GOMEZ CHCE WALKI Z HUCKIEM
Na przełomie wieku Juan Carlos Gomez (53-3, 39 KO) piastował co prawda tylko pas federacji WBC, ale powszechnie uważano go za lidera kategorii cruiser. Kubańczyk w poszukiwaniu wielkich pieniędzy przytył i zaczął rywalizować w wadze ciężkiej. Nie sprostał jednak Witalijowi Kliczce. Był coraz grubszy, toczył coraz słabsze walki, aż nagle zaskoczył wszystkich. Powrócił do Fritza Sdunka, z którym odnosił największe sukcesy, lecz przede wszystkim wziął się za ostry trening i zbił zbędne kilogramy do dywizji junior ciężkiej.
Dziś za najlepszego pięściarza w tym limicie uważany jest chyba Marco Huck (37-2-1, 26 KO) i to właśnie jemu rzuca rękawice Kubańczyk.
KIEDYŚ CO CHWILĘ ZMIENIAŁEM SAMOCHODY, DZIŚ STOJĘ NA PRZYSTANKU >>>
- Moim zdaniem wciąż mam to coś. Popatrzyłem na moje dawne królestwo, czyli kategorię cruiser i pomyślałem sobie, że mógłbym wnieść tam trochę świeżej krwi. Od kiedy się odchudziłem, znów czułem się świetnie, ale to jeszcze nie było to. Dopiero gdy wróciłem pod skrzydła Fritza Sdunka wszystko zagrało. On był tym brakującym ogniwem. Między nami panuje doskonała chemia i jestem przekonany, że wspólnie odzyskamy tytuł mistrza świata. Za najlepszego na chwilę obecną uważa się Marco Hucka, jednak tak będzie tylko do momentu kiedy się spotkamy w ringu. Raczej nie odmawiał wyzwań w przeszłości, więc mam nadzieję, że usłyszy mój głos. "Czarna Pantera" znów jest głodna i zapoluje na ciebie mistrzu - odgraża się 40-letni Gomez.
Kubańczyk Hernandez to jak dla mnie słaby mistrz (ale mistrz), Huck parę razy pokazywał klasę nie można mu tego odmówić ale też parę razy był ratowany przez sędziów. Z drugiej strony zaden z kontrowersyjnych wyników nie był wynikiem dominacji i kompromitacji wiec nie ma co się czepiać.
Diabeł dobry oddajmy mu to co Diabelskie, ale ograniczony i w dużej mierze wygrywa fartem.
Dalej?
Ola Afolabi - koleś ma szansę z każdym jak jest w formie co pokazał z Hookiem, życzę mu pasa IBF.
Dalej, koleś który pokonał Czambera ma szansę z kazżdym.
I druga liga która dopiero o coś powalczy ale raczej nie wygra:)
Skoro dostał łomot to jakim cudem miałby być najlepszy?
1. Jones
Jeżeli wygra w rewanżu z Denisem to tylko potwierdzi fakt, że jest mega skurczybykiem, który został trochę zaniedbany przez Dona Kinga.
2. Huck
Dobry cios, szczęka i przede wszystkim siła fizyczna + te jego szarże. Dobrze przygotowany Huck jest w stanie przełamać wszystkich oprócz Jonesa.
3. Lebiediev.
Wyrównana walka z Huckiem, mega wojna z Jonesem. Świetny zawodnik.
4. Włodarczyk.
Szczelna garda, twardość i te krótkie sierpy to mega broń. Facet jest w stanie wygrać w każdej sekundzie walki. ubić go jest bardzo trudno.
5. Hernandez.
Dobra technika, szybkość i przyzwoity cios. Niestety dośc podejrzana szczęka.
6. Afolabi
Mega wszechstronny zawodnik który chyba nigdy nie wygra z prawdziwym TOPem.
7/8/9. Mchunu/Makabu/Drozd. (Póki co każdy z nich ma po jednej dobrej wygranej, niestety za mało o nich wiadomo.)
10. Chakiev/Masternak/Gomez/Arslan itd.
1. Jones
2. Huck/Włodarczyk (tylko konfrontacja dałaby odpowiedź, uważam, że Diablo mógłby ustrzelić szwaba)
3. Lebiediev
4. Hernandez
5. Makabu
6. Afolabi
7. Mchunu
8. Chakiev
mamy tura - huck
puncherów - np. diablo
techników - hernandez
megatura - jonesa
do tego lebiedev, afolabi, chakiev, mchunu, makabu, drozd, master + stary gomez, i wielu innych. gdyby tutaj byla kasa to byloby mnostwo zajebistych zestawien. jedynie polsrednia moze zrobic tyle czolowych walk równej czołowki - teoretycznie, bo przez konflikt interesów niestety do nich do nich nie dochodzi.
ale Gomez to niegdyś zanokomity cruser pytanie czy byłby wstanie rywalizować z huckiem technincznie lepszy a udeżyć też ma czym!
jak miał dać pierwszą piątke cruser to widze to tak
pierwsza trójka
to 1) G.Jones,( sprawa dyskusyjna czy był na koksie z lebdevem czy nie)
2)Huck , Diablo nie walczyli ze sob exvo
tuż zaraz zanimi 3) Lebedev
puzniej 4) Hernandez
5)Mchunu
6) Czakijev &Drozd
7)Makubmba
8) Gomez
9 lub 1o Masternak!