DONAIRE MYŚLI O UNIFIKACJI W PIÓRKOWEJ
Nonito Donaire (32-2, 21 KO) ma za sobą dwa gorsze występy, ale nie należy zapominać, że za swoje dotychczasowe dokonania 31-letni Filipińczyk zostanie zapamiętany jako jedna z największych legend niskich kategorii. Teraz "Flash" próbuje swych sił w wadze piórkowej i jednym z jego celów jest unifikacja tytułów, co wcześniej udało mu się już w koguciej i super koguciej.
31 maja na gali w Makao Nonito zaboksuje o tytuł mistrza świata WBA i IBO w limicie 126 funtów. Jego rywalem będzie posiadacz tych pasów - Simpiwe Vetyeka (26-2, 16 KO), który w ostatnich dwóch występował sensacyjnie nokautował indonezyjskie gwiazdy - Chrisa Johna i Dauda Cino Yordana.
- Nie będzie łatwo, bo Vetyeka nie jest przypadkowym mistrzem świata. Bardzo ważne będzie pokazanie się w piątej kategorii i zdobycie kolejnego tytułu - mówi Donaire. - Zawsze chcę walczyć z najlepszymi i unifikować, jeżeli jest to możliwe, bo wierzę, że powinien być tylko jeden mistrz w danej kategorii.
Uwielbiam jego walki i nawet jak mu nie idzie, zawsze może liczyć na firmowy flash. Mam nadzieję że w piórkowej też będzie nim "kosił" rywali. Vetyeka choć twardy i po sporym sukcesie, powinien być spokojnie w zasięgu Donaire.. A potem kilka ciekawych walk jest do zrobienia.
Patrząc na wspólnego promotora to możliwe sa walki z Gradowiczem, Waltersem, nawet z Łomaczenko, choć to dla Wasyla może być dużo za wcześnie..
Rigo to robot i tam Donaire pokazał wiele jak w każdej innej walce.Po za tym to było dla niego być albo nie być,a Donaire osiągnął wszystko.No i teraz walka z Vetykeą,zobaczymy jak będzie.To tak samo,jak wypominać zmarszczki człowiekowi,który ma 70 lat.To co pokazuje w ringu,to magia.