MENADŻER KOWALIOWA SKOMENTOWAŁ SŁOWA STEVENSONA
Niedawno Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) w ostrych słowach zaatakował Siergieja Kowaliowa (23-0-1, 21 KO). W obronie swojego zawodnika stanął teraz menadżer Rosjanina - Egis Klimas.
- Gadanie nic nie kosztuje. Pozwólmy więc mu najpierw udowodnić to, o czym opowiada. Ostatnio Ismail Sillach też sporo mówił i zobaczcie jak skończył. Co ma się zdarzyć, prędzej czy później dojdzie do skutku - stwierdził Klimas.
- Szumenow bije się z Hopkinsem, więc kto jeszcze nam został poza Stevensonem? W wadze półciężkiej nie ma za dużo znanych nazwisk, lecz jeśli Adonis będzie uciekał od tego pojedynku i nadal opowiadał te wszystkie nonsensy, nie będziemy za nim się uganiać i wybierzemy kogoś innego. Wierzę w Siergieja i to, że wygrałby taką walkę zarówno na pełnym dystansie, jak i przed czasem. Obaj mierzyli się z tym samym facetem, Darnellem Boone. Kowaliow raz pokonał go na punkty, za drugim razem już go zniszczył przed czasem. Stevenson został przez niego znokautowany, więc kto ma słabą szczękę, o której opowiadał Stevenson? - dodał menadżer menadżer Kowaliowa.
Przypomnijmy, iż wszystko może pokrzyżować Andrzej Fonfara (25-2, 15 KO). "Polski Książę" przystąpi do pojedynku ze Stevensonem o należący do niego pas federacji WBC wagi półciężkiej 24 maja w Montrealu. Wszystko pokaże stacja HBO, a nasz rodak zainkasuje ponad 300 tysięcy dolarów.
Zarówno Kowaliew jak i Stevenson dla poprawy odporności powinni zapuścić wąsy"
lol...wygladaliby naprawde arcy-groznie...
Gdyby stał się czarny od razu byłby bokserem kompletnym.
[Może zapuszczenie brody też w czymś mu pomoże]
Czarna skóra ma lepsze właściwości w boksie, jest naturalnie odporniejsza na rozcięcia."
Rasizm jest tutaj tolerowany na tej samej zasadzie jak i brak kultury. No coz...lol...
Widzisz? Powoli staję się Twoim konkurentem. Mam tutaj prawie tak rozpoznawalną markę i prawie tylu hejterów jak Ty.
A co do samego Fanfary wydaje mi się, że gościu ma szklaną szczękę, ale jeszcze nie walczył z nikim potężnie bijącym, więc nie mieliśmy okazji go zweryfikować.
"Matys90 Data: 24-02-2014 18:45:27
Czarna skóra ma lepsze właściwości w boksie, jest naturalnie odporniejsza na rozcięcia."
Rasizm jest tutaj tolerowany na tej samej zasadzie jak i brak kultury. No coz...lol...
o_O
http://bit.ly/Ou8Qou
A co do samego Fanfary wydaje mi się, że gościu ma szklaną szczękę, ale jeszcze nie walczył z nikim potężnie bijącym, więc nie mieliśmy okazji go zweryfikować. "
Juz z jednym walczyl, aczkolwiek w innej kategorii wagowej i sami wiecie jak sie to skonczylo. nokaut nie wygladal przyjemnie.
Dokładnie, a tutaj ludzie się rzucili na mnie, że wygra ze Stevensonem bo przyjmował bomby od starego G.Johnsona i go pokonał o.O
"Matys90 Data: 24-02-2014 18:45:27
Czarna skóra ma lepsze właściwości w boksie, jest naturalnie odporniejsza na rozcięcia."
Rasizm jest tutaj tolerowany na tej samej zasadzie jak i brak kultury. No coz...lol...
o_O
http://bit.ly/Ou8Qou "
Wyobraz sobie co by bylo, jakby pozwalano sobie na takie "zarty" z Polakow na innych forum?
Ludzie śmieją się z jednego polskiego pięściarza wagi super średniej, bo przegrał z Ajetovicem i Mediną, a ten sam Medina pokonał właśnie Fanfarę na punkty.
Dokładnie, a tutaj ludzie się rzucili na mnie, że wygra ze Stevensonem bo przyjmował bomby od starego G.Johnsona i go pokonał o.O "
lol...Johnson nigdy cisou nie posiadal a jezeli wygrywal przez nokaut, bylo to raczej uwarunkowane akumulacja ciosow, lub natezajaca sie presja. Oczywiscie roy jones moze miec na ten temat inne zdanie, ale...lol...
"- Szumenow bije się z Hopkinsem, więc kto jeszcze nam został poza Stevensonem? W wadze półciężkiej nie ma za dużo znanych nazwisk, lecz jeśli Adonis będzie uciekał od tego pojedynku i nadal opowiadał te wszystkie nonsensy, nie będziemy za nim się uganiać i wybierzemy kogoś innego."
"Jakby na to nie patrzec, walka taka jest w tej chwili jedyna istotna w tej dywizji. Reszta to tylko wypelniacze czasu"
Wiadomo, że walka Stevensona z Kovaliowem jest zdecydowanie najciekawszą możliwą walką w tej kategorii, ale bez przesady są też inne ciekawe nazwiska z którymi można sie konfrontowć - Hopkins, Dawson, Pascal, Bute, Fonfara, Alvarez.
Widzisz? Powoli staję się Twoim konkurentem. Mam tutaj prawie tak rozpoznawalną markę i prawie tylu hejterów jak Ty. "
lol...no coz, najwazniejsze to traktowac forum internetowe z duzym przymrozeniem oka. jezeli jednak juz chce sie dodatkowej stymulacji intelektualnej, to nie ma nic lepszego jak pozycja "jeden vs cala reszta".
Forum nie sa od szukania przyjaciol, ale czesto obserwuje tutaj, ze w stadzie ludzie czuja sie bezpieczniej...lol..
...Wiadomo, że walka Stevensona z Kovaliowem jest zdecydowanie najciekawszą możliwą walką w tej kategorii, ale bez przesady są też inne ciekawe nazwiska z którymi można sie konfrontowć - Hopkins, Dawson, Pascal, Bute, Fonfara, Alvarez..."
Jest to niezwykle intereujaca dywizja, ale jak juz wspomnialem, w chwili biezacej Stevenson-Kovalev jest potencjalnym zestawieniem, ktore swa ranga przerasta wsszytko inne. Ja bez problemu wykreowalbym 25-30 walk, ktore dostarczylyby nam emocji, ale to pozostawaloby ciagle w tle tego co spotkanie Rosjanina z Montrealczykiem moze nam dostarczyc.
Z Mojej strony żaden hejt.
Nabijam się po prostu, bo ostatnio bak wyjątkowo rozbawił mnie tekstem o Bradleyu, jego wąsie, odporności i przyrównaniem do Holyego. A wcześniej jeszcze tekstami o szczęce i puncherach. Ot taki śmieszny bak..
A teraz poważnie. Kowaliew potrzebuje jeszcze jednego mocnego zwycięstwa, najlepiej z kimś takim jak Pascal, Cloud czy Bute. Stevenson na razie ma lepszych rywali na rozkładzie i słusznie jest uważany "chwilowo" za najlepszego w lhw. Tak czy siak obaj to kilerzy, a co do ich odporności, to myslę że jest podobna, Stevenson miał wpadkę z Boonem, ale z miał też wpadkę (dechy) Andre Ward, więc to żaden wyznacznik, Kowaliew też się z nim męczył jak cholera. Poza tym mam wrażenie że w walce z Corneliusem White'm, po jednym ciosie był chwilowo zraniony. Zobaczymy jak będzie wyglądał i jak się zachowa jak dostanie czyściocha, czy zaliczy nokdaun.
Na razie gdybanie..
Co do Andrzeja, to bardzo minimalne szanse z Adonisem, ale nie takie cuda boks widział.
Co do Warda, GGG i martineza, to na razie GGG nokautuje Martineza, a Ward może Golovkina wypunktować, poczekamy..
Dokładnie. Ja uważam, że ten nokaut na RJJ czy na szklanym Allanie Greenie przyćmiewa wszystkim prawdziwy obraz ciosu Glena Johnsona. Gościu przegrał nawet ze Svenem Ottke (jednym z najbardziej wyśmiewanych mistrzów) i nie potrafił go znokautować.
...Copa wyzywją tu od najgorszych niezależnie czy napisze głupote czy akurat ma racje..."
Takie zachoania swiadcza o wielu rzeczach, ale najdobitniej o frustracji tych, ktorzy slowo "intelekt" traktuja jak UFO...lol...
Cóż, ten trzeci punkt "jest łysy i ma wąsa" miał właśnie służyć humorowi i rozluźnieniu atmosfery na forum ;p
Powazny doktor nigdy by takiej opinii nie wydal, gdyz nie mialaby ona zadnego naukowego uzasadnienia. jezeli jednak znasz takowe, podziel sie z nami tutaj...lol...
Co do tolerowania "rasizmu" na tym forum, jest to tak potoczna sytuacja, ze juz nawet na to nie zwracam specyjalnej uwagi, aczkolwiek jest to bezsensowne zachowanie tych, ktorzy o boksie nie maja nic do powiedzenia, a wpadaja tutaj by popisac sie swoim "intelektem"...
Dokładnie. Ja uważam, że ten nokaut na RJJ czy na szklanym Allanie Greenie przyćmiewa wszystkim prawdziwy obraz ciosu Glena Johnsona. Gościu przegrał nawet ze Svenem Ottke (jednym z najbardziej wyśmiewanych mistrzów) i nie potrafił go znokautować."
ja zawsze docenialem Glena, ze wzgledu na jego walecznosc, determinacje i kulture. Byl znakomitym piesciarzem, ale juz pare lat temu powinien zawiesic rekawice na kolku. Mowiac o tym, ze go docenialem, musze jednak podkreslic, ze z pojedynczego nokautujacego ciosu on nigdy nie slynal, wiec masz racje iz ten nokaut na Royu przycmiewa wielu prawdziwy obraz tego, jakim piesciarzem byl Johnson.
Ponadto, zawsze uwielbialem ten jego akcent...lol..
Pinokio nie mógł mieć wąsów.
Co do Warda, GGG i martineza, to na razie GGG nokautuje Martineza, a Ward może Golovkina wypunktować, poczekamy.."
Mam identyczna opinie wirtualny MJM...lol...
https://www.youtube.com/watch?v=01oBAF3IE_w teraz będzie to samo
Pinokio nie mógł mieć wąsów"
Jest troche sztywny w ringu, ale ma znakomita koordynacje,dynamike i mobilnosc, ktore to pozwalaja mu na skracanie ringu i agresywnosc w niemalze kazdej minucie walki. Nie jest finezyjny, ale ma to cos, co sprawia iz jego walki oglada sie z przyjemnoscia...
dawno nie widziałem rzeczowych analiz użytkownika wariatkrk, wiecie co się z Nim dzieje?
Wiem doskonale kim jest Freddie Pacheco, ale jego slowa na ten temat nie maja zadnego uzasadniejnia w faktach naukowych. Wiele opinii Pacheco bylo kontrowersyjnych a szczegolnie te, ktore wypadaly z jego ust, kiedy wiek go dogonil.
dawno nie widziałem RZECZOWYCH ANALIZ użytkownika wariatkrk"
lol...rozumiem, iz to zart...lol...
Ludzie za bardzo przeceniają wygraną Fonfary nad Johnsonem. Glen nigdy nie miał pojedynczego ciężko nokautującego ciosy, wszystkie nokauty były efektem presji, półdystansu i aktywności. Johnson w prime był swamerem walczącym w półdystanie i wywierającym presję, natomiast w walce z Fanfarą był wolnym sluggerem, na dodatku słabym, bo nie walczył wcześniej w tym stylu.
Polski Komitet Olimpijski dał mu zasłużoną emeryturę za 7 letni wkład w rozwój polskiego sportu...lol...
Ludzie za bardzo przeceniają wygraną Fonfary nad Johnsonem"
Nie ulega watpliwosci, iz jest to dobre nazwisko w rekordzie i byl to calkiem przyzwoity test dla mlodego Polaka. Przecenianie jednak tego zwyciestwa jest duzym bledem.
Oczywiście na deser wolałbym Stevenson - B shop, będzie to megaciekawe niepewne starcie. Bardzo sprytny, finezyjny, poukładany weteran boksu zawodowego kontra wszechstronny puncher-boxer. Uniwersalizm kontra uniwersalizm. Najtrudniej w tym zestawieniu wytypować zwycięzcę.
czemu nie ma info na głównej orga o tej emeryturze?
W dniu walki najbardziej niebezpieczne było u Johnsona jego nazwisko, ilość wygranych w rekordzie i pozycja na BoxRec. Reszta straciła swój blask.
Bo jest zbyt skromny i nie chce żeby o nim było głośno ;p
Wiadomo, że mógłbym nawet wrzucać całe prace magisterskie, doktorskie czy książki, a i tak to nie byliby odpowiedni fachowcy dla copa ;)
Generalnie można sobie poczytać naukowe fakty, bo jak każdy widzi, skóra czarna ma inny skład, budowę niż skóra biała i przez to inne właściwości i nie ma w tym nic rasistowskiego. Stopień pigmentacji wpływa na właściwości skóry i to jest naukowy fakt. Do tego dodajmy, że każdy widzi jak jest w historii boksu - biali generalnie są podatniejsi na rozcięcia. Teoretycy się zgadzają (http://books.google.pl/books?id=BpL8V2YJkQ4C&printsec=frontcover&source=gbs_ge_summary_r&redir_esc=y#v=onepage&q&f=false)
, praktycy się zgadzają (Ferdie), laicy się zgadzają (Matys90), cop będzie szedł w zaparte ;)
Już nie przeszkadzam, chyba wszystko zostało wytłumaczone.
Ferdie Pacecho nie dość, że ma wykształcenie medyczne, to przez wiele lat stał w narożnikach mistrzów świata, ale obalmy to wszystko rzucając hasło - popierdzieliło mu się na stare lata (czyli w wieku 60 lat).
Wiadomo, że mógłbym nawet wrzucać całe prace magisterskie, doktorskie czy książki, a i tak to nie byliby odpowiedni fachowcy dla copa ;)"
Cenilem Pecheco, ale niestety to co teraz przytaczas nie ma zadnego potwierdzenia w jakichkolwiek naukowych publikacjach medycznych. To byl moj punt, dlatego tez takie opinie sa zawsze i powszechnie uwazane za obrazliwe, rasistowskie i powinny byc tepione.
nie pisze dlatgo by bronic czarnych, bo mnie na tym nie zalezy. Zwracam tylko uwage na kulture wypowiedzi. Z pewnoscia nie chcialbys by na innych forum pisano, ze Polacy sa niezbyt madrzy, gdyz Pacheco wrzucil na atenie kilka "polish jokes"...
Mam nadzieje, ze teraz juz zrozumiales?
Stevenson z wąsami nawiązywałby do dawnych czasów. Jeszcze tylko biały kapelusz z fioletowym piórem, złoty łańcuch i grill na zęby ;)
...w jaki sposób w ogóle wpadłeś na to, że napisanie iż czarnoskórzy mają przewagę bo są mniej podatni na kontuzje jest rasistowskie względem czarnoskórych..."
W takiej formie nie ma w tym niczego zlego, oprocz tego iz nie ma zadnych naukowych podstaw do takiego stwierdzenia, ale to rozumiem.
Ty jednak napisales:
"...Czarna skóra ma lepsze właściwości w boksie, jest naturalnie odporniejsza na rozcięcia..."
a to juz brzmi zupelnie inaczej.
Zreszta, nie bede sie bawil w semantyczne gry. To polskie forum, chcesz sobie ulzyc domyslaljac sie iz nikt inny oprocz Polakow tego nie czyta, wiec ciagnij to dalej...
Bylbym bardzo ciekawy, jakbys wygladal np. przed wejsciem do Barclays Center na Brooklynie, jakbys strzelil taka teorie, tak wlasnie sformulowana...lol...
Moge cie zapewnic, ze musialbys wydac pozniej duzo $$$ na operacje plastyczne. W sieci, kazdy bohater...
Yeezus...lol...
SZYBKO ICH WSZYSTKICH zniszczy:)
da im jakąs zarażona prostytutke od siebie z burdelu i schorowanego jak juz bedzie konczyc kariere np stevensona obije na gali polsatu pt starcie tytanow lub inny bzdet
Nie wmawiaj dla nabicia dyskusji rasizmu komuś kto nim nie jest. I nie ważne jest tu to że dla ciebie tak to brzmi. Gość napisał że nie miało i nie było to rasistowskie więc nie ciągnij tego dalej...
Zresztą w twoich ustach takie zarzuty to szczyt bezczelności. W każdym temacie w którym ludzie Cię olewają lub łamią twoje argumenty piszesz o Polskiej mentalności między wierszami zarzucając że są oni biedni, głupi, kradną i mają spaprane przez komunę umysły...
Zresztą raz już poleciałeś za to z banem. Teraz Cię chronią więc znów między wierszami o tym wspominasz.
Skończ więc się ośmieszać wmawiając komukolwiek, coś co sobie ubzdurałeś. Zaś co do twojej ciekawości tego jak by został potraktowany kolega Matys to mnie ciekawi jak ty byś piszczał siedząc obok skrajnie patriotycznej grupy Polskich chłopaków. Albo chociażby jakbyś piszczał jakbyś się miał spotkać z chłopakami z orga...
Więc błagam...
Morda w kubeł i jak nie masz nic sensownego do napisania nie pisz nic....
Kostecki na przetarcie po wyjściu z paki dostanie ambitnego i groźnego Słowaka o nazwisku Ludomir Pokracek (5-34-0 1 KO) na dystansie 6 rund, a potem z miejsca będzie chciał zaatakować Hopkinsa, Kovaleva lub Stevensona ;D
Nie wmawiaj dla nabicia dyskusji rasizmu komuś kto nim nie jest. I nie ważne jest tu to że dla ciebie tak to brzmi. Gość napisał że nie miało i nie było to rasistowskie więc nie ciągnij tego dalej..."
LOL...to tak jakbym ja napisal o tobie, ze jestes idiota i mam na to dowody naukowe, ale dodalbym jeszcze, ze nie chce cie obrazac...lol...
blackdog, please dude...lol...
stawiam na stevensona , rusek mocniej bije ale to Adonis moim zdaniem szybciej ustawi go pod cios a tez ma czym przylozyc
bak scigasz sie z copem na ilosc hejterow ??? napisz ze to zart bo padne ...
...W każdym temacie w którym ludzie Cię olewają lub łamią twoje argumenty piszesz o Polskiej mentalności między wierszami zarzucając że są oni biedni, głupi, kradną i mają spaprane przez komunę umysły..."
Wszytko zalezy od stylu dziecko drogie. Inteligencja jest tym czyms co nas rozni i twoje insynuacje o rzekomym czytaniu pomiedzy wierszami sa zwyczajnie bledne.
Zreszta, nie zasmiecajmy tematu.
Dokladnie.
Żart po części ;p
Zreszta, nie zasmiecajmy tematu"
Nic nie jest błędne... To czy tak myślisz czy nie to już inna kwestia. Ważne że nakręca to dyskusję bo działa na wiele osób jak przysłowiowa czerwona płachta na byka...
Masz rację inteligencja jest tym co nas różni i bynajmniej nie są to różnice na twoją korzyść... heh.
Twój schemat powinien znać każdy kto tu pisze dłużej niż miesiąc więc nie próbuj się wykręcać.
Co do zaśmiecania tematu już to zrobiłeś. Ale już kończę bo dyskusja z Tobą to rzeczywiście w każdym wymiarze stracony czas...
A i dodam jeszcze pytanie. Skąd to dziecko/? lol Przecież mogę być nawet w wieku w którym byłbyś moim wnukiem... Przecież to tylko wirtualna przestrzeń...
Ach pozdrawiam całą resztę.
Wyżej od niego cenię zarówno Proksę jak i Masternaka.
Wydaje mi się ,że Stevenson w sposób brutalny zweryfikuje umiejętności Fonfary.
Uważam ,że nawet może doprowadzić do zakończenie jego kariery , lub przerwania jej na dłuższy okres.
Natomiast jeżeli chodzi o rasizm to takie zjawisko nie istnieje w pojęciu powszechnym.
Rasizm wymyślili czarni dla ochrony swoich nieprzyzwoitych zachowań.
Nie można każdej krytyki sposobu zachowań innej rasy kwitować oskarżeniem rasizmu.
Bo w ten sposób dochodzimy do absurdu i skrajności, która w relacjach ludzkich powoduje więcej konfliktów niż sam rasizm.
Gdyby inną rasę pozbawiono praw obywatelskich , zakazano działań które dozwolone są dla innych uniemożliwiano rozwój i swobody wtedy moglibyśmy mówić o rasizmie.
Natomiast zwykła krytyka, żartowanie, wytykanie zachowań, postaw itd. Itp. nie można nazywać rasizmem, bo wtedy jest to zachowanie nieodpowiedzialne , które wzmaga nienawiść i powoduje zachowania odwrotne do zamierzonych.
Stwierdzam jednoznacznie ,że na stronach Bokser..org nie ma rasizmu i nigdy go nie zauważyłem.
Wszystkie oceny czarnoskórych , są w granicach przyzwoitości i nie zabroniono czarnym pisania tu na Bokser.org
....Co do zaśmiecania tematu już to zrobiłeś. Ale już kończę bo dyskusja z Tobą to rzeczywiście w każdym wymiarze stracony czas..."
lol...to moze pozwol innym zwrocic uwage na fakt, ze ja pod tym tematem napisalem wiecej o boksie niz o czymkolwiek innym. Ty, jak zwykle zreszta, TYLKO O WIRTUALNEJ LEGENDZIE...lol
...Stwierdzam jednoznacznie ,że na stronach Bokser..org nie ma rasizmu i nigdy go nie zauważyłem..."
Nie zgadzam sie z twoja ocena, ale nie bede szukal cytatow, gdyz nie mam na to czasu. Widze na tym forum jednak bardzo czesto mniej lub bardziej rasistowskie wpisy. Moze zwyczajnie zaczne je zbierac do worka i przy najblizszej okazji je tutaj wrzuce. Mysle, ze wiowczas zmienisz zdanie.
Z pewnoscia jednak dzieli nas percepcja. To co dla wiekszosci z was wydaje sie normalne, dla mnie moze miec inny wydzwiek i ten niuans rozumiem.
Data: 24-02-2014 17:48:40
I tak Kowaliow dostanie. Jest drewnem...
to nie Ty pisałeś ze Re jest najlepszym poslkim ciezkim ?
nie mam pojecia czemu służa takie wpisy , chyba tylko w celu zroneinia rozpoerduchu z tematu
Kowaliew ma dobra technike ,. poprawne poruszanie , na 100 % nie jest drewnem
czynnikiem przewazajacym w potencjalnej walce ze Stevensonem bedzie moim zdaniem szybkosc plus doswaidzcenie walka na szczycie
dla mnie Adonis przez KO
...Rasizm wymyślili czarni dla ochrony swoich nieprzyzwoitych zachowań"
lol...rozumiem, ze to zart?
Data: 24-02-2014 20:38:05
dajcie Kosteckiego :dddddd
SZYBKO ICH WSZYSTKICH zniszczy:)
da im jakąs zarażona prostytutke od siebie z burdelu i schorowanego jak juz bedzie konczyc kariere np stevensona obije na gali polsatu pt starcie tytanow lub inny bzdet
tez mam swoja bardzo negatywna ocene tego co zrobił kostecki ale tym wpisem osiagnałes masakryczny poziom depresji intelektualnej ....
A co do tego o czym tu pisze. Zareagowałem na twoje durne zachowanie. Trudno żebym pisał o czymś innym zwracając ci uwage...
lol
To tak nawiasem pisząc odnośnie różnic w inteligencji...
lol.
Żegnam/
...Zareagowałem na twoje durne zachowanie"
lol... widze iz usilnie probujesz utrzymac tutaj pozycje numero uno...oczywiscie w rankingu moich wiernych paparazzi...lol...
Stvenson chyba odrobinę mocniejszy cios od kovlaeva
ale za to Kovalev jest wyższy i ma dłuższe rece i jest bardziej precyzyjny i skuteczniejszy w zadawaniu ciosów od Adonisa
Kovalev ma świetny balans potrafi z obrony z kontratakować
Widziałem w walce Stevnsona Cloudem jak parec ciosów pruło w powietrze weic nie jest tak precyzyjny jak Kovalev
Szczęke to niewiem bo Kovalev nie sprawdzona ale coś mi sie wydaje że ma twardą natomiast Stevson dostał tko od Boone wiec szczęka może być pdejrzana.
W każdym razie w tej walce panczerów walka raczej napewno nie potrfała by cały dystans
ale zobaczymy - do ich walki moze sie wiele wydarzyc (FONFARA!!!! ;) )
Pisząc we wcześniejszym poście o rasizmie zaznaczyłem wyraźnie ,że nie chodzi mi o zjawisko ,które miało miejsce zarówno w USA jak i RPA czy Rodezji. Nie mam wątpliwości ,że była to segregacja rasowa.
Natomiast podciąganie pod rasizm oceny zachowań i krytyki innej rasy jest pewnego rodzaju „dyskryminacją” , ograniczaniem wolności i swobody wypowiedzi poprzez kneblowanie ust i zabranianie krytykowania, oceniania, wytykania wad innych ras.
Jest to pewnego rodzaju cenzura czyli zjawisko nie mniej groźne i nie mniej uciążliwe niż „prawdziwy rasizm”
...Natomiast podciąganie pod rasizm oceny zachowań i krytyki innej rasy jest pewnego rodzaju „dyskryminacją” , ograniczaniem wolności i swobody wypowiedzi poprzez kneblowanie ust i zabranianie krytykowania, oceniania, wytykania wad innych ras.
Jest to pewnego rodzaju cenzura czyli zjawisko nie mniej groźne i nie mniej uciążliwe niż „prawdziwy rasizm”
No coz, pod tym wzgledem nasze poglady roznia sie diametralnie. Rozumiem jednak, ze "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia"...
Prawdopodobnie masz racje, ale rowniez prawdopodobnie Bernard zdecyduje sie jednak na walke z ktoryms z nich. Prawdopodobnie po zwyciestwie nad Sumenovem, bedzie oczekiwanie na Sevenson-Kovalev i unifikacja w dyzwizji do 175 lbs.
Panowie czy możecie mnie nakierować na dietę którą stosuje Hopkins i m.in podobno Kostecki - chodzi tam o jedzenie nasion, tyle wiem. Nigdy nie miałem problemów z wagą ale czas robi swoje i ostatnio patrzę co mam na talerzu.
Co miałeś na myśli w tym konkretnym wypadku ,że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Wydaje mi się ,że nasze punkty „siedzenia” są podobne.
Jedyna różnica jest taka ,że ja piszę „po prawdzie” a Ty „ku upodobaniu”
Chcesz być bardziej amerykański niż jesteś.
Amerykanin nie odpowiada zgodnie z prawdą ,a zgodnie z „kierunkiem” lub „oczekiwaniem”
Gdy zapytasz umierającego Amerykanina „jak jest” to zawsze odpowie „okay”
i oczywiście z uśmiechem.
Europejczycy są trochę inni.
Podobnie jest ze stosunkiem do rasizmu w USA. [oficjalnie nie istnieje i każdy Amerykanin jest bardzo tolerancyjny]
do siebie trzeba tez miec dystans
To taka kuriozalna sytuacja się zrobiła bo dla przykładu:
Na białego powem białas idiota, kretyn itp to w zasadzie nic się nie dzieje.
Na murzyna powiedz czarnuch to o rany.... tak jakbym odpalił conajmniej zapłon do bomby atomowej.
A gdzie tu wolność słowa??/
Jak mam ochotę powiedzieć na żółtego żółty to tak powiem, a na czarnego czarny to też to powiem, a co??? jest granatowy???
Przesada....
W Polsce jeszcze jest w tym umiar i normalność, ale w USA to
naprawdę trzeba się pilnować bo jeszcze cię do sądu podadzą.
Na ironię w czarny na czarnego może tak mówić i jest ok.
Niedługo dojdzie do tego że będziemy musieli im znalesć pracę i oddać
swoje dziewczyny aby sobie nie pomyśleli że ich nie lubimy.
ps.
I żeby nie było...NIE JESTEM RASISTĄ.
To tylko moja opinia.
Pozdrawiam
,,Natomiast podciąganie pod rasizm oceny zachowań i krytyki innej rasy jest pewnego rodzaju „dyskryminacją” , ograniczaniem wolności i swobody wypowiedzi poprzez kneblowanie ust i zabranianie krytykowania, oceniania, wytykania wad innych ras.
Jest to pewnego rodzaju cenzura czyli zjawisko nie mniej groźne i nie mniej uciążliwe niż „prawdziwy rasizm”
dokładnie się z tym zgadzam
..zas anglicy...,tu jast mega tolerancja i pizdowaty narod,a najbardziej strach zazartowac z z muzlumanina,normalnie to przerazenie wzbudza hehe
Nasłuchałeś się bzdur od kolegów od gier komputerowych :)
Nie ma gorszych rasistów niż Angole w szczególności jeśli chodzi o muzułmanów.
Co do Fonfary i jego szczęki i ciosu .
Bak weź się odrobine chłopie zastanów . Fonfara ma słabą szczęke bo nie walczył z nikim (wg. ciebie) kto tą szczęke miał przetestować tak :) ?
I ty nie jesteś hejterem Fonfary ? Weź się zastanów . Gdyby Fonfara miał taką słabą szczęke to by się wywracał od każdego kto ma mocniejszy cios . Ten "stary" Glen Johnson ciężko znokautował Alana Greena nie długo przed walką z Fonfarą . U ciebie argumentem "za słabą szczęką" jest to że niby nikt co ma power w łapie nie walczył z Fonfarą . To jest przecież BRAK ARGUMENTU!
Jeżeli chodzi o Findleya z którym Fonfara przegrał . To nikt nie zauważa jednej podstawowej sprawy . Fonfara miał 20 lat wtedy i był 3 wagi niżej niż powinien . Takim samym "puncherem" co Findley był niejaki Phil Williams (11 KO na 12 wygranych) którego Fonfara w 2011 roku znokautował w 3-ciej rundzie . Ten sam Phill Williams potem zremisował z Findleyem . To tylko pokazuje jaką droge Fonfara przeszedł .
Jeżeli chodzi o tego Medine . Bak czy ty poważnie nie widzisz różnicy w Fonfarze który mając 18 lat ledwo skończone w swojej 5 zawodowej walce w wadze która ewidetnie nie była dla niego odpowiednia, podejmuje 5 lat starszego Medine , z Opalachem który mając 26 lat na karku 10 walk zawodowych w swojej naturalnej wadze , podejmuje Medine który na 5 ostatnich walk , 4 przegrał a jedną zremisował i ten rozbity Medina punktuje Opalacha jak dziecko (do jednej bramki) . Jaja sobie robisz ?
Fonfara jak narazie jako jedyny udowodnił że jest wstanie konkurować na światowym poziomie , ze wszystkich wymienionych wyżej . Ma zimną krew , ma szczęke , ma cios . Proksa zarobił kilkadziesiąt tysięcy za walkę z Golovkinem na HBO , Masternak to samo w Euro . Fonfara $300 tys. dlatego że HBO ceni Fonfarę . Takie pieniądze na boksie jednorazowo za walkę to zarobiło może z 5 bokserów (Adamek , Gołota , Diablo , Michalczewski (o ile to Polak) i Wach) . Reszta tyle nie zarobiła tyle w ciągu całej swojej kariery . To znaczy coś .
Ps. Nie zapominaj że Glen Johnson dzisiaj a dwa lata temu - to różnica. Wtedy wszyscy snuli przypuszczenia że jakto ten "waciany" Glen znokautje Fonfarę do 5-tej rundy bo Fonfara nie ma szczęki a Glen Johnson więcej zapomniał niż Fonfara się nauczył .
Ps2. Ten "waciany" Glen i dwa lata starszy uwaliłby "punchera" Opalacha do 5-tej rundy . Opalach Nigdy nie zbliży się nawet do tego poziomu do którego jest Fonfara dziś .
Amerykanin nie odpowiada zgodnie z prawdą,a zgodnie z „kierunkiem” lub „oczekiwaniem”..."
No coz, moge tylko powiedziec, ze takie uogolnienia nie sa ani poprawne, a juz z pewnoscia niezbyt inteligentne. Wyobraz sobie, ze ja bym napisal np.:
"...Polak jak ma okazje ukrasc a nie kupic, to zrobi to..."
To oczywiscie tylko taki luzny przyklad bezsensownego uogolniania, ktore moze byc bardzo niewlasciwe i obrazic kogos jest latwo. Nie wiem na jakiej podstawie zdolales dosjc do swojego stwierdzenia, ale moge cie zapewnic iz tak z pewnoscia nie jest. Z pewnoscia nie jestesmy nacja, ktorej sklasyfikowanie w taki sposob jak ty to zrobiles jest poprawne. Ja bylem w kazdym stanie naszego kraju i musze ci powiedziec, ze Mass jest calkowicie inne od Iowa, czy takiego Kansas lub Alabamy. California nie ma nic wspolnego z Maine czy New Hampshire etc... Jestesmy jedna wielka wieza Babel, wiec jak mozna wydac taka jednostronna opinie jak twoja???
Pozdrowionka
wrzucanie do jednego worka ludzi o danym kolorze skóry czy pochodzeniu etnicznym i przypisywanie im ogólnie określonych cech charakteru jako pewnej grupie do której przynależność determinowana jest np. kolorem skóry to jest właśnie rasizm"
Dokladnie. Zarowno rasizm jak i jakiekolwiek formy uprzedzenia sa mankamentem naszej cywilizacji.
Fonfara jak narazie jako jedyny udowodnił że jest wstanie konkurować na światowym poziomie , ze wszystkich wymienionych wyżej . Ma zimną krew , ma szczęke , ma cios..."
Masz teraz absolutna racje i dlatego tez ja nie deprecjonowalem jego wartosci, a raczej staralem sie dosc realistycznie, aczkolwiek subiektywnie, podkreslac te wszystkie elementy, ktore zlozyly sie na obraz dzisiejszej sytuacji Fonfary. Nie ulega watpliwosci, ze ciezka praca i determinacja osiagnal juz sukces, a fakt wystepu na HBO rowniez ma swoje znaczenie. Mowiac to, absolutnie nie widze go jako zwyciezcy w pojedynku ze Stevensonem czy Kovalevem. Nie sadze iz piedziesiecioletni Bernard mialbyz nim wielkie problemy, ale to absolutnie nie zmienia faktu, ze Fonfara jest w chwili obecnej jednym z najlepszych polskich piesciarzy zawodowych. Moze nie ma talentu na miare Proksy czy Masternaka,ale jak podkresliles juz sam, jest lepiej prowadzony, bardziej zdyscyplinowany, zdecydownie bardziej profesjonalny, wiec i jego dzisiejsza pozycja jest mocna. Poczekajmy z nastepna fala krytyki lub zachwytow do wyniku najblizszego pojedynku
Nigdy nie zrozumiesz chyba skąd się wzięła poprawno0śc polityczna w krajach o tradycjach kolonialnych czy niewolniczych.
To jest własnie ten pewien "wyższy poziom" którego niektórzy w Polsce nigdy nie będą w stanie zrozumieć.
USA czy Europejskie mocarstwa kolonialne mają historyczne grzechy wobec ludności czarnoskórej. Dla tego wolnośc słowa nie ma tu nic do rzeczy.
Poprawnośc polityczna jest dowodem szacunku dla grupy uciskanej dawniej w danym społeczeństwie. Szacunek i troska o słabszą mniejszość jest własnie obecnie fundamentem zachodniej cywilizacji. A nie jakiś barbarzyński darwinizm że silniejszy może nazywać słabszego jak mu się podoba w ramach "wolności słowa". Na pewno użytkownicy o poglądach prawicowo konserwatywno liberalnych nie zgodzą się ze mną ale cóż takie ich prawo ;)
Myślę że gdyby Polaków dawniej zaborcy tez nazywali jakoś obraźliwie wymyślili by jakąś szczególną nazwę dla naszej grupy etnicznej która kojarzyła by się źle też byśmy dziś nie chcieli żeby była ona używana. Zrozumcie to i postarajcie się zrozumieć położenie innych.
Pozdrawiam
W Polsce jeszcze jest w tym umiar i normalność, ale w USA to
naprawdę trzeba się pilnować bo jeszcze cię do sądu podadzą.
Na ironię w czarny na czarnego może tak mówić i jest ok.
Niedługo dojdzie do tego że będziemy musieli im znalesć pracę i oddać
swoje dziewczyny aby sobie nie pomyśleli że ich nie lubimy.
ps.
I żeby nie było...NIE JESTEM RASISTĄ.
To tylko moja opinia."
Ciezko jest porownac malutka Polske do US. Zbyt wiele roznic i jakiekolwiek proby takich analiz zawsze beda niewlasciwe.
Rozumiem jednak o czym piszesz. Ja rowniez widze, ze czasami ta cala kwetia rasizmu jest bardzo przejaskrawiana i wrecz uzywana jako bron przeciwko nam, mowie o bielej czesci spolecznosci amerykanskiej, a juz szczegolnie przeciwko tzw. "upper middle class"... Jest to nuzace i czesto deprymujace, ale odczuwamy wciaz jako kraj syndrom niewolnictwa i jego skutkow. To sie zmieni, ale minie jeszcze troche czasu. Ja nie mam zadnych problemow, by zrozzumiec odmienne poglady, gdyz w wielu przypadkach moge doszukac sie logiki w takiej argumentacji. Z czy mam problem, to z wulgaryzmami i osmieszaniu innych. Jest tutaj dwoch trzech uzytkownikow, ktorzy np. mowoac o nas, zawsze uzywaja okreslenia "hamburger" co jest tak glupiutkie, ze czasami mi sie az chce smiac, ale gdy takie zachowania sa tolerowne tutaj nieustannie, jest to syndrom typowego chamskiego uprzedzenia do innej narodowosci i brak reakcji na takie sytuacje jest bardzo niewlasciwy. Rasistowskie teksty typu... zreszta nie bede pisal, ale kazdy moze wskoczyc pod tematy zwiazane z Adrianem Bronerem i sam zobaczy poziom kultury wyslawiania sie i ten rzekomy "brak rasizmu" na tym forum.
Niestety, reasumujac to co obserwuje tutaj, moge zdecydowanie stwierdzic iz jest tutaj znaczna czesc uzytkownikow, ktorzy sa rasistami a brak reakcji na ich aktywnosc daje im jeszcze motywacje do tego, by kontynuowac swoje zachowania.
Taka jest moja opinia.
Z powazaniem.
To jest własnie ten pewien "wyższy poziom" którego niektórzy w Polsce nigdy nie będą w stanie zrozumieć.
USA czy Europejskie mocarstwa kolonialne mają historyczne grzechy wobec ludności czarnoskórej. Dla tego wolnośc słowa nie ma tu nic do rzeczy."
Jest to z pewnoscia czesc wiekszego problemu, ale masz absolutna racje w tym co piszesz. Te nazwijmy je "wyrzuty sumienia" wobec Indian i czarnoskorych, kosztuja nas jako spoleczenstwo mnostwo $$$ a i dodatkowo kreuje pewne sytuacje, ktore jak zaznaczyles nie sa calkowicie mozliwe do poprawnego zinterpretowania przez wielu tutaj.
Ja nie jestem fanatycznym multikulturalistą który uważa że Biali Francuzi, Anglicy, Holendrzy, Hiszpanie czy Portugalczycy jako byli koloniści powinni utrzymywać za karę cały świat, czy Amerykanie za swoje dawne grzechy mieliby utrzymywać Indian czy Afroamerykanów. Ale uważam ze ślepa krytyka Amerykańskiej czy "zachodniej" poprawności politycznej jest pułapką. Owszem każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie ale wiele osób na tym forum nie zna genezy wielu zdarzeń, nie zna głębiej danego problemu a się ochoczo wypowiada i krytykuje często zjawiska o których ma nikłe pojęcie często zasłyszane z jakichś tendencyjnych źródeł. Ja osobiście pasjonuję się historią czy kulturą krajów jak USA, Brazylia czy Kuba od wielu lat przeczytałem mnóstwo książek o tematyce tych społeczeństw i ich historii. Znam wiele osób które w tych krajach były lub mieszkały (głównie Stany). Sam jeszcze nie byłem za Atlantykiem nigdy ale myślę że w niedalekiej przyszłości wreszcie się to zmieni. Niemniej myślę że mam prawo wypowiedzieć się w tego typu kwestiach gdyż wydaje mi się że o krajach "nowego świata" co nieco wiem. I tu muszę pochwalić USA za ogromną robotę którą włożył ten kraj w rozwój mniejszości jak Afroamerykanie. Takiej drogi do dziś nie przeszła Brazylia na przykład. Afrobrazylijczycy nie mieli samoświadomości jaką mieli Afroamerykanie. Brazylia nie miała swoich czarnoskórych elit jak USA. W USA zmieniło się mnóstwo przez ostatnie 60 lat. Spójrzmy na Amerykańskie południe przed drugą wojną a dziś. Oczywiście na południu Stanów nadal jest bieda rasizm wykluczenie oraz bezrobocie i beznadzieja Afroamerykanów. Ale jeśli chcą mogą to zmienić jest mniejszy szklany sufit niż był do lat 60'.
Rozumiem że problemy nadal istnieją i nie zawsze są z winy białych ale na tematy w kwestiach niewolnictwa, segregacji czy obecnie poprawności politycznej powinny się wypowiadać osoby które mają większe rozeznanie w tych kwestiach gdyż jest to znacznie szerszy problem niż takie proste słowa krytyki czy zdziwienia nad "naiwnością" Amerykanów. Stany to kraj który diametralnie różni się od Polski w kwestiach społecznych i kulturowych. Tam są zupełnie inne mity narodowe i inne pojęcie narodu. Uważam że wielokrotnie ocena Stanów jest tu na forum niezbyt poważna a wielokrotnie wychodzi myślenie stereotypowe i bardzo proste oceny pewnych zjawisk wyniesione z prostych programów informacyjnych czy gazet.
Nie piszę tego żeby nikomu się podlizywać na forum gdyż to tylko zwykłe forum gdzie wszyscy jesteśmy tylko wirtualnymi nickami ale muszę bronić USA w niektórych kwestiach. Mianowicie w takich jakie ja znam z osobistych doświadczeń na przestrzeni całego życia.
Ponownie pozdrawiam
Nawet nie ze wszystkim co nakresliles pozwyzej sie tak do konca zgadzam, ale napisales to w sposob swiadczacy o wiedzy, inteligencji i swiadomosciu faktu, ze poza wlasnym horyzontem sa jeszcze inne.
Tego niestety na tym forum brakuje 95% uzytkownikow.
Teraz moze zaczna uwazac, ze to jednak ja sie podlizuje..lol...
Pozdrowionka.
a czy murzyni nie mają grzechów wobec białych? Czy ty to tłumaczysz rewanżem?
Scumbag
,,Nigdy nie zrozumiesz chyba skąd się wzięła poprawno0śc polityczna w krajach o tradycjach kolonialnych czy niewolniczych,,
Po pierwsze jest takie powiedzenie - Nigdy nie mów nigdy - , więc sobie dopisz resztę co mam na myśli bo jesteś inteligętny z tego co widzę.
Tymbardziej że miałem okazje mieszkać w USA i coś tam może jednak wiem i może widziałem to po drugie.
A po trzecie kończąc temat to chciałem tylko przekazać taką oto myśl którą powyżej zamieścił inny użytkownik.
Wczytaj się w to zdanie ze zrozumieniem a zrozumiesz o co mi chodzi,
A więc jeszcze raz:
,,podciąganie pod rasizm oceny zachowań i krytyki innej rasy jest pewnego rodzaju „dyskryminacją” , ograniczaniem wolności i swobody wypowiedzi poprzez kneblowanie ust i zabranianie krytykowania, oceniania, wytykania wad innych ras.
Jest to pewnego rodzaju cenzura czyli zjawisko nie mniej groźne i nie mniej uciążliwe niż „prawdziwy rasizm”
pozdrawiam
masło maślane wyszło w powyższym zdaniu, ale wiesz o co mi chodzi...
Żeby nie było że jestem uprzedzony -zapomniałem dodać że wśród moich pracowników, zatrudniłem też ponad dwa lata temu czarnoskórego i wciąż u mnie pracuje. Wiecej - czasami w żartach nawzajem nazywamy siebie Scumbag itp. To tylko kwestia dystansu do siebie.
pozdrawiam
Stwierdzenie, że Polak „lubi ukraść” absolutnie nie obraża pojedynczych Polaków ,którzy brzydzą się kradzieżą.
Uważam ,że nie jest to żadne uogólnienie ,a jedynie określenie cechy narodowej co wcale nie oznacza ,że wszyscy to robią.
Po takim stwierdzeniu nie może obrazić się pojedyncza osoba ponieważ stwierdzenie, że „kradną” nie dotyczyło konkretnej osoby.
Podobnie jest gdy ktoś powie ,że Polacy są „pracowici”.
Czy takie stwierdzenie będzie oznaczać ,że wśród Polaków nie znajdzie się leń?
[Obrazić można się gdy określenie jest personalne i dotyczy konkretnej osoby a nie całej grupy.]
Cechy pewnej grupy ludzi nie określa się gdy robi to 100% populacji a raczej gdy jest to cecha zauważalna i nawet nie musi posiadać ją wiekszość.