ROACH JEDNAK LICZY NA NOKAUT
Z obozu Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) wciąż dochodzą sprzeczne informacje. Raz słyszymy, że zadaniem Filipińczyka jest znokautowanie Tima Bradleya (31-0, 12 KO), a potem dowiadujemy się, że "Pacman" wcale nie nastawia się na zwycięstwo przed czasem. Autorem ostatniej wypowiedzi jest trener Freddie Roach, który bardzo chce, by jego podopieczny jednak znokautował Amerykanina w rewanżu.
- Bradley mówi, że Manny stracił instynkt zabójcy i nigdy go nie odzyska. Manny uznał to za policzek, dlatego chcę, żeby znokautował Bradleya. Myślę, że sam Manny też tego chce - pokazać światu, że wciąż jest wielkim pięściarzem i groźnym puncherem - powiedział Roach.
- To prawda, w niektórych walkach Manny okazywał rywalom zbyt wiele litości, ja jednak myślę, że wciąż ma swój instynkt zabójcy. Pokazuje to w sali treningowej. Wydaje mi się, że w końcu zrozumiał, iż nie chodzi o samo wygrywanie, ale o wygrywanie w imponującym stylu - kończy szkoleniowiec z Wild Card Gym.