SULAIMAN POTWIERDZA ELIMINATOR PEREZA Z JENNINGSEM
Nowy prezydent federacji WBC Mauricio Sulaiman potwierdził, że niepokonani Mike Perez (20-0-1, 12 KO) oraz Bryant Jennings (18-0, 10 KO) zostali wyznaczeni do walki eliminacyjnej do miana oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
Przypomnijmy jak ma się sytuacja z wakującym po Witaliju Kliczce pasem. Już 10 maja Chris Arreola (36-3, 31 KO) stanie do walki z Bermane Stivernem (23-1-1, 20 KO) o tytuł. Lepszy z tej dwójki w pierwszej obronie będzie musiał się zmierzyć z Deontay Wilderem (31-0, 31 KO). Potem okazję dostanie właśnie Perez bądź Jennings. Tak więc o łatwych obronach nie ma mowy.
- Tytuł wagi ciężkiej był nie ruszany przez półtora roku, dlatego też zdecydowaliśmy się na mini turniej i dwóch obowiązkowych challengerów. Najpierw jednak musimy poznać mistrza - powiedział Sulaiman.
Teraz obozy Pereza i Jenningsa dostały miesiąc na dojście do porozumienia. Jeśli ta sztuka im się nie uda, wówczas 25 kwietnia zostanie przeprowadzony przetarg na tę walkę. Ale Tom Loeffler zajmujący się karierą Kubańczyka i promujący Amerykanina Gary Shaw już podobno zaczęli negocjacje. Tak więc w wadze ciężkiej, a przynajmniej na tronie WBC, w najbliższych miesiącach będzie naprawdę ciekawie.
Stawiam na Pereza, Jennings nie walczył z nikim na tym poziomie. Jab Jenningsa nie będzie w stanie ustawiać Pereza, a jego obrona to zbyt wiele chowania się za gardą a za mało gibkości. Mam nadzieję, że Perez na maxa się przygotuje i pokaże wszystkie umiejętności.
PS. Świetny nowy wygląd strony! Na początku trudno się przyzwyczaić, ale już za kilka dni wszyscy powinni być bardzo zadowoleni.
Ja bym wygranego jeszcze zestawił z wygranym walki Świniak vs Thompson albo z Głazkowem.
Ogólnie robi się fajnie w tej wadze. Powiedzieć, że są walki w czołówce to za dużo, ale przynajmniej prospekci zaczynają walczyć z innymi prospektami.
P.S Bardzo przyjemny wygląd strony.
1. Perez - remis z Takamem - brak formy, rozcięcie a może Takam jest naprawdę niezły???
2. Jennings - wygrał wszystkie rundy ze szpilką (bokserem klasy C) ale wystarczyło że Szpilka trochę się ruszał i fajna praca nóg zamieniła się w marsz za przeciwnikiem a niezłe kombinacje (np z Liakowicza), bardzo dobre przejścia góra dół w podwójną gardę i taranowanie szpilki prostymi metodami, gdyby Szpilka na koniec nie zaryzykował pewnie by i dotrwał do końca..
bardzo równe szanse, minimalnie stawiam na Pereza - jest bardzo ruchliwy i zwinny i fizycznie jest silny a to może sprawić kłopoty Jenningsowi. Perez to naturalny bokser a z Jenningsa mogą wyjść przyzwyczajenia "atlety"
Gdyby By-By realizował założenia narożnika to pewnie walka szybciej by się skończyła.
Jeżeli ktoś lubi biegających po ringu zawodników to niech zapisze się do Łapina na treningi, bo ten gośc tak zniszczył Proksę, Kołodzieja i Głowackiego. Mnie taki styl walki nie interesuje. To nie program Gwiazdy...
Taniec i namierzanie z procy/łuku to główna cecha wszystkich zawodników tego trenera. Brak jakiejkolwiek obrony zakrawa o zbrodnię.
Botha musiał się zmęczyć bieganiem po ringu aby
Nie podoba mi się ta modernizacja.
Co do walki, w normalnej sytuacji postawiłbym na Pereza- ale po Mago on jest jakiś nie z tego świata. Obecnie stawiam 50% na 50%.
Jeszcze jak Wład odejdzie lub przegra wtedy będzie jatka!! HW się rozkręci i zawodnicy zaczną się rozwijać