PROMOTOR GOŁOWKINA O WALCE Z LARĄ
Erislandy Lara (19-1-2, 12 KO) wyszedł ostatnio z propozycją zorganizowania walki dwóch najbardziej unikanych zawodników w boksie zawodowym. Kubańczyk miał oczywiście na myśli siebie i króla nokautu z Kazachstanu - Giennadija Gołowkina (29-0, 26 KO).
Promotor "GGG" Tom Loeffler nie widzi jednak możliwości, by walka mogła dojść do skutku, a to dlatego, że Lara walczy dla Showtime, a Gołowkin jest związany kontraktem z HBO.
- Ogólnie wiadomo, że kiedy Giennadij walczy w Stanach, występuje tylko na HBO. Lara jest promowany przez Golden Boy i pokazują go w telewizji Showtime. Jest świetnym pięściarzem, dla którego mamy wiele szacunku, ale HBO jest naszym kluczowym partnerem. Propozycja była dla nas zaskoczeniem, nigdy nie było mowy o tej walce. Gołowkin może bić się z każdym, udowadnia to raz za razem, ale chcemy rywali, którzy powalczą na HBO - powiedział Loeffler.
Po co więc puka Gienek do drzwi Floyda skoro wiadomo że do tej walki nie dojdzie?
Coraz bardziej popieprzona ta sytuacja. Namieszane z promotorami, federacjami, telewizjami jak tak pójdzie dalej to kto z kim będzie się bił ?
Poza tym news sprzed 3 dni...
Data: 13-02-2014 15:40:36
Felix Strum z prime (ten który pokonał De la Hoyę) zlałby Golovkina a i ten z Barkera nie byłby wcale bez szans. Martinez w formie z Williamsa i Chaveza bez problemu by go ograł. Teraz oboje są past prime dlatego Gennady tak chce walki z nimi.
Dokładnie bak a Sturm to fantastyczny puncher, bo położył szybko Barkera, a Martinez przez 11 rund nie mógł. Ale i tak największym puncheram w historii jest Chris Byrd, bo znokautował Witalija.
Sturm nawet w formie z ODLH nie wygrałby z Golovkinem. Gdyby Felix miał konkretne jebnięcie, to byłoby go cięzko zlać. Niestety bije średnio, a jeżeli wygrywa walki przez czasem, to albo ze szklankami jak Hearns, albo pojedynki rozstrzyga samym lewym prostym jak ze Zbikiem. Mimo solidnej szczęki Sturm dostaje czasówkę z Golovkinem. Nie mówiąc o Martinezie..
Z Golovkinem, mimo bajecznej techniki kubanczyka chyba by nie wygrał. Lara miewa świetne walki, ale można go złapać jak zrobił to jaskiniowiec Angulo. Golovkin juz by tego nie wypuścił. W potencjalnej wace 70-30 dla GGG.
Myslę jednak że Lara w walkach z zawodnikami GBP w 160, miałby spore problemy z Jacobsem, Quillin to też nie ogórek. Poki, co niech ka żdy działa w swojej wadze. Na razie żaden z nich nie wyczyścił swojej kategorii..
Z cyklu 'gdyby babcia miała wąsy..'
"Stwierdzenie że GGG może bić się z każdym to zwykłe bicie piany, co doskonale widać na przykładzie Lary."
Bo Gienia jest trochę z innego świata. Nie krzyczy na lewo i prawo, że tego zleje, tamtemu łeb urwie. Zdaje sobie raczej sprawę z tego, że Lara nie walczy dla HBO i w związku z tym ma wyjebane na Kubańczyka. Dla mnie lepsza taka postawa, niż chociażby ten teatrzyk Floyd - Pac.
Taaa Gienia to jedyny myślący w boksie, fenomen, niepowtarzalny, cud... Szkoda tylko ,ten "bokser wagi średniej z ciosem na miarę cięzkich :D " chętnie zmierzy się z walczącym w max 154 w dodatku na SHOWTIME Floydem... W sumei Lara to nie przeciwnik dl GGG, bo ani
rozbity (Macklin), ani przeciętniak z wagi niżej ( Rosado), ani sredniak bez przygotowan i sztabu trenerskiego ( Proksa), ani osiłek ( Stevens). Wybory Ishidy i Adamy to już brak komentarza. Brawo GGG !
Dziś jest wyłączność.