FONFARA vs STEVENSON: NIE HBO, RACZEJ NA PEWNO SHOWTIME
Potwierdziły się pogłoski, o jakich pisaliśmy Wam jeszcze rano. Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO) 24 maja zaatakuje Adonisa Stevensona (23-1, 20 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji WBC wagi półciężkiej, ale nie na antenie HBO.
Stacja Showtime zaoferowała Kanadyjczykowi lepsze pieniądze, chcąc potem skonfrontować go ze zwycięzcą unifikacji pasów IBF/WBA pomiędzy Hopkinsem a Szumenowem. W grę podobno wchodzi również Carl Froch, o ile uporałby się w rewanżu z Grovesem.
Ostatnie trzy występy Stevensona pokazywano na HBO, jednak ten niedawno związał się umową z potężnym Alem Haymonem i prawdopodobnie to właśnie ten fakt miał decydujące znaczenie o zmianie kierunku. Oficjalnie o walce na Showtime jeszcze nie możemy pisać, ale wydaje się to już tylko formalnością.
Froch ignorował, bądź unikał Stevensona w super średniej (dlatego właśnie Superman poszedł kategorię wyżej). Dlatego jeżeli Froch wygrałby z Grovesem (w co wątpię) to była by mega walka.
Hopkins - Stevenson to fajne zestawienie ale Stevenson vs Froch/Groves bije je pod względem emocji na łeb.
Nawet jeśli nie będzie transmitowane u nas, niech będzie taka informacja: na polskiej stacji walka taka a taka nie będzie emitowana.
Bo do walki jeszcze kupa czasu? Kto normalny by wykupywał prawa do transmisji walki dwa miesiące przed? Wydaje mi się, że spędziłeś na tym forum już dużo czasu, a mimo to nadal nie znasz się na polityce telewizji.
:DDDDDDDDDDDDDDD
szkoda :( ale to nic
I bardzo dlugie macki
Stevenson jest absolutnym fenomenem fizycznym, ktory nauczyl sie boksu od legendarnego trenera S.P. Emmanuel Steward. On nie ma tzw. "slabych" stron. On ma wszystko, co wielki mistrz powinien miec.
Jak Andrzej wytrzyma 6 rund to bedzie to cud ...