LARA: ZAKOŃCZĘ KARIERĘ TEGO KLAUNA
Mistrz WBA w wadze junior średniej Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) ze spokojem przyjmuje zaczepki słowne Ishe'ego Smitha (25-6, 11 KO). Kubańczyk zapewnia, że uciszy gadatliwego Amerykanina 2 maja, kiedy spotka się z nim w ringu.
- Smith duża mówi, zobaczymy, czy potrafi równie dobrze boksować. Jestem na innym poziomie i przekona się o tym, gdy tylko zabrzmi gong. Zmierzy się z najlepszym junior średnim na swiecie, dociera to do niego, dlatego próbuje podbudować się psychicznie. Drugiego maja wyświadczę [promującemu Smitha] Mayweatherowi przysługę i zakończę karierę tego klauna – stwierdził 30-letni czempion.
Jeżeli Lara pokona Smitha, w kolejnym pojedynku może się zmierzyć z byłym mistrzem świata Saulem Alvarezem (43-1-1, 31 KO). Obóz Kubańczyka podkreśla jednak, że nie wybiega myślami tak daleko w przyszłość.
- W ogóle nie zajmujemy się teraz „Canelo”. Jesteśmy całkowicie skupieni na Smithcie. Kiedy Lara już się z nim upora, pomyślimy o większej walce i pozwolimy zająć się tym Alowi Haymonowi – powiedział menedżer Kubańczyka Luis DeCubas Jr.
Ale mam nadzieję że Lara da radę, a potem wreszcie uda mu się obić kogoś znanaego.
Gdyby nie skrzydelko FM juz dawno byl by ogorkiem.
Zobaczymy
IRNBRU - baty dostanie, ale czy byłby ogórkiem? w sume w karierze to do sędziów szczęścia nie ma wszystkie równe walki przegrał.
Licze na walke z Canelo, byłoby ciekawie.