Przegrana Tomasza Adamka (49-3, 29 KO) z Wiaczesławem Głazkowem (17-0-1, 11 KO) oznacza chyba definitywny koniec marzeń Górala o kolejnej drugiej walce o mistrzowski pas w najcięższej kategorii. Jest to także porażka pewnej drogi prowadzenia kariery tego utalentowanego boksera, która zamiast do najwyższych laurów zaprowadziła go w ślepą uliczkę. Nasuwa się pytanie, co dalej z Tomaszem Adamkiem? Sam bokser w wywiadzie po pojedynku z Głazkowem nie wykluczył zakończenia kariery, ale być może przemawiały przez niego rozczarowanie i rozgoryczenie.

Szef potężnej amerykańskiej grupy Top Rank, sędziwy Bob Arum zapewnia, że Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) jest zawsze gotowy na kolejną wojnę z Juanem Manuelem Marquezem (55-7-1, 40 KO). "Pacman" stoczy najbliższy pojedynek 12 kwietnia, kiedy postara się zrewanżować Timowi Bradleyowi (31-0, 12 KO) za bardzo kontrowersyjną porażkę sprzed blisko dwóch lat, a "Dinamita" wyjdzie do ringu 17 maja. Jego rywalem będzie Mike Alvarado (34-2, 23 KO).

Prezes Polskiego Związku Bokserskiego, Zbigniew Górski, podsumowuje ostatni tydzień wydarzeń nie tylko na pięściarskiej arenie, ale działań wewnętrznych zmierzających do umocnienia i odświeżenia struktur związku, zasilonych nowymi członkami, którzy jak do tej pory pokazali się ze zdrowej strony dla poprawy stosunków wśród działaczy dając szansę naszym bokserom do zaistnienia nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Zapraszamy do zapoznania się z oficjalnym stanowiskiem kierownictwa Boksu Olimpijskiego w Polsce.

Były mistrz świata kategorii super koguciej i piórkowej Juan Manuel Lopez (34-3, 31 KO) wrócił do gry o wysoką stawkę po drugim zdemolowaniu mocnego Daniela Ponce De Leona (45-6, 35 KO). "Juanma" wyznaczył sobie dwa cele - interesuje go pojedynek z meksykańską legendą niskich wag Jorge Arce (63-7-2, 48 KO) oraz trzecie starcie z Orlando Salido (41-12-2, 28 KO).

Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO) spodziewa się, że Mike Alvarado (34-2, 23 KO) postawi mu w ringu twarde warunki. Meksykanin zmierzy się z Amerykaninem za niespełna dwa miesiące, 17 maja podczas gali w kalifornijskim Inglewood. Marqueza tym razem czeka krótszy obóz przygotowawczy niż zwykle. Do ostatniej potyczki z Timothym Bradleyem trenował 100 dni i teraz postanowił zredukować ten okres do 60. Nie wynika to jednak bynajmniej z lekceważenia rywala.

1 marca Arthur Abraham (39-4, 28 KO) powrócił na tron federacji WBO w wadze super średniej, a już 3 maja "Król Artur" przystąpi do pierwszej obrony. Jego rywalem na gali w Berlinie będzie Nikola Sjekloca (26-1, 8 KO). Jedyna porażka pretendenta pochodzi sprzed roku, kiedy przegrał wysoko z Sakio Biką w eliminatorze WBC. Abraham odzyskał swój pas po ciężkiej walce wieńczącej trylogię z Robertem Stieglitzem.

Kevin Cunningham, trenera Devona Alexandra (25-2, 14 KO), zasugerował, że jego podopieczny mógłby się zmierzyć w kolejnej walce z Robertem Guerrero (31-2-1, 18 KO). Obaj pięściarze pauzują od czasu ostatnich, przegranych pojedynków. Alexander został w grudniu wypunktowany przez Shawna Portera, a Guerrero kilka miesięcy wcześniej przez Floyda Mayweathera Jr.

Jak informowaliśmy Was wczoraj, Tyson Fury (22-0, 16 KO) i Dereck Chisora (20-4, 13 KO) już 26 lipca w hali Manchester Arena staną do walki rewanżowej, mającej wyłonić oficjalnego pretendenta dla Władimira Kliczki (61-3, 51 KO). Dziś organizatorzy poinformowali, że w stawce poza samym eliminatorem będzie również tytuł europejski oraz brytyjski w królewskiej dywizji.

Mistrz WBC w wadze średniej Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO) uważa, że jego rodak Marcos Maidana (35-3, 31 KO) nie będzie na straconej pozycji w walce z Floydem Mayweatherem Jr (45-0, 26 KO), która odbędzie się 3 maja w Las Vegas, i może pokusić się o sprawienie sensacji. Wszystko ze względu na imponującą siłę 'Chino'.

W poniedziałek w Filadelfii odbyła się konferencja prasowa promująca walkę pomiędzy Steveem Cunninghamem (26-6, 12 KO) a Amirem Mansourem (20-0, 15 KO). Pojedynek odbędzie się 4 kwietnia i obaj zawodnicy są przekonani, że odniosą tego dnia zwycięstwo. Stawką pojedynku w Liacouras Center będzie tytuł USBA w wadze ciężkiej. Mansour zdobył go w sierpniu ubiegłego roku, pokonując Mauricea Harrisa.

Kathy Duva, promotorka Wiaczesława Głazkowa (17-0-1, 11 KO) oraz naszego Tomka Adamka (49-3, 29 KO), bardzo chwali Ukraińca. Podkreśla, że zwycięstwo nad tak klasowym rywalem, sprawiło że od teraz należy do pięciu najlepszych zawodników świata w wadze ciężkiej.

Po ponad półrocznej przerwie Odlanier Solis (20-1, 13 KO) wróci w najbliższą sobotę na ring, aby zmierzyć się w Stambule z Tonym Thompsonem (38-4, 26 KO). Promotor Kubańczyka Ahmet Oener wierzy, że nie tylko wygra on z doświadczonym Amerykaninem, ale i że jest on jedynym zawodnikiem na świecie, który może wygrać z Władimirem Kliczką (61-3, 51 KO).

Po przegranej walce Tomasza Adamka (49-3, 29 KO) nie ustają spekulacje na temat przyszłości byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą gotowość do konfrontacji wyraził były mistrz Europy wagi ciężkiej Przemysław Saleta (44-7, 22 KO), który jak pamiętamy ma już na koncie zwycięską walkę z inną legendą polskiego boksu, Andrzejem Gołotą.

Potężny rosyjski promotor Andriej Riabiński poinformował, że porozumiał się z Donem Kingiem i rewanżowy pojedynek pomiędzy Denisem Lebiediewem (25-2, 19 KO) a Guillermo Jonesem (39-3-2, 31 KO) odbędzie się w Rosji 25 kwietnia. Pierwsza walka była kapitalną ringową wojną, w której panamski weteran przełamał Lebiediewa i wygrał przez nokaut w jedenastej rundzie. W chwili przerwania Denis prowadził jeszcze u wszystkich sędziów.

Nie ma lepszej wizytówki dla świeżo otwartego Liceum, jak wyniki we właśnie zakończonych Mistrzostwach Polski Seniorów w Kaliszu. Najlepszy trener, najlepsi zawodnicy są z najlepszego okręgu szkolącego młodzież, czego wynikiem było uznanie w oczach sędziów, dzięki którym umiejętności wychowanków zachodniopomorskiego zostały wypunktowane najwyżej i okręg jako najlepszy - otwiera elitarną szkołę dla talentów pięściarstwa z bogatym zapleczem.

Nadal wielką niewiadomą pozostaje termin powrotu na ring notowanego niedawno w czołówce wagi ciężkiej Mariusza Wacha (27-1, 15 KO). Od czasu jego pamiętnej walki z Władimirem Kliczką minęło już szesnaście miesięcy, jednak nie zanosi się na to, abyśmy w najbliższym czasie zobaczyli pojedynek "Wikinga". Sam zainteresowany wydał w tej sprawie oświadczenie dla kibiców, które w rozwinięciu publikujemy.