PORAŻKA ROGOWSKIEGO

Krzysztof Rogowski (6-7, 2 KO) jest już niestety na minusie, choć dziś w Liverpoolu zaprezentował się nieźle. Zadanie miał naprawdę trudne, bo młodszy o dekadę James Dickens (17-1, 5 KO) to nadzieja brytyjskiej kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.

Miejscowy bohater dobrze zaczął pojedynek, kontrolując go w pierwszych czterech rundach. Nieoczekiwanie w dwóch ostatnich Polak zaczął dochodzić do głosu i choć przegrał wysoko na punkty, to pozostawił rywala mocno porozbijanego i przynajmniej wizualnie mógł czuć się zwycięzcą.

- Dickens okazał się twardym, ale przy tym bardzo faulującym zawodnikiem. Trzeba przyznać, że był jednak szybszy i nieco dokładniejszy - powiedział promujący "Rogusia" Dariusz Snarski.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.