EBU WCIĄŻ NACISKA NA CHISORA vs PULEW
Pomimo iż Kubrat Pulew (19-0, 10 KO) już od sierpnia piastuje status oficjalnego pretendenta do tronu federacji IBF, wciąż nie może się doczekać walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Dużych walk poszukuje również Dereck Chisora (20-4, 13 KO), aktualny mistrz Europy. Powraca więc po raz kolejny temat ich możliwej potyczki. Europejska Federacja EBU przesunęła zaś o tydzień do 18 marca datę na dogadanie się dwóch obozów. Ich spotkanie miałoby być uznane za kolejny eliminator do starcia z Władimirem Kliczko (61-3, 51 KO), który najpierw zmierzy się z Alexem Leapai (30-4-3, 24 KO).
Co prawda Bułgar ma już teraz zaklepany taki pojedynek, lecz za walkę z Chisorą może zarobić dobre pieniądze, odzyskać pas mistrza Europy, a do Kliczki podejść z.. grubszym portfelem i większym bagażem doświadczeń.
Uczciwie to zajebista walka dwóch słabo bijących dużych gości. Jeden z ciekawszych pojedynków do ogarnięcia. Stawiał bym na Bułgara na neutralnym ringu.
ew. dowolne zestawienie 6 w/w panów w dowolnej kompilacji :) absolutna czołówka HW (nie liczac zapaśnika kochanego przez @bak) do tego jeszcze sovetkina bym wstawił
Jak Adamek pokona Głazkowa a to łątwe niebędzie (spodziewam się podobnej walki zacietej jak z choćby z Cunighamem )to może dojsc do walki z Pulewem może nawet w Polsce kto wie
Do tego DelBoy umie walczyc z wysokimi rywalami.
Ja postawilbym na Derecka nawet gdyby walka odbyla sie w Niemczech.Co jest maloprawdpodobne,bo Pulev nie ma tam zbyt wielu kibicow,a co za tym idzie nie byloby wystarczajacej kasy zeby zorganizowac taki pojedynek.
Zostaje Anglia.Sauerland nie pusci tam Puleva,ktory ma pewna titleshot RoboWladem
Czyli walki nie bedzie...
Jeżeli chodzi o same umiejętności to może być kilku bokserów lepszych od Kubrata, ale żaden z nich nie został zweryfikowany, więc nie mamy obiektywnej wiedzy na ich temat. Pulev jako jeden z nielicznych doszedł (?) do title shota uczciwymi wygranymi nad niezłymi rywalami, a nie obijając dżernimenów, dziadków i bumów czy przez układy w federacjach.
Dziadek Thompson to jakby nie było nadal dobry i niewygodny pięściarz. Z resztą zaraz może to znowu udowodni, ubijając świniaka.
Jest kilku bokserów którzy w mojej opinii są na 100% mocniejsi, bardziej utalentowani i zweryfikowani, np. Haye, Povietkin, czy Stiverne. Pulev w moim osobistym rankingu jest w tej gryupce kolejnych 10 pięściarzy, którzy mogą sobie spokojnie zajmować kolejne miejsca w dowolnej kolejności.
No właśnie tylko niezłymi, bo Dimitrienko nie miał większych sukcesów na koncie, w kolejnych walkach zaliczał dechy z zwykłymi parówami, a Pulev wcale w tej walce nie błyszczał. Co do Ustinova to jest to zwykły wielki klocek, który nie ma żadnych sukcesów, bo pokonanie 42 letniewgo wraka Tuy nie jest sukcesem, umiejętności zerowe. Thompson miał niemal 42 lata, ważył chyba najwięcej w karierze, nie miał czasu na odpoczynek, a tym bardziej na przygotowania, bo poprzednia walkę stoczył 1,5 miesiąca wcześniej, kondycja na 4 rundy w słabym tępie i te 4 rundy wygrał. Wygodny, czy nie, cała czołówka po 4 rundzie zdominowałaby Tony'ego.
Lepszych rywali na rozkładzie ma chociażby Fury, czy Chisora.