ADAMEK vs GŁAZKOW: UKRAINIEC TEŻ NIE PRZYWIĄZUJE UWAGI DO SPARINGÓW
Wiaczesław Głazkow (16-0-1, 11 KO) jest już na Brooklynie w Nowym Jorku, gdzie będzie toczył ostatnie sparingi przed zaplanowanym na 15 marca pojedynkiem z Tomaszem Adamkiem (49-2, 29 KO).
- Ten facet uderza jak Kliczko - chwali rywala naszego "Górala" jeden ze sparingpartnerów Ukraińca, Newton Kidd (8-8-2, 5 KO).
- Nie widzę innej możliwości niż wyjść do ringu z przeświadczeniem, że to ja wygram. Przygotowywałem się ciężej niż wcześniej, ale wszystko zweryfikuje ring - powiedział Głazkow, który w przeszłości sparował z Polakiem.
- Wątpię by to była jakakolwiek przewaga dla mnie czy dla niego. Cokolwiek ja nauczyłem się o nim, on również nauczył się o mnie - dodał Ukrainiec.
ADAMEK: SPARING TO SPARING, WALKA TO COŚ ZUPEŁNIE INNEGO >>>
- Nie cierpię wystawiać naprzeciw siebie dwóch naszych zawodników. Zdecydowaliśmy się jednak na taki krok, ponieważ to dobra opcja dla nich obu. Ja nie jestem tym zachwycona, ale kibice już będą. Kto włączy telewizor zobaczy świetne widowisko - zapewnia szefowa grupy Main Events, Kathy Duva.
Adamek-Glazkov & Stiverne-Arreola a jesli dodamy do tegop Wilder-Scott, najwyrazniej widac iz waga ciuezka odzywa powoli...
Adamek ma dać się wystrzelać Głazkowowi i ruszyć do przodu w drugiej połowie walki..."
lol...ani adamek ani Glazkov nigdy w taki sposob nie walczyli na przestrzeni calych swoich karier, wiec co ci pozwolilo na sugerowanie, iz tym razem Goral popelni taki blad??? Ponadto, Glazkov ma znakomita kodycje i jest piesciarzem inteligentnym, wiec o zadnym "wystrzelaniu sie" mowy nie ma...
...Glazkov to przereklamowany ciezki.Nie ma argumentow.Malik Scott go zniszczyl"
lol...no niezupelnie przereklamowany, a raczej niedoceniany. Malik Scott jest bardzo dobrym i niewygodnym piesciarzem, z ktorym kazdy wyglada niezbyt dobrze w ringu, ale nie pamietam tego "zniszenia" jakiego rzekomo dokonal na Glazkovie...lol...
Natomiast zawodnik pierwszoplanowy jest jeden , a ten nie walczy z nikim z pierwszej dziesiątki.
Nie walczy z Pulewem, Adamkiem,Furym, Heleniusem,Chisorą ,Arreolą , Stiverne ,Solisem, Wilderem.
I choć są to zawodnicy z którymi Kliczko nie miałby żadnych problemów to jednak z nimi nie walczy wybierając sobie jeszcze słabszych przeciwników.
W wadze ciężkiej nie ma pojedynków na szczycie a jedynie trzecioligowe.
Nawet gaże za walkę są niższe niż w innych wagach. Kiedyś waga ciężka „płaciła” najlepiej.
I jak można napisać ,ze nie ma kryzysu wagi ciężkiej?
Te wszystkie walki ,które się dobywają są drugoplanowe"
To zalezy jak na to patrzysz i z jakiego miejsca. Moge cie zapewnic, ze fani boksu w USA wieksza wage przykladaja do pojedynkow przeze mnie wymienionych niz do tego gdzie "gwiazda" bedzie Wladimir. Nazwisko Leapai nie mowi tutaj nic a i Klitschkos nikt sie specjalnie nie interesuje, wiec w takiej sytuacji te "drugoplanowe" pojedynki sa wazniejsze niz ten rzekomo pierwszoplanowy.
Nie obwinialbym jednak Wladimira za wybory, gdyz jezeli chce zatrzymac te wszystkie swoje pasy, z takim leapai walczyc musi. Nastepny w kolejsc rowniez niewiele interesujacy publike "grozny Bulgar" Pulev... sam widzisz, ze na horyzoncie Wladimira sama nuda.
Moja ocena była na podstawie wartości sportowych.
Nie byłbym pewny ,czy walka Kliczki z czołowymi bokserami z USA nie wywołałby większego zainteresowania niż walka „bratobójcza” miedzy bokserami z USA.
Trzeba także dodać że obecnie jeżeli chodzi o wagę ciężką to USA są dopiero 4 siłą na świecie.
[Chyba coś niespotykanego wcześniej w historii boksu.]
Na chwile obecna jest on w szeroko rozumianej czolowce tej kategorii wagowej i aczkolwiek jego rozpoznawalnosc nie jest rownorzedna do tej jak ma Adamek u nas, ale zapewniam cie iz ta twoja ocena wartosci marketingowej jest duuuuuuuzo zanizona... nie wiem nawet jak do takiego wniosku doszedles.
To ,czy waga ciężka jest w kryzysie, czy w rozkwicie nie możemy wnioskować na podstawie zainteresowania w jednym kraju nawet jeżeli jest to kraj wiodący. [Anglicy mogą powiedzieć podobnie ]"
Pomimo, ze boks zawodowy nie jest u nas dominujacym elementem w strukturach biznesowo-marketingowo-sportowych, wciaz jestesmy potega bez wzgladu na to czy ktos to lubi czy nie. Moze boks stal sie bardziej elitarny u nas i odrobinke bardziej miedzynarodowy w swym wymiarze, jednak bez watpoienia nasz rynek jest tym, ktory stanowi nie tylko o marzeniach piesciarzy, ale rowniez o tym jak sa postrzegani w swiecie. Tak bylo zawsze i tak wciza jest. Czy tak bedzie za 2 lub 3 dekady nie wiem, ale iz tak jest w chwili biezacej to nie ulega zadnej watpliwosci.
...Trzeba także dodać że obecnie jeżeli chodzi o wagę ciężką to USA są dopiero 4 siłą na świecie. "
O tak? Jak do takiego wnisoku doszedles? Nie pytam sarkastycznie, a raczej by poznac twoj sposob zrozumienie biezacego stanu rzeczy w tej dywizji.
...Trzeba także dodać że obecnie jeżeli chodzi o wagę ciężką to USA są dopiero 4 siłą na świecie. "
Tak szybciutko przelecialem najwazniejsze rankingi federacyjne, roznych portali wlaczajac w tym wasz "biblie boksu" - boxrec i to co widze absolutnie nie potwierdza twojej teorii.
Srednio, patrzac na pierwsze piecdziesiatki, widze iz najwieksza ilosc piesciarzy (12-16) mamy my, pozniej dlugo, dlugo nic i jest UK (5-6), Ukraine 3, Poland 2-3...
O czym wiec piszesz?
lol...no niezupelnie przereklamowany, a raczej niedoceniany.
Możesz się Copie zdziwić. Adamek jak będzie w swojej normalnej dyspozycji, wypyka, a może i nawet wygra przed czasem (nie mówię, że KO). Przecież Głazkow to nie ten poziom i wątpię, aby kiedykolwiek wskoczył na ten pułap co Adamek.
...Możesz się Copie zdziwić. Adamek jak będzie w swojej normalnej dyspozycji, wypyka, a może i nawet wygra przed czasem (nie mówię, że KO). Przecież Głazkow to nie ten poziom i wątpię, aby kiedykolwiek wskoczył na ten pułap co Adamek. "
Mam podobna opinie, wiec wcale sie nie zdziwie. Mowiac to, doceniam rowniez klase Glazkova, ktrego najwyrazniej nie doceniacie. jest to troche dziwna sytuacja, gdyz ogolnie forum to jest jak okret na wzburzonym morzu... Macie swoich faworytow, ktorym daleko do steru (Perez, Pulev) a wczesniej byli nimi (Helenius, Boytsov, Price, Solis), a innych wlasnie takich jak Glazkov czy Jennings nie umiecie docenic.
No coz, poczekamy chwile i zobaczymy kto ma racje...lol...
z punktu widzenia fana boksu, ta walka w HW dywizji jest jedna z najbarziej atrakcyjnych
Na czym polega ta wyjątkowa atrakcyjność, bo dla mnie nie jest ciekawy ani Adamek ani Głazkow ani ich zestawienie? Chisora - Povetkin, Władek - Stiverne, Fury - Wilder, w sumie każde inne zestawienie z TOP 10 jest dla mnie ciekawsze.
Ja jednak odniosłem się do wagi ciężkiej oceniając ją nie tylko po ilości klasowych zawodników , ale także według sukcesów w ostatnim okresie [od 2006 roku.]
Anglia – kilku zawodników ścisłej czołówce oraz mistrza świata [Haye]
Ukraina – dwóch mistrzów świata ,którzy zdominowali wagę ciężką w ostatnim okresie Władymir i Witalij Kliczko]
Rosja – Kilku niezłych zawodników i 4 mistrzów świata [Wałujew,Ibragimow, Maskajew. Powietkin????]
USA- Jeden mistrz Briggs, kilku niezłych zawodników ,którym jednak daleko do klasy Tysona ,Holyfielda,Foremana.
Jeżeli pójdziemy na ilość to USA na 1 miejscu.
Jeżeli na jakość to USA są w poważnym kryzysie wagi ciężkiej.
Końca tego kryzysu zarówno w USA jak i na świcie nie widać.
[Nasze odczucia w tym temacie mogą być różne , ale realna i obiektywna ocena stanu rzeczy powinna być zgodna.]
"Końca tego kryzysu zarówno w USA jak i na świcie nie widać"
Mam nadzieje, ze jednak wkrotce zobaczymy swiatlo na koncu tunelu. Wazne, ze juz cos zaczyna sie dziac.
Na czym polega ta wyjątkowa atrakcyjność, bo dla mnie nie jest ciekawy ani Adamek ani Głazkow ani ich zestawienie? Chisora - Povetkin, Władek - Stiverne, Fury - Wilder, w sumie każde inne zestawienie z TOP 10 jest dla mnie ciekawsze."
No coz, dla mnie kazda walka czolowych piesciarzy w danej dywizji jest interesuajca. Oczywiscie nie bede cie przekonywal, ze Adamek-Glazkov to atrakcyjna walka, gdyz jezeli np. nie lubisz tych piesciarzy, nic nie jest w stanie cie przekonac.
goral chyba naprawde nie mial zbyt wielu opcji skoro musi walczyc z malo znanym..."
No coz, jak ich nazywacie "janusze" nie maja moze zbyt duzo informacji na temat Glazkova, ale my fani boksu uwazamy mlodego Ukrainca za bardzo dobrego i rozpoznawalnego piesciarza...
druga sprawa fani boksu to tylko bardzo maly ulamek tego na czym zarabia boks zawodowy
Mam podobna opinie, wiec wcale sie nie zdziwie. Mowiac to, doceniam rowniez klase Glazkova, ktrego najwyrazniej nie doceniacie. jest to troche dziwna sytuacja, gdyz ogolnie forum to jest jak okret na wzburzonym morzu... Macie swoich faworytow, ktorym daleko do steru (Perez, Pulev) a wczesniej byli nimi (Helenius, Boytsov, Price, Solis), a innych wlasnie takich jak Glazkov czy Jennings nie umiecie docenic.
No coz, poczekamy chwile i zobaczymy kto ma racje...lol..
Oj niepotrzebnie wrzucasz wszystkich do jednego worka. Perez i Pulev to akurat dziwna sytuacja dla mnie... obaj wydają się.. leniwi ? i chyba nie przykładają się w 100 % do boksu. Oczywiście postawa kubańczyka nie dziwi.. :D bo to typowe. Kto wie jak by było gdy by brali wszystko na 100%. Helenius, Boytsov, Price, Solis - ja tylko czekałem na dobrą igłę, a nawet nie dobrą, tylko taką która potrafi przebić. Czekałem na weryfikacje i w zasadzie wiemy już dużo więcej niż wcześniej. Wg mnie. Jennings jest lepiej boksującym zawodnikiem. Nie bardzo wiem jakie atuty ma Głazkow, bo te które myślałem, że ma w ostatniej walce okazały się złudne dość.. a może to była gorsza dyspozycja ? gorszy dzień.. zmiana przeciwnika. Nie wiadomo