KOWALIOW ZABOKSUJE W ROSJI PRZED POWROTEM NA HBO?
Siergiej Kowaliow (24-0-1, 22 KO) kolejny pojedynek może stoczyć w Rosji i wówczas nie byłby on transmitowany przez stację HBO. Nie oznacza to jednak żadnego zerwania współpracy.
Rosjanin dziś w nocy po raz drugi obronił tytuł mistrza świata federacji WBO wagi półciężkiej, stopując w siódmym starciu Cedrica Agnew. Plany są takie, by na antenie HBO pojawił się w środku lata bądź we wrześniu, lecz najpierw prawdopodobnie pokaże się swoim krajanom. W kuluarach mówiło się o możliwym występie w Jekaterynburgu 17 maja, ale ta opcja została odrzucona tuż po walce przez szefową Main Events, Kathy Duvę. Nie wyklucza ona jednak gali w tym mieście z udziałem Kowaliowa, tylko w trochę późniejszym terminie.
- Jeśli chodzi o HBO, to musimy usiąść i porozmawiać o szczegółach, ale oni chcą go znów zobaczyć na swojej antenie. Siergiej naprawdę może zostać wielką gwiazdą boksu - zapewnia promotorka championa.
Szefowa stajni Main Events stwierdziła, że Kowaliew i Stevenson byli już umówieni na wrzesień na pojedynek unifikacyjny, transmitowany przez stację HBO, jednak przejście "Supermana" do Showtime sprawiło, iż walka obecnie wydaje się niemożliwa."
Hahahahaha, nie no bo padnę:D
Pozdro
Kasia zawsze była biedna, a teraz kiedy odpadł Adamek to został tylko Kowalew. Dlatego to żebranie o walkę ze Stevensonem.