MARTINEZ MOŻE SIĘ WYCOFAĆ PO WALCE Z COTTO
Wielu kibiców i ekspertów zastanawia się, jak długo potrwa jeszcze panowanie Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO). Król wagi średniej zrobił wielką karierę bardzo późno - jego największe sukcesy przyszły w latach 2009-2012, a dziś "Maravilla" ma już 39 lat i od pewnego czasu nękają go kontuzje. Okazuje się, że czerwcowy pojedynek z Miguelem Cotto (38-4, 31 KO) może być ostatnim w karierze Argentyńczyka.
LEGENDY RAZEM: PACQUIAO, CHAVEZ I BARRERA >>>
- Moja matka nie chce, bym dalej boksował. Jej zdanie jest dla mnie bardzo ważne. Teraz całkowicie skupiam się na Miguelu Cotto. Potem podejmę decyzję. Jest duża szansa, że zakończę karierę, kiedy już go pokonam. Nie żałuję niczego, boks dał mi wszystko. Jeżeli mam odejść, zrobię to w wielkim stylu! - zapewnia Martinez.
- nie synku, badz grzeczny
- eeee nooooo.....kurdeeeeee....leeeeeee
:D
Jeżeli jego kariery nie zakończy Cotto (nie jest faworytem ale liczę na to że sprawi niespodziankę ;))
to po tej wypłacie każda kolejna walka to coraz groźniejsi potencjalni rywale i coraz większe ryzyko dla zdrowia.
Taki Murray pogonil zdrowo Martineza.
Wiec wygrana Cotto to zadna niespodzianka.
Jak dla mnie 50/50 , to juz nie ten Martinez
z takiego zalozenia wychodzi wiele osob....ale mysle ze maravilla przygotuja najlepsza forme od lat 1. ze wie ze cotto to nie byle kto 2. nie lubia sie (dobro vs. zlo :DDDDDD)
Ja bym bardzo chacial zobaczyc takiego Martineza jak z Juniorkiem. Ale juz kolejny raz uwiezylem w fatfuckera Solisa I byl klops. Bardzo martwi mnie kolano SM,
No I latka leca a komora tlenowa nie cofnie czasu ( ktora tak Sergio I trenet chwala)
Podobno byl w studio I wdzial jak Cotto pobil cala ekipe w tv.
maravilla to nie solis a o tym ze solis zjebie kazda nastepna wlke moglem powiedziec ci juz po jego walce z larsenem
mozliwa walka roku - teoretycznie oczywiscie
Chyba ze chce Cotto zbic z tropu.
W kazdym razie tak jak mowisz moze byc walka roku.
Chyba ze Cotto pobije wage na wazeniu albo nie poda je reki ;-)
Identyczny przykład To Ali - Frazier, Ali Foreman, Frazier-Foreman.
Cotto wypadł gorzej z Troutem niż dużo lepszym Floydem tylko dlatego bo Trout był sporo większy i silniejszy.
Martinez jest jeszcze większy od Trouta i sporo silniejszy. Mimo że Martinez jest stary, To Cotto też swoje lata ma i swoje po ryju dostał.
Podsumowując Cotto dostanie wpierdol.