ARREOLA: SPRAWIĘ MU TAKI SAM BÓL

- Jestem gotowy na tę walkę, bo przecież czekałem na nią od momentu zakończenia naszego pierwszego spotkania, kiedy skopał mi tyłek - zapowiada Chris Arreola (36-3, 31 KO), który 10 maja znów zmierzy się z Bermane Stivernem (23-1-1, 20 KO), tylko tym razem w stawce będzie wakujący pas federacji WBC wagi ciężkiej.

- Przyjąłem wówczas cios, którego nie widziałem i na dobrą sprawę od tego momentu on już mógł mnie zastopować w każdej kolejnej rundzie. Gdy ja widze kogoś zranionego, dobieram się mu do tyłka. Moje intencje są więc proste, 10 maja mam zamiar zrobić mu to samo co on zrobił mi. Gwarantuję wam, że wtedy to moja ręka powędruje w górę - dodał Amerykanin.

- To ja zostanę nowo kreowanym championem. W naszej potyczce nie będzie już nawet chodziło o same przygotowania, lecz bardziej o czyste umiejętności. Te mam lepsze, choć wiem doskonale co Chris przyniesie i na pewno będzie ciężko - odparł Stiverne.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: milek762
Data: 28-03-2014 10:22:32 
No Zapowiada się fajna walka w półdystansie z duża ilością wymian
faworytem Stiverne,jest lepszy technicznie ale nie spodziewam się że walka będzie spacerkiem dla Stiverne.
Ciekawe czy w końcu zobaczymy trochę odchudzonego Arreole.
 Autor komentarza: MrJakub94
Data: 28-03-2014 13:08:21 
Ja już się pożegnałem z myślą o odchudzonym Arreoli, ale wydaje mi się że tym razem jednak będzie od Stiverna lepszy.
 Autor komentarza: Milan
Data: 28-03-2014 13:25:19 
jak mysle o Arreoli z pasem to mi sie niedobrze robi , po Vicie sie poplakal jak dziecko , przegrał wszystkie wazne walki w tym z cruiserem Adamkiem , masakra na razie odnieram to jako zły sen ...
 Autor komentarza: magic19
Data: 28-03-2014 14:25:34 
Co tu wiele komentować,wystarczy posłuchać grubasa na konferencji.Jeżeli chłopina mówi,że na obozie przygotowawczym do walki mają tylko jedne kluczyki do samochodu i trzyma je trener :) żeby grubas nie wyskoczył na burito z piwkiem albo na imprezę to mówi to samo przez się :) I taki ktoś może zostać posiadaczem takiego pasa,nawet nie chcę o tym myśleć.Nie wspominając już o wszystkich ważnych walkach,które przegrał bo o tym powyżej wspomniał Milan.Mam nadzieję,że będzie powtórka z rozrywki tyle,że tym razem bardziej bolesna i w końcu będzie można zapomnieć o tym meksyku wciskanym nam na siłę co jakiś czas.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 28-03-2014 18:04:18 
Arreola to wygra przez nokaut!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.