ROACH: JEŚLI MANNY ZRANI BRADLEYA, TO TYM RAZEM GO WYKOŃCZY
Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) szykuje się do rewanżowej walki z Timothym Bradleyem (31-0, 12 KO), a jego trener Freddie Roach zapewnia, że tym razem jego podopieczny nie zawaha się, gdy pojawi się szansa wykończenia rywala.
- Pacquiao jest bardzo zmotywowany i ciężko trenuje. Robi to, by nie dać sędziom szansy na ponowne oszustwo. Bradley nigdy nie był znokautowany. Bywał zraniony i leżał na deskach, ale wstawał i wygrywał. Nokaut na nim będzie dla nas jak premia - powiedział Roach.
W czerwcu 2012 roku Filipińczyk był znacznie lepszy od "Pustynnej Burzy" i kilka razy zranł przeciwnika, ale okazywał litość i nie szukał wygranej przed czasem. Uszczypliwe komentarze Bradleya sprawiły jednak, że Manny chce dokończyć to, co rozpoczął przed dwoma lat.y
- Bradley powiedział, że Pacquiao stracił instynkt zabójcy i przegra ten rewanż. Manny'emu nie spodobały się te słowa. Uważa Tima za dobrego dzieciaka, ale tym razem nie był miły. W tym sporcie chodzi o nokauty i jeżeli Manny będzie miał okazję, to wykończy Bradleya. Kolejny może być Marquez. Jesteśmy mu coś winni - kończy twórca Wild Card Gym.
120-108? Te Twoje wpisy nawet nie są śmieszne, blizej im do żenady, ale rozumiem,że jest to Twój pomysł na istnienie na tym forum. Bradley wygrał jakieś 3-4 rundy. Co do zarabiania na nim to raczej nie jest to gwiazda ppv, nie ma kibicow, a ma wielu antyfanów, więc raczej kokosow na nim nie zrobią.
Zobaczymy czy Manny ma jeszcze ten instynkt zabójcy, który kiedyś pozwalał mu na demolowanie przeciwkow. Może porażka z JMM i wałek z Bradleyem go obudziły.
Więc na anty fanach myślę że też można zarobić.
raczej ppv nie kupia, a z całą pewnością biletu. Pewnie będzie grupa, ktora zechce zobaczyć jak dostaje po twarzy, ale wątpie by była z tego tak duża kasa. Nie jest chłopak szczególnie kontrowersyjny, nie jest medialny, nie robi show na konferencjach, nie ma szczególnie medialnego stylu walki, jest zwyczajnie dla wielu irytujący, tyle. Manny'ego nie zastąpi.
Kupią dla Najmana kupują to i dla Pacmana kupią:D
anonim1928
A czy Bradley wzudza sensacje? Jest mocno kontrowersyjny? Widzicie delikatną różnicę? on jest zwyczajnie nieco irytujący. Nie wzbudza szczególnych emocji, niezależnie od tego czy negatywnych, czy pozytywnych.
a że umie się odezwać i kłapie "jezorem do mediów"to za dostaje walki które i tak przegrywa
to świadczy też o Polsce że niektórzy oglodają taką szopke ja walki Najmana!
Bradleyowi brakuje dosłownie kroku lub dwóch do tego najwyżego poziomu, który prezentują tacy pięściarze jak Manny, Floyd czy Ward.
Ogromny skok po wojnie z RoboProvo i Marquzem, ale niewystarczający na to, aby przeskoczyć Mannego.