CEL MARQUEZA SIĘ NIE ZMIENIA
Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) wyjaśnił, dlaczego nie chciał zmierzyć się z Rusłanem Prowodnikowem (23-2, 16 KO). Celem meksykańskiej legendy jest tytuł mistrzowski w piątej kategorii wagowej, a należący do "Sybryjskiego Rocky'ego" pas WBO wagi junior półśredniej był już w rękach Marqueza. "Dinamita" zamierza pokonać Mike'a Alvarado (34-2, 23 KO), a potem zmierzyć się z lepszym z dwójki Pacquiao-Bradley w walce o tytuł mistrza świata WBO w limicie 147 funtów.
- Czemu nie chcę walczyć z Prowodnikowem? To mistrz świata, ale ja miałem już jego pas. Po co miałbym bić się o tytuł, który już do mnie należał? To nie jest odpowiedni krok dla mojej kariery. Chcę piątego tytułu w piątej kategorii wagowej - tłumaczy 40-letni Marquez, który w ostatnim występie został wypunktowany przez Tima Bradleya (31-0, 12 KO), lecz do dziś nie zgadza się z decyzją sędziów.