STEVENSON: KOWALIOW JEST TRAGICZNY
Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) na gorąco skomentował na Twitterze zwycięstwo Siergieja Kowaliowa (24-0-1, 22 KO) nad Cedriciem Agnewem. Swoją opinię na temat Rosjanina – z którym walka, choć na razie mało prawdopodobna, elektryzuje kibiców na całym świecie – rozwinął w rozmowie z portalem magazynu The Ring.
- Kowaliow walczył z facetem, który nie wyprowadzał ciosów, a i tak miał rozcięcie. To dlatego, że nie ma obrony. Boksował z mańkutem, kimś takim jak ja, i przyjął wiele uderzeń. Pokazało to, że nie potrafi walczyć z mańkutami. Gdyby bił się ze mną, zostałby znokautowany. Jestem najlepszy w tej kategorii, on jest tylko przeciętniakiem. Jak to zwykł mówić Floyd Mayweather, to byłaby łatwa robota. Mówię wam, ten facet zostałby znokautowany – powiedział Kanadyjczyk.
Stevenson przekonuje, że o jego wyższości nad Rosjaninem świadczy między innym poziom rywali, z jakimi krzyżował rękawice.
- Kowaliow nie walczył z Chadem Dawsonem, który potrafi boksować, nie walczył z Tavorisem Cloudem, który z kolei mocno bije. Kowaliow jest tragiczny. Ma szczęście, że nigdy nie walczył z puncherem. Uwierzcie mi, Bernard Hopkins nie miałby problemu, żeby go pokonać. Kowaliow to przeciętniak – stwierdził.
Na koniec mistrz WBC oświadczył, że nie zamierza sobie dłużej zaprzątać głowy Rosjaninem, ponieważ przygotowuje się do zaplanowanej na 24 maja walki z Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO).
- Skupiam się na kolejnym pojedynku, przede mną Fonfara, którego szanuję i do którego trenuję jak potwór. Po tej walce zobaczymy, co będzie dalej – powiedział.
Jak Kovalev jest "przecietny" to gdzie plasuje sie twoj kolejny przeciwnik Andrzej Fonfara?.....
ja stawiam na Adonisa , odpronosc jest u obu raczej pzrecietna ale to kanadyjczyk jest badziej mobilny , szybszy . Kowaliev bije najmocniej ale Adonis tez nokautuje pojedynczym ciosem , a moim zdaniem to Adonis szybciej trafi
walka marzenie dla mnie podobnie jak GGG z Chavezem
Dawson najpierw musi odnaleźć motywacje do walk , bardzo dziwny zawdonik , szybko doszeł na szczyt , pokłady talentu neismaowite ale czesto w walce wygalda jakby mu sie nie chciało
Prosze cie...Dawson jest teraz bity przez każdego z tych najlepszych w LHW, w sumie teraz nawet Pacal by się po nim przejechał jak na Butcie.
Obydwaj bokserzy beda pompowac promocyjny balonik poprzez zwyciestwa oraz prowokacyjne wypowiedzi, bo jak dojdzie do ich walki to chca zarobic OGROMNE pieniadze, a nie tylko duze pieniadze.
Mam nadzieje że dojdzie do ich walki a będzie o prestiżowe tytuły bardzo dużą kase!!
i nokaut wisiał by w powietrzu
ale nie sądze że w tym roku do niej dojdzie!
Gadka Stevesona że Hopkins łatwo by wygrał z Kowaliowem to brzmi tak że czarni mają to do siebię że będą klepać się po plecach żeby zdyskredytować Kovaleva!
Stevenson jest niezły ale przegrał przez KO z Boonem i mimo że od tamtej walki się niesamowicie rozwinął to pamiętam jeszcze na tym forum głosy że to zwykły cepiarz i Dawson go znokautuje kiedy będzie chciał (fiii :P). Z kolei Ten nieśmiertelny B-Hop wygrał pas od gościa którego wcześniej obskoczył Campillo. Wcześniej zaś staruszek został wypunktowany przez Dawsona. Szumenow to w ogóle Buhahahahaha boki zrywać i po ziemi się kręcić, a aaa i też dwa razy dostał od Campillo.
Więc, kto tu jest z tego grona tragiczny?