AZEROWIE I KAZACHOWIE BLIŻEJ PÓŁFINAŁÓW WSB
Wiele wskazuje na to, że niebanalna kariera dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego (2008, 2012) oraz mistrza świata (2007), Clemente Russo (91 kg), powoli zaczyna wyhamowywać. Wczoraj w azerskiej Gubie idol włoskich kibiców przegrał przez klasyczny nokaut na 4 sekundy przed końcem 1. starcia z lokalnym siłaczem, Abdulkadirem Abdullayevem. Dla Włocha to już druga w tym sezonie a trzecia w całej karierze porażka w lidze WSB. Niewiele lepiej zaprezentowali się pozostali zawodnicy Dolce & Gabbana Italia Thunder, w wyniku czego pięściarze Azerbaijan Baku Fires odnieśli pewne zwycięstwo 5-0, które bardzo zbliżyło ich do półfinału. Oprócz Abdullayeva punkty zdobyli: Khamza Nametov (49 kg), Magomed Gurbanov (56 kg), Gaybatulla Gadzhialiyev (64 kg) i Khaybula Musalov (75 kg), przy czym zastrzeżenia można było mieć jedynie do niejednogłośnego zwycięstwa Gurbanova, który rywalizował ze starym lisem, Francuzem Khedafim Djelkhirem.
W drugim meczu obrońcy tytułu, Astana Arlans Kazakhstan zrobili w niemieckim Hanau pierwszy krok w kierunku półfinału, wygrywając z Team Germany 3-2, choć po trzech pierwszych walkach wygrywali gospodarze, dla których punktowali Irlandczyk Michael Conlan (56 kg) i Niemiec Artem Harutyunyan (64 kg). W decydującej o końcowym wyniku meczu walce Vasiliy Levit (91 kg) zdeklasował Artura Manna. Wcześniej dla Kazachów punktowali Temirtas Zhussupov (49 kg) i Sergey Derevyanchenko.
Czytaj więcej na polskiboks.pl >>>