MARIUSZ KOŁODZIEJ ZAPROSIŁ MASTERNAKA NA TRENINGI DO SIEBIE

Ostatnio wręcz rozchwytywano Piotra Wilczewskiego, który w pewnym momencie prowadził już naprawdę sporą grupkę pięściarzy. Teraz ma ich już znacznie mniej, ale wciąż istniało zagrożenie, że walki jego podopiecznych pokryją się, a on nie będzie w stanie tego wszystkiego ogarnąć.

Pomocną dłoń w jego kierunku wyciągnął Mariusz Kołodziej, promotor Patryka Szymańskiego (10-0, 5 KO), Kamila Łaszczyka (16-0, 7 KO) oraz Mariusza Wacha (27-1, 15 KO), których przecież szkoleniowiec z Dzierżoniowa prowadzi na co dzień. Szef grupy Global Boxing zaprosił za ocean na treningi innego zawodnika "Wilka" - Mateusza Masternaka (31-1, 23 KO). Dzięki temu nie będzie już logistycznego problemu z pogodzeniem wszystkich. Tak oto Masternak nie w Polsce, ale w USA przygotuje się do kolejnej potyczki.

- W Ameryce czeka tylu różnych sparingpartnerów na Mateusza, że jemu to również wyjdzie na dobre. Dziękuję Mariuszowi za ten krok - powiedział Wilczewski.

Przypomnijmy, iż Masternak po utracie tytułu mistrza Europy udanie powrócił na początku miesiąca w Danii, gdzie efektownie znokautował w czwartej rundzie Sandro Siproszwilego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 21-02-2014 19:09:39 
Niech zabiera Wilczewskiego i jedzie..Cenie p. Kolodzieja bo wydaje sie preznym menagerem w dodatku chyba dosc uczciwym jak na ten biznes..
Mateusz ma potencjal by w cruser zdobyc mistrza swiata i pozniej udanie go obronic..Jest mlody, sporo umie ale nieco dziurawy i czasem w walkach troszke sztywny..ale mysle ze pod okiem Piotrka beda z niego ludzie..
 Autor komentarza: Piesel
Data: 21-02-2014 19:35:38 
Eeeeeeeeeeeeej ludzie !! A kiedy Wach wraca ?? Przecież tak głosno było o lutowym pojedynku a tu nic nie piszczy w trawie. :(
 Autor komentarza: Milan
Data: 21-02-2014 19:37:29 
piesel
przeciez były 2 walki z cieniem więc o co ci chodzi ? musi chłopak odpocząć żeby sie nie zajechac

a dla Pana Kolodzieja szacun za podejscie do naszych bokserow
 Autor komentarza: cop
Data: 21-02-2014 20:41:19 
"lukaszenko Data: 21-02-2014 19:09:39
Mateusz ma potencjal by w cruser zdobyc mistrza swiata i pozniej udanie go obronic..."

Z pewnoscia, aczkolwiek sytuacje jak te przed walka z Drozdem nie moga sie juz powtorzyc. Mozna miec talent i duzy potencjal, ale trzeba byc profesjonalista by osiagnac sukcesy na arenie swiatowej.
 Autor komentarza: cop
Data: 21-02-2014 20:46:49 
Pomimo faktu, ze "cruiserweight division" nie cieszy sie u nas popularnoscia, Maternak trnujacy w US to znakomite rozwiazanie. Nigdzie treningi, sparingi jak i cala reszta przygotowania szkoleniowego nie jest na tak wysokim poziomie jak u nas. Pamietam slowa Sergio Matineza:
"...dopiero jak zaczalem trenowac w USA, przyszy dlugo oczekwane sukcesy. Tutaj boks jest kilka poziomow wyzej..."
Zreszta jego opinia nie jest jedyna, gdyz Manny Pacquiao i wielu innyc obcokrajowcow potwierdza to bardzo to.
 Autor komentarza: bak
Data: 21-02-2014 20:56:37 
Jak ceniłem Mastera po walce z Janikiem no i za efektowny nokaut na Carlu Davisie na gali Kliczko-Adamek tak przykro mi, ale muszę stwierdzić, że od okresu sauerlandowskiego Mateusz spoczął trochę na laurach. Wydawało mu się, że skoro nowy, lepszy promotor to dostanie pas za darmo tak jak Hukic. Niestety nie ma nic za darmo, mógł tanim kosztem jedynie dostać te EBU. Ogólnie stracił ten luz, finezję, szybkość. Stał się tak jakby bardziej ociężały i spięty. Walka z Sandro Siproshvillim rokuje na to, że być może Mateusz zorientował się jakie błędy popełnił i co musi naprawić co zasutkowało efektownym KO. Mam nadzieję, że Mateusz wyciągnie wnioski z ostatnich kilku słabszych walk i dostanie szansę boksowania o wakujące WBO po Hucku.
 Autor komentarza: bak
Data: 21-02-2014 20:59:35 
A Mariusz Wach to galareta roku. Szpilka go ośmieszył tym, że podjął wyzwanie z Bryantem Jenningsem. Miał walczyć 22 grudnia na gali w Radomiu i nic nie wyszło, miał walczyć 25 stycznia z Jenningsem i uznał, że przeciętny Amerykanin to zbyt duże wyzwanie, a 100 tyś $ to marne grosze, miał walczyć 22 lutego z Monte Barrerą i znów wyszło jak wyszło. Teraz podobno ma walczyć 12 kwietnia w Częstochowie na gali Najmana, a że Najman pewnie zbyt bogaty nie jest to dostanie jakiegoś Stefana Ciroka czy Martina Pacasa (anonsowanego jako mistrz świata w muay thai) :)
 Autor komentarza: cop
Data: 21-02-2014 21:02:59 
"bak Data: 21-02-2014 20:56:37
Jak ceniłem Mastera po walce z Janikiem no i za efektowny nokaut na Carlu Davisie na gali Kliczko-Adamek..."

Dokladnie. Mysle, ze Masternak nie do konca rozume co znaczy byc pelnym presonalista, ale jak wzyscy zaznaczacie jest jeszcze mlody i ma czas by naprawic bledy. Tak naprawde, to walka z Drozdem nie zdeprecjonoala waretosci Masternaka, a raczej obnazyla jego niedorslosc co zdarza sie czesto w karierah mldy piesciarzy. Mysle, ze reanzujac sie Drozdwi najblizszej przyszlci, mldyPolak molby odkupic wszyskie swoje bledy..
 Autor komentarza: cop
Data: 21-02-2014 21:11:49 
"bak Data: 21-02-2014 20:59:35
A Mariusz Wach to galareta roku"

Az trudno w to wszystko uwierzyc, gdyz to taki sympatyczny gosciu :-)
Moze za tym wszystkim kryje sie cos, o czym zwyczajnie nic nie wiemy?
 Autor komentarza: nik
Data: 21-02-2014 21:49:00 
"Autor komentarza: cop


Pomimo faktu, ze "cruiserweight division" nie cieszy sie u nas popularnoscia,"


W USA to nawet ciezka juz nie cieszy sie duza popularnoscia, nie ma ani wybitnych piesciarzy czy tez nie wiadomo jakiej ogladalnosci.
 Autor komentarza: canuck
Data: 21-02-2014 22:43:49 
Kolodziej to bardzo zmyslny facet. Jak tylko widzi potencjal w bokserze to nawiazuje z nim kontakt. Tak bylo tez z Justyna, jak zdobyla zloty medal w juniorkach.

Master ma papiery na mistrza, tylko musi dojrzec, miec do czynienia z roznymi trenerami, jak tez innym typem bokserow oraz musi zdecydowaniwe "wyluzowac" w ringu.

Juz dawno temu pisalem na tym forum:

Canuck, Nov 2013: "Master powienien zmienic trenera, ale na trenera z gornej polki. Nowy trener to nowe doswiadczenia. Ale trenerzy z trzeciej czy czwartej amerykanskiej polki to krok do tylu.

Master musi dokonac paru korekt w swoim stylu, aby moc walczyc o mistrzostwo. Poza doswiadczeniem oraz cwaniactwem w ringu, potrzebny mu jest "luz" oraz elastycznosc. Bez tego jego ciosy sa "pchane", takze nie maja swojej "wymowy", kiedy laduja. A usztywnianie sie w ringu, odbiera plynnosc oraz mobilnosc, potrzebne do kontrolowania tempa walki.

Caly czas mi sie wydaje, w kontekscie jego aktualnych potrzeb, ze najlepszym trenerem na teraz dla Master bylby solidny Afro-Amerykanin z przynajmniej 2-giej polki. Do tego elastyczni "Murzynkowie" jako sparingpartnerzy."
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 21-02-2014 23:43:43 
@bak
A kto to jest Monte Barrera?

Sory, musialem.
Hahahah :D
 Autor komentarza: cop
Data: 21-02-2014 23:54:18 
"nik Data: 21-02-2014 21:49:00
W USA to nawet ciezka juz nie cieszy sie duza popularnoscia, nie ma ani wybitnych piesciarzy czy tez nie wiadomo jakiej ogladalnosci."


To juz nawet nie kwestia talentow, gdyz takowe sa i zawsze beda, aczkolwiek faktem est iz ostatnie lata to posucha w dwoch najwyzszych dywizjach. Boks zawodwy ogolnie stal sie bardzo elitarny w ostatniej dekadzie czy moze nawet tych pietnastu latach. Jest zapalona grupa ludzi, ktorzy uwielbiaja boks i czesto te same grupy kibicow widuje na lach w NY, Foxwoods czy Mohegan Sun. Z pewnoscia boks nie cieszy sie taka popularnoscia jak football czy baseball...
Najlepsi atleci wybieraja raczej NFL, NBA czy MLB, a boks jest w nielasce. Nie znaczy to jednak, ze nie ma u nas talentow. Niejeden z futbalistow moglby po kilku latach treningow zaistniec bez problemow w czolowce wagi iezkiej, ale po co im nawet probowac, kiedy kazdego roku zarabiaja miliony dolarow... Problem jest wiec bardziej skomplikowany
 Autor komentarza: Milan
Data: 22-02-2014 00:01:39 
tak jeden futbolista juz zaistniał tylko na najwazniejsza walke w zyciu zapomnialem betonowej szceki z szatni zabrac lol
 Autor komentarza: cop
Data: 22-02-2014 00:30:00 
"Milan Data: 22-02-2014 00:01:39
tak jeden futbolista juz zaistniał tylko na najwazniejsza walke w zyciu zapomnialem betonowej szceki z szatni zabrac lol"

Jeden, a setki potencjalne lepszych a juz na pewno z dominujacymi warunkami fizycznymi, nawet nie probuje zaistniec w boksie, gdyz im sie to zwyczajnie nie oplaca. Nie wiem czy masz okazje ogladac football, ale w NFL sa dziesiatki znakomitych mlodych atletow, ktorzy z powodzeniem mogliby probowac swoich sil w boksie, a i z pewnoscia nie wszyscy okazaliby sie tacy szklani jak Seth.
To jest raczej podkreslenie finansowych aspektow profesjonalizmu. Jezeli ryzykujesz swoje zdrowie, to $$$ musi sie zgadzac. Boks u nas jest tym elementem w strukturach biznesu, ktory nie pociaga tak bardzo mlodych atletow jak bylo to w latach 70, 80 czy 90...
Zreszta, posadzanie nas o brak talentu w jakimkolwiek spocie jest bezsensowne. Spojrz na wyniki zimowej olimpiady dzisiaj, czy ostatniej letniej. Boks jest odrobinke nie na topie w ostatnich latach, ale nie znaczy iz nie ma talentow, ktore w kazdej chwili moga wyplynac na powierzchnie. Ja na twoim miejscu nie martwilbym sie az tak bardzo o nasza strone jeziorka a spojrzal sie na swoj wlasny polski rynek... Co bedzie jak Adamek przejdzie na emeryture??? Kto wam zaostanie? Odpowiedz jest bardzo prosta...lol...
 Autor komentarza: nik
Data: 22-02-2014 09:52:32 
"Autor komentarza: cop

Niejeden z futbalistow moglby po kilku latach treningow zaistniec bez problemow w czolowce wagi iezkiej, ''


Tylko ze z futbolisty nie zrobisz mistrza, Mitchell tez daleka nie zaszedl.
 Autor komentarza: nik
Data: 22-02-2014 19:57:10 
z reszta Mitchell to zadna czolowka, raczej popierdolka, dzieciaczku polaczkowy LOL
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.