PEWNY MURATA
Trwa gala w Makau, transmitowana na żywo przez Polsat Sport. Przed momentem trzecie efektowne zwycięstwo na ringach zawodowych zanotował Ryota Murata (3-0, 3 KO), który bez problemu odprawił dawnego rywala Pawła Wolaka - Carlosa Nascimento (29-4, 23 KO).
Mistrz olimpijski z Londynu od początku przeważał, ale w końcówce drugiej rundy powtarzającymi się akcjami lewy-prawy coraz bardziej rozbijał Brazylijczyka. W W trzecim starciu nawałnicę rozpoczął prawym podbródkowym, a zakończył kombinacją lewy podbródek-lewy sierp. Nascimento padł na deski, jednak powstał na osiem, a za moment wyratował go gong. Po przerwie Japończyk rzucił się by dokończyć dzieła zniszczenia i już po 40. sekundach sędzia Sawaeng Taweekoon wkroczył przerwał potyczkę w obawie przed ciężkim nokautem.