DUVA: STEVENSON MUSI WE WRZEŚNIU WALCZYĆ Z KOWALIOWEM
Kathy Duva nie daje za wygraną w spawie potencjalnej walki promowanego przez nią Siergieja Kowaliowa (24-0-1, 22 KO) z Adonisem Stevensonem (23-1, 20 KO). Amerykańska promotorka utrzymuje, że obie strony wyraziły zgodę na pojedynek i musi się on odbyć we wrześniu na antenie HBO.
- Poinformowaliśmy [promotora Stevensona] Yvona Michela poprzez jego prawnika, że 24 stycznia osiągnęliśmy porozumienie w sprawie tej walki, godząc się na pieniądze proponowane przez HBO. Spodziewamy się więc, że będą gotowi do walki na ustalonych zasadach. Pojedynek musi się odbyć we wrześniu – oznajmiła Duva.
Michel dotąd nie skomentował jej wypowiedzi, ale wcześniej przyznał, że istotnie zgodził się na podział zysków z walki. Uznał jednak, że mailowa korespondencja z Duvą nie była wiążąca i wyjaśnił, że Stevenson opuścił telewizję HBO na rzecz Showtime, ponieważ ta oferowała znacznie większe pieniądze. Kanadyjczyk nawet za walkę z Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO), która odbędzie się 24 maja, otrzyma lepszą wypłatę, niż otrzymałby za bardziej prestiżowe starcie z Kowaliowem.
- Zapytajcie HBO, czy mogą mi dobrze zapłacić. To jest cały problem z walką z Kowaliowem. Wszystko się rozchodzi o pieniądze. To pojedynek na PPV i powinien zostać należycie opłacony – mówi Stevenson.
Duva nalega jednak, że za ewentualną walkę ani Stevenson, ani Kowaliow nie otrzymałby więcej, niż ustalono kilka tygodni temu.
- W naszej umowie uzgodniliśmy, że zawodnicy dostaną tyle a tyle pieniędzy, zaakceptowaliśmy propozycję HBO, koniec kropka. Nie obchodzi nas walka Stevensona z Fonfarą, ona może się odbyć na Showtime albo nawet na Księżycu. Nie ma to nic wspólnego z naszą umową – stwierdziła.
Szefowa Main Events nie wyklucza, że sprawa zostanie skierowana na drogę sądową.
Może i wyrolowali Kaśkę i Kovaleva z gry, ale przecież kto zdrowy wziąłby unifikację za np. 1 milion na HBO skoro może wziąć łatwą obronę z Fonfarą za 2 miliony a następnie bardzo prawdopodobnie unifikację z o wiele lepszym i nieporównywalnie bardziej wartościowym do rekordu i znanym Hopkinsem za 5 milionów jak nie więcej na Showtime?
W większości zgadzam się z Tobą. Poza tymi sumami. Przypuszczam, że Stevenson dwóch baniek to na pewno nie zarobi za walkę z Fonfarą. Pewnie dobrą bańkę z kawałkiem. Ale w kolejnej walce, być może unifikacja z Hopkinsem, a tam już będzie leżał na stole gruby hajs!
A Kaśka tymi swoimi wypowiedziami tylko się pogrąża! Za co ona chce do sądu pozwać team Stevensona? Za to, że wcześniej dogadali się mailowo co do walki? Kontrakty nie zostały podpisane, a tą korespondencją mailową wie co sobie może zrobić :)
Duva już ostatnio wypłakiwała się na tweeterze Espinozy z SHO, że podebrali jej gościa który miał walczyć z Kowaliewem za grosze :) Pokazuje jak jest bezradna, albowiem nie jest w stanie zorganizować kacapowi walki za dużą kasę. Nieudolna promotorka która nie kieruje się dobrem własnego zawodnika, czyli wygenerowaniem dla niego jak największej kasy. Dlaczego tak sądze? Albowiem ona nawet nie zamierza uciekać z HBO, pomimo tego, że Espinoza zaprasza Kowaliewa to tańca na SHO, gdzie obecnie jest skupiona cała śmietanka półciężkiej, tj. 3/4 czempionów!
"Chytra ta baba oj chytra"
Dlaczego chytra, przecież robi biznes więc jej obowiązkiem jest garnąć jak najwięcej dla firmy. O to chodzi. Ludzie którzy tego nie rozumieją nigdy nie zdobędą wysokiego statusu finansowego (dostępnego tak naprawdę dla każdego bez wyjątków), tylko będą psioczyć i wieszać psy na tych, którzy wybrali sukces. Każdy w negocjacjach broni swojego, przecież to logiczne.