MACCARINELLI PRZEKONANY O WYGRANEJ
- Ta walka przyszła w najbardziej odpowiednim momencie. Zarówno fizycznie jak i psychicznie czuję się doskonale - zapewnia Enzo Maccarinelli (38-6, 30 KO), który 5 kwietnia w Rostock skrzyżuje rękawice z posiadaczem pasa WBA Regular wagi półciężkiej, Jurgenem Brahmerem (42-2, 31 KO).
- Znów jestem głodny walki i odnoszenia sukcesów. Nie mogę się już doczekać tego pojedynku. Szczerze mówiąc Niemiec przez swój styl boksowania i odwrotną pozycję pasuje mi trochę mnie niż pozostali mistrzowie tej kategorii, jednak wyzwanie okazało się zbyt poważne by je odrzucać. Koncentruję się wyłącznie na przygotowaniach. To będzie jeden z najwspanialszych powrotów wszech czasów, bo niektórzy spisali już mnie na straty. Ale ci, którzy są blisko mnie, wcale nie będą zdziwieni gdy pokonam Brahmera - dodał Walijczyk, w przeszłości champion wyższej dywizji, junior ciężkiej.