CZIU ZGADZA SIĘ Z BRADLEYEM: MANNY STRACIŁ GŁÓD
Dawny wielki mistrz kategorii junior półśredniej, a dziś członek Galerii Sław Boksu i trener Kostia Cziu (31-2, 25 KO) zgadza się ze słowami Tima Bradleya (31-0, 12 KO), który uważa, że Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) stracił głód boksu i nie jest już tym samym zawodnikiem, jakim był jeszcze parę lat temu.
BRADLEY: MUSZĘ WYGRAĆ REWANŻ! >>>
- Zgadzam się z tym, co powiedział Timothy. Manny odczuwa już głodu boksu. Kiedy tego nie ma, nie walczysz już na swoim najwyższym poziomie. Ja sam to przeszedłem. Straciłem głód, bo osiągnąłem wszystko w sporcie i nie byłem już w stanie zmuszać się do najwyższego wysiłku - mówi 44-letni Rosjanin, którego w 2005 roku na emeryturę odesłał Ricky Hatton.
- Właśnie o to chodzi. Manny Pacquiao był znakomity. Stał się legendą ringu, ale stracił głód. Być może porażka z rąk Bradleya pomoże mu odzyskać choć część tego głodu, ale tego nie wiemy. Timothy wciąż jest młody i ma przed sobą kolejne cele, a Manny może tylko zechcieć udowodnić, że wciąż jest najlepszy - kończy Cziu, który nie widzi faworyta w rewanżowej walce, która odbędzie się za tydzień.
jednak Bradley niewygodny rywal ale wierze że Pacman da rade.
wiem że to przeszłość ale Maywether robił co mógł wymyślał testy antydopingowe itp żeby uniknąć walki
Pacmanem z przed walki z Marqezem gdzie Pacaman był w wybornej formie.
Margarito - twardziel
Mosley - nie był to już ten sam Mosley co kiedyś ale facet też nigdy nie został znokautowany
Marquez - świetny pięściarz bez porażki ko/tko
Rios - Pac rozmontował go zupełnie ale facet ma łeb z kamienia
Bradley - wał w pierwszej walce ale to też bardzo dobry zawodnik
Mówienie że Pac się skończył to jakieś bzdury