ARREOLA ROZPOCZĄŁ OBÓZ
Chris Arreola (36-3, 31 KO) w wyjątkowej ciszy przygotowuje się do rewanżu z Bermane Stivernem (23-1-1, 20 KO), który wyłoni następcę Witalija Kliczki na tronie federacji WBC wagi ciężkiej. Wczoraj rozpoczął już ten właściwy cykl przygotowawczy do samej walki, mający potrwać osiem tygodni.
Arreola podobno znajduje się w dobrej formie. Jego wieloletni szkoleniowiec Henry Ramirez ostatnim razem chciał go zupełnie odizolować od wszystkich, wywożąc daleko od kolegów i pokus. Przyznał potem jednak, że Chris źle znosił takie odosobnienie. Żeby więc znaleźć złoty środek, Arreola trenuje i mieszka obecnie w San Diego, czyli dwie godziny drogi od siebie. To z jednej strony ma mu zapewnić koncentrację, a z drugiej pewien luz psychiczny.
ARREOLA: NAJPIERW STIVERNE, POTEM KLICZKO >>>
Przypomnijmy, iż Arreola po raz drugi skrzyżuje rękawice ze Stivernem 10 maja podczas gali w Los Angeles. Za pierwszym razem jedenaście miesięcy temu po jednym z najlepszych pojedynków ostatnich lat w wadze ciężkiej Kanadyjczyk zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów, ale "Koszmar" walczył przez większość czasu z pogruchotanym nosem, co podobno bardzo utrudniało mu oddychanie. Czy tym razem wynik będzie inny?
Jeden z nich przegrał wszystkie ważne walki, a jego walka o tytuł budziła u śmiech a u co bardziej miłosiernych politowanie :(.
Drugi dziad chuj wie co robił przez 10 lat w pro, a jego forma w niektórych walkach to obraz nędzy i rozpaczy np z Austinem, zasłynął z tego że pobił dziada nr1.
który z nich nie wygra to będzie powrót do czasów Sulivana. Jak wygra Arreola to puszcze sobię walkę z Witalijem i będę "podziwiał" nowego mistrza w akcji :))))) a szczególnie moment kiedy poryczał się z bezradności.
BlacK1111 - niestety obawiam się że obaj a szczególnie Arreola pasuje Wilderowi jak ulał - Arreola nie ma żadnej obrony A Wilder jest o iebo większy, silniejszy i dwa razy szybszy.
|Ps. Mimo że Wildera nie znoszę to wolę już go jako mistrza przynajmniej wygląda jak sportowiec a nie kucharz.
Tylko jak Arreola trafi Wildera to może być ciekawie :)