CHISORA I JOHNSON PEWNI SWEGO
- Do końca piątej rundy powinienem przejąć całkowitą kontrolę nad pojedynkiem, a do końca siódmej znokautować rywala - odgraża się Kevin Johnson (29-4-1, 14 KO), który dziś późnym wieczorem w Londynie stanie naprzeciw faworyzowanego Derecka Chisory (19-4, 13 KO).
- Przegrałem już w Anglii z Tysonem Fury, lecz ten zaskoczył mnie całkowitą zmianą swojej taktyki. Poza tym on jest znacznie lepszym pięściarzem niż Chisora, a do tego styl Derecka jest niczym stworzony pode mnie - dodał Amerykanin, w przeszłości pretendent do tronu WBC wagi ciężkiej.
- Wszystko przebiegało po mojej myśli, a ostatnie dni to już tylko radość i oczekiwanie na walkę. Ja swojego stylu nie zmienię i wyjdę by go zniszczyć - odpowiedział panujący mistrz Europy wszechwag.
zobaczymy...stawiam - chisora na pkt ale blisko remisu
A Fury chyba TKO 2
" - odpowiedział panujący mistrz Europy wszechwag" - zabrzmialo jakby wypowiadal sie jakis mega dominator HW.....
to moje zdanoie
skoro ze szpulka na sparingach sie tylko bronił,i uderzal tylko lewymi prostymi...
takie mam przeczucie..
no bo szpulka wirtuozem nie jest
ocenimy po walce