BRONER: PORAŻKI SIĘ ZDARZAJĄ, U MNIE NIC SIĘ NIE ZMIENI

Adrien Broner (27-1, 22 KO) po niespodziewanej chyba jednak porażce z Marcosem Rene Maidaną (35-3, 31 KO) powróci na ring 3 maja podczas gali w Las Vegas, gdzie ten sam Argentyńczyk stanie naprzeciw Floyda Mayweathera Jr (45-0, 26 KO). "The Problem" zejdzie w dół do kategorii junior półśredniej na spotkanie z Carlosem Moliną (17-1-1, 7 KO).

- Po prostu przegrałem, to zdarza się każdemu, ale 3 maja wrócę. Nic się u nie zmieniło, jestem wciąż tym samym kolesiem. Porażka nie zabrała mi tego co miałem wcześniej - zapewnia kontrowersyjny Amerykanin, były już mistrz świata wagi super piórkowej, lekkiej i półśredniej.

- Jestem podekscytowany możliwością podjęcia takiego wyzwania. Oczywiście Adrien to świetny zawodnik i czeka mnie trudne zadanie, ale zobaczcie co się stało w jego ostatnim występie, kiedy znalazł się pod nieustanną presją. Mam odpowiednie umiejętności i siłę by go również pokonać i do tego będę dążył - odparł Molina, który jedyną porażkę w karierze poniósł z rąk innego bohatera tego wieczoru, Amira Khana (28-3, 19 KO). Przypomnijmy, że Anglik w debiucie w dywizji półśredniej skrzyżuje rękawice z Luisem Collazo (35-5, 18 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pinczorio
Data: 26-03-2014 13:49:55 
szczerze mówiąc to ta lipa co odstawił z Maidaną wyglądała dość miernie, jednak myślę, że ów Carlos Molina nie będzie jakimś wielkim wezwaniem dla AB. na pewno jeśli chodzi o gabaryty to junior półśrednia to jest w tej chwili jego optimum, sam Maidana przecież się stamtąd wywodzi a wyglądał na wielkoluda przy Bronerze. myślę, że ładne ko na Molinie pozwoli Bronerowi dalej drzeć ryja jaki to on dobry nie jest i może pompować dalej balon to złe określenie ale machina marketingowa znowu ruszy. ale oczywiście drugim Floydem to on nigdy nie będzie.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 27-03-2014 03:21:04 
nie znosze szpanerów i przygłupów A broner taki jest Wygrana Maidany sprawiła mi ogromną radość. A gdzie sportowo jest broner pokaże poprzez kontrast Floyd gdy zdemoluje dzielnego argentyńczyka..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.