeloty - posłowie albo latali tanimi liniami, albo decydowali się na podróże samochodem tak, by zaoszczędzić jak najwięcej. Teraz, gdy ryczałty zostały zlikwidowane, zdarza się, że poseł wybiera mniej dogodne połączenie tylko po to, by lecieć linią lotniczą, która uczestniczy w programie Miles & More.
"Pytanie najważniejsze - czy masz już hona? Co to jest hon? Najwyższa klasa w systemie Miles & More, czyli coś, co upoważnia do korzystania z salonu VIP i wszystkich udogodnień wynikających z podróżowania już nie tylko klasą biznes, ale first klasą" - wyjaśnia Migalski.
8. Pieniądze nie tylko za zagraniczne podróże
24 tys. kilometrów rocznie - to limit podróży po własnym kraju, za który posłowie również dostają zwrot 49 eurocentów za kilometr. "Trzeba się namęczyć, by wykorzystać go w całości" - przekonuje Migalski.
9. Wizyta na Wiejskiej, a pieniądze z Brukseli
Czasem 300 euro deputowany do Parlamentu Europejskiego może zdobyć, nawet nie wybierając się do Brukseli. Wystarczy, że odwiedzi polski Sejm, gdy obraduje w nim komisja ds. Unii Europejskiej i złoży swój podpis na liście obecności.
10. Potężne środki na asystentów
Aż 20 tys. euro miesięcznie każdy z europosłów dostaje na zatrudnienie asystentów. Do tego dochodzi ponad 4,5 tys. euro na biura. Według Migalskiego stałą praktyką jest zatrudnianie w ich miejsce pracowników własnej partii. Dzięki temu rozwiązaniu lojalny polityk utrzymuje administrację własnej organizacji, gdyż taki "asystent" tak naprawdę nie pracuje dla niego, ale właśnie dla partii, która wysłała go do Brukseli.
Migalski zwraca uwagę, że miesięcznie poseł ma do rozdysponowania w ten sposób blisko 100 tysięcy złotych. "To ogromna suma i - jeśli się ją dobrze zagospodaruje - można być szefem małego think tanku lub fabryczki. Ja na przykład mam dziesięciu asystentów. Choć są i tacy polscy europosłowie, którzy mają ich dwa razy więcej (czasami aż tylu, że nie znają dokładnej liczby)" - przyznaje w swojej książce.
Polski kwestor: "Radzimy sobie z nadużyciami"
O opisywane przez Migalskiego nadużycia zapytaliśmy europosła Bogusława Liberadzkiego, który jest również kwestorem w PE. Zajmuje się wszelkimi kwestiami finansowymi i administracyjnymi dotyczącymi posłów. - Książki Migalskiego nie czytałem i nie zamierzam czytać. On nie wpisał się merytorycznie w prace europarlamentu, ale lubi plotkować - komentuje Liberadzki. - Oczywiście były przypadki nadużyć, ale walczymy z nimi. Kontrolujemy posłów i przestrzegamy ich przed niewłaściwym zachowaniem. Były też takie przypadki, gdy po prostu żądaliśmy zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy - zapewnia polski kwestor.
Europoseł Migalski mandat do tak krytykowanego przez siebie Parlamentu Europejskiego zdobył w wyborach w 2009 r., startując z list Prawa i Sprawiedliwości. Potem zaangażował się w tworzenie partii Polska Jest Najważniejsza, a obecnie o reelekcję ubiega się już z list Polski Razem Jarosława Gowina. Dzięki europarlamentowi, na którym w swojej książce nie zostawia suchej nitki, tylko w latach 2009-2012 odłożył ponad 1,3 mln zł (dane wg najnowszych dostępnych oświadczeń majątkowych)
Jeśli coś wykracza poza plusy i minusy, to formalnie wartościowanie jej jest pozbawione sensu - Ty jednak to robisz popadając w logiczną sprzeczność.
Strefa Schengen nie wymaga Unii Europejskiej. Po prostu nie jest potrzebna i nie wynika z niej. Można otwierać granicę bez UE.
Piszesz że plusów "możesz podać wiele". Dość specyficznie tę możność eksponujesz... i nie podajesz prawie nic.
Kolejna rzecz. W geopolityce marzenia są nie liczą - tutaj chodzi o chłodną kalkulację. Lwów i Wilno powrócą w formie konfederacji ponieważ taka będzie geopolityczna sytuacja, oraz decyzje ponad nami.
Pomysł z wysiedleniami jest absurdalny, tak samo z dopłatami. Problem w tym, że ludzie współcześnie nie rozumieją na czym polega gospodarka więc wydaje im się, że dopłaty są konieczne by jakiś region prosperował.
Raz jeszcze powtarzam. Żadne wysiedlenia, żadne dopłaty, żadne wojny.
Jeśli chodzi o Krym.
Unii Europejskiej jest na rękę słaba lub podzielona Ukraina.
Putin nie potrzebuje ani Estonii ani Łotwy.
Nie chodzi o żadną odwagę, to jest polityka a nie skok na bandżi. Opłaca się - to się coś robi, nie opłaca się, to się nie robi.
"Budżet zakłada około 275 miliardów wpływu w ciągu roku. Skoro realnie mamy 36 milionów Polaków, to wychodzi średnio 7600 zł na rok, czyli około 635 zł. Średnio polski podatnik płaci do skarbu państwa 635 złotych (miesięcznie)"
A bud'żet ZUS-u? A bud'żety lokalne?
Na rodzinę miesięcznie jak nic wychodzi -4500PLN.
A to i tak niewiele w porównaniu do straty w dłuższym przeciągu czasowym. Przecież podatki wykańczają wzrost gospodarczy ( przy 10% rocznie, za 10 lat mielibyśmy 2 razy tyle towarów ), przecież państwowe emerytury zniszczyły rodzinę pokoleniową przez co wymieramy, zamieniając się przy okazji w naród staruchów.
Ja policzyłem tak - wpływ do budżetu państwa całościowo, no i podzieliłem to przez liczbę mieszkańców.
wiem, a ja wspominam o reszcie, bo ktoś wcześniej palnął, że podatków prawie już nie płacimy. Rzuciłem okiem na datę, czy przypadkiem przez ostatnie 20 lat nie byłem w śpiączce, ale nie.
Ktoś tu jeszcze palnął, że każdy ma prawo startować czy głosować na kogo chce. Nie, nie ma takiego prawa. Jest takie lewo. Masz lewo startować w plebiscycie na zarządcę niewolników i masz lewo głosować na pana, który ma cię pilnować i doglądać. Natomiast nikt nie ma prawa wybierać komuś pana, albo ubiegać się o stanowisko posiadacza ludzi, którzy posiadani być nie chcą.
Wymagasz od ludzi żeby zrozumieli absurdalność demokracji - masz za duże wymagania :)
A teraz spadam spać, trzymaj się :) dobranocka
http://www.wydawnictwowektory.pl/product.php?id_product=5
no chyba ze dr ojciec dyrektor Tadeusz mnie przekona
widac bylo na konferencji prasowej ze stal jak manekin,
jak tylko dziennikarze chcieli zadac mu pytanie to od razu Ziobro albo "buldog" wychodzili przed szereg i mówili za Adamka jakby byl niedorozwiniety "
nik//
"ty to pewnie bys tam brylowal, az dziw bierze ze do tej pory tego nie zrobiles..."
Jezeli pchalbym sie do europarlamentu po 60.000zl miesiecznie (z dietami) to napewno przygotoalbym sie na powiedzenie kilku zdan,
Kurski z Solidarnej Polski to bardzo dobry propagandzista i byly dziennikarz, mógl przygotowac Adamka na 10 najbardziej prawdopodobnych pytan,
1. Kiedy dostal pan oferte od SP?
ale widocznie proby wyszly niezadawalajaco, wiec jego nowy trener podjal sluszna decyzje,
ROger móglby sie uczyc od Kurskiego , hehe
taka konferencja prasowa na zywo moglaby spalic nowego kndydata,
Adamek powinien teraz szybko zaangazowac jakiegos redaktora zeby napisal mu autobiografie,
no i przed 25 maja nie puszczac samego Adamka do telewizji, do TVN24 , bo palnie jakas glupote i bedzie spalony,
Adamek tylko w duecie z Ziobro lub tercecie z Kurskim i Ziobro
ale glupie porownanie z Inkwizycja....woow
TYLKO PRAWICA! Ale oczywiscie poparta logika a nie religijnymi motywami....