ADAMEK vs GŁAZKOW: ZACHOWAĆ EMOCJE
W najbliższą sobotę w Betlejem na ring wyjdzie Tomasz Adamek (49-2, 29 KO), który walczył już tam ze Stevem Cunninghamem. W sumie na tym mógłbym zakończyć, bo o tym pięściarzu wiemy bardzo dużo i oglądaliśmy już tyle walk, że nikt nie potrzebuje posiłkować się jakimiś analizami czy przypominaniem osiągnięć. Polacy od kilku lat żyją walkami Adamka, nie inaczej będzie tym razem, gdy jego rywalem zostanie Wiaczesław Głazkow (16-0-1, 11 KO), choć na pewno tych emocji wyczuwa się już nieco mniej.
Warto jednak pamiętać, że to może kilka z ostatnich chwil, kiedy możemy kibicować Adamkowi, który – nie wypominając wieku – zbliża się do czterdziestki i wciąż ma nadzieję na walkę o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Chwile te są o tyle ważne, że nie widać bardzo wyraźnie kogoś, kto wziąłby na siebie taki bagaż nadziei wszystkich kibiców sportu, reprezentując boks w taki sposób, jak robili to Gołota i Adamek. Miejmy więc nadzieję, że Góral dopnie swego i będąc jeszcze w pełni sił, wyrwie upragniony pas, a potem będzie mógł odejść na zasłużoną emeryturę. To, że na nią zasłużył, nie podlega właściwie dyskusji. Nie sądzę bowiem, by w celu zaciekawienia Polaków trzeba było" wskrzeszać" Adamka, tak jak to kilka razy miało miejsce w przypadku Gołoty (jak się po czasie okazuje – zupełnie niepotrzebnie), i kogoś wielkiego robić jednym z wielu.
Przechodząc jednak do samej walki, to na pewno po tym, co zaprezentował Głazkow w walce z Garettem Wilsonem (13-7-1, 7 KO) albo raczej czego nie zaprezentował, można wnioskować, że Adamek nie bez powodu jest faworytem. Świadczą o tym chociażby fragmenty z przygotowań, które mieliśmy okazję oglądać, pokazujące Polaka w dobrej formie. Miał on też mocnych sparingpartnerów i wciąż nie brakuje mu motywacji i determinacji, które zawsze były jego mocną stroną. Nie zapomnę słów Chrisa Arreoli (36-3, 31 KO), który po konferencji z Adamkiem powiedział: "Ten facet ma jaja, spojrzałem mu w oczy i czułem się, jakbym patrzył w pusty ocean".
Zwróciłbym też uwagę na inny fakt: tego samego wieczoru były rywal Głazkowa – Malik Scott (36-1-1, 13 KO) – stanie naprzeciw budzącego coraz większe emocje Deontaya Wildera (30-0, 30 KO) i nie wszyscy skazują go na porażkę. To również świadczy o tym, jakim uznaniem cieszy się Adamek, a dyskusyjny remis Ukraińca ze Scottem był potraktowany jako sukces Amerykanina, gdyż to Głazkow uchodzi za kolejną nadzieję wagi ciężkiej.
Niektórzy doszukują się jakichś podtekstów w tym, że zarówno Góral, jak i Car są reprezentowani przez tę samą grupę Main Event. Pojawia się pytanie, czy przypadkiem nie jest tak, że jej właścicielka chce wypromować Głazkowa na plecach Adamka. Wydaje mi się, że kilka słów, które padły z jej ust, pozwalają wierzyć, że tak nie jest. Poza tym Kathy Duva wie, jak mocnym nazwiskiem promocyjnym jest Polak i że sędziowie będą oceniać tę walkę, którą będą oglądać.
Co ciekawe, rosyjski portal Allboxing.ru opublikował sondę, w której poprosił kibiców o wytypowanie zwycięzcy walki i tamtejsi kibice byli podzieleni, bo głosy rozdzieliły się niemal po równo. W Polsce na pewno faworyt jest tylko jeden. Fenomen Adamka sprawia, że gdzie, z kim i o co by nie walczył, nigdy w naszym kraju nie zakłada się, że może przegrać. Czekamy więc z niecierpliwością na te chwile pełne emocji, bo trzeba pamiętać, że nie zostało nam już ich być może zbyt wiele. Warto więc na bieżąco śledzić historię polskiego boksu zawodowego, którą tworzy Adamek, gdyż być może za trzydzieści lat nauczeni niechlubnym przykładem innych dyscyplin będziemy się już tylko cieszyć sukcesami z innych epok.
Adamkowi zostały pewnie poza tą walką jeszcze 2-3 kolejne (zakładając, że wygra), więc jest to jedna z ostatnich okazji by obejrzeć Górala na żywo.
Czekam na walkę z niecierpliwością, bo pokaże ile z Adamka zostało, zobaczymy też ile wniesie na wagę, mam nadzieję na poniżej 99kg.
Ktoś wie o której planowo mają wyjść?
Dalej sami wszyscy wiemy jak było. Najbardziej przekonywującym mnie do moich racji jest walka z Cunnem. To nie był już ten sam Tomek, ociężały, powolny, bez pomysłu i pazura.
Dla mnie to powolny koniec Tomka i pewnie na koniec zostanie pożegnalna walka z Włodarczykiem.
Pozdr
ale jest mlodszy i bardziej glodny zwyciestwa,
moze zaskoczyc Adamka bardzo dobrym przygotowaniem kondycyjnym,
jednak to juz nie to samo, kiedys patrzeliśmy na Adamka przez pryzmat jego twardych jaj, uporu górlaskiego, teraz wiadomo ze nawet jezeli efektownie wygra i media zaczna pisac ze wrócil stary Adamek to na Kliczke jest bez szans, czeka nas wtedy świniobicie...
Adamek nawet nie jest w stanie podjac walki z Wladymirem, nie wygra nawet jednej rundy ani nawet nie zrobi jednej efektownej akcji,
Nikt nie jest a Adamek wcale nie musi walczayć z Kliczko o Pas. Jeden z gości tegoż portalu wygłośił teorię jakoby Kliczko miał walczyć o najcenniejszy pas WBC i wtedy inne opcje będą wolne. Zobaczymy.
A najlepszym wyjściem dla garbatonosej byłoby jeśli w ringu odbyłaby się krwawa wojna na wyniszczenie zakończona wynikiem pkt dla Adamka.
Jaki tekst :D
Znałem taką dziewczynę, że jak patrzyłeś w oczy to widziałeś pustkę, to teraz się dowiaduje, że nie dość głupia, to jeszcze miała jaja :/
PS Szpilka jakie musi mieć jaja.
Data: 13-03-2014 10:43:29
"Fenomen Adamka" ? Chyba w tv trwam
Nawet w tv Trwam już go nie pokazują...
jeeezus...... zabierzcie mu ten mikrofon!
jaka jest roznica miedzy Polskim lewym prostym a np. lewym prostym z Timbuktu??
Różnica jest taka jak między polskim pie***lnięciem a amerykańskim :D
Amerykańskie jest mocne a polskie jest..no właśnie.
myslalem ze taka jak miedzy Polskim pierdnieciem a amerykanskim czyli jedno po grochu a drugie po chilli
Data: 13-03-2014 13:05:35
"Jestem chłopak z Gilowic, który walczy w wielkiej Ameryce i daje sobie radę. W najbliższej walce pokażę amerykański styl połączony z polskim lewym prostym. To powinno dać zwycięstwo"
jeeezus...... zabierzcie mu ten mikrofon!
to po co czytasz?
zreszta po zdobyciu pasa ma zagwarantowana duzo wieksza kase podczas obrony, i co Adamek mialby zrezygnowac z paru miljonów dolarów?
co innego po przegraniu tej walki, wtedy rzeczywiscie juz chyba wypadaloby zakonczyc
bo myslalem ze bedzie moze cos nowego....a dlaczego mam nie czytac?