RAFAEL: SOLIS POWINIEN ZAKOŃCZYĆ KARIERĘ
Odlanier Solis (20-2, 13 KO) zaliczył w sobotę kolejny rozczarowujący występ, przegrywając w Stambule na dystansie dwunastu rund z Tonym Thompsonem (39-4, 26 KO). To dobry moment, uważa dziennikarz ESPN-u Dan Rafael, aby Kubańczyk, który na zawodowstwie nie może nawiązać do sukcesów z ringów amatorskich, zawiesił rękawice na kołku.
- Solis powinien po prostu zakończyć karierę. Jaki jest sens jej kontynuowania? On jest jednym wielkim rozczarowaniem – napisał Rafael na Twitterze.
Chwilę wcześniej, gdy odczytano karty punktowe, amerykański żurnalista nie przebierając w środkach skrytykował jednego z sędziów.
- Koleś, który punktował 116-112 dla Solisa, to idiota – stwierdził.
Inny dziennikarz, Douglass Fischer z magazynu The Ring, krótko natomiast podsumował sobotnią walkę.
- Większość sparingów jest intensywniejsza od pojedynku Solisa z Thompsonem – napisał.
Zresztą ja go już oglądać nie zamierzam
........
Nie masz o co tak szarżować na innych . Wielu liczyło na to że Solis pozbiera sie a w boksie takie typowania nigdy nie spełniają sie w 100% i czasem są zaskakujące przebiegi walk .
Fakt jest taki że Solis poległ w pierwszej poważniejszej walce od kontuzji .Thompson mądrze zawalczył i to wystarczyło na słabnącego Solisa . Mnie zaskoczyło to że Solis niemiał w tej walce czym uderzyć .
Chyba nie ulokował żadnego silnego ciosu .
Ciekawe ze ci sami userzy pisali ze Solis ma problem z blednikiem hehe
Nie ma co sie doszukiwać drugiego dna , Solis to je....ny len i tyle
Szkoda ze nie był chociaż tak pazerny jak np Adamek wtedy miałby tytuł
Już żeście zapomnieli, że stary Thompson bez czasu na przygotowanie dał dobrą walkę Pulevowi? Uczciwie sędziując powinien by w tamtej walce remis.
Solis zawiódł, ale żeby wywalać takiego gościa na emeryturę, to trzeba być stukniętym.
Dajcie mu Wildera, a wróci w wielkim stylu :)
Śmiać mi się chce z tych co ślepo byli zapatrzeni w grubego odyńca, który po walce z Witalijem prezentował się tak słabo kondycyjnie, że szansę miałby z nim nawet Pineska.
zapomniałeś dodać że Vit miałby połamane ręce, nogi i zębów chyba też by już nie miał :)
Zerowe szanse z Kliczko,stracił swoją szanse.
1. Nadmiar wolności, odwrócenie o 180 stopni tego co miał na Kubie, 1000x więcej kasy, itp. spowodowały całkowite wyzbycie się nawyków treningowych, które zagwarantowały mu wyniki w amatorstwie.
2. Zbijanie wagi przed walką. Jeśli Solis ważyłby 116kg ale cały czas, wg mnie byłoby lepiej. Przypuszczam jednak, że pomiędzy walkami waży coś koło 125kg i zbijając ok. 10kg do walki jest strasznie osłabiony. No i potem brakuje pary. Jeśli podkręci tempo, robi się ciekawie. Szkoda tylko, że robi to 3 razy na 12 rund. Przez pozostały czas człapie skryty za podwójną gardą.
Odnośnie Solisa, to z kim on walczył przed Thompsonem? Walkę z Vitem ciężko nawet nazwać walką, bo jedna runda i "kontuzja" to troszkę niewiele. Przed walką z Vitkiem nic nie pokazał, nikogo nie pokonał, po walce z Kliczko również nic nie pokazał i nikogo nie pokonal. Jego największym osiągnięciem było pobicie wypalonego Austina, więc raczej osiągnięcie żadne.
Cała jego "kariera" w HW to bazowanie na osiągnięciach z amatorki i opowiadanie bajek o rozpoczęciu ciężkich treningów i powrocie do formy z amatorki. Solis w cieżkiej nic nie znaczyl, jego pozycja budowana byla tylko na micie. Wielki talent, ale talent z 20kg nadwagi daje to co widzieliśmy.
Swoją drogą Tony stał etatowym łamaczem mitów i na starość otworzyły się przed nim bardzo ciekawe możliwości. Na chwilę obecną jest bardzo głośnym nazwiskiem i może dać jeszcze kilka walk za dobre pieniądze.
to tutaj, wpisałem tylko Adamek w historie bo tam cop byl najaktywniejszy ;d
http://www.bokser.org/content/2014/02/16/172346/index.jsp