JACKIEWICZ: SZEREMETA NIE BĘDZIE DLA MNIE DUŻYM WYZWANIEM
Jedną z najciekawszych walk zaplanowanych na galę 26 kwietnia w Legionowie będzie starcie doświadczonego Rafała Jackiewicza (44-11-2, 21 KO) ze stawiającym pierwsze kroki na profesjonalnych ringach Kamilem Szeremetą (5-0). Pojedynek zostanie rozegrany na dystansie ośmiu rund.
"Wojownik" z Mińska Mazowieckiego nie obawia się utalentowanego rywala i jest pewien swojego zwycięstwa. Również kategoria wagowa nie jest problemem dla byłego Mistrza Europy profesjonałów.
- Będzie tak samo jak z Żeromińskim. Wiadomo, że ja wygram. Wygram na punkty - mówi Jackiewicz. - Sama siła nie wystarczy. On jest cięższy, ale ja teraz ważę 75 kg, więc pojedynek w kategorii 71 nie będzie problemem. W ogóle to Kamil nie będzie dla mnie wielkim wyzwaniem, ja dużo nie ryzykuję. Robię to dla kasy i dla poprawienia bilansu. Jego promotor chciał, żebyśmy walczyli 6 rund, ale powiedziałem, że będę walczył za taką samą kasę ale 8 rund. On jest groźny na początku, jak rozkręcam się później - powiedział Jackiewicz w rozmowie z Polsatsport.pl.
On i ten matacz Loeffel wciskają kit, że wszyscy się boją Gennady, a jak wybitny Lara, który nie padnie po pierwszym lepszym ciosie i ma szanse g o wypunktować rzucił mu wyzwanie to oni odrzucają. Lepiej obić Proksę, Rosado, Ishidę, Stevensa i Adamę. Nie lubię gościa.
co??? ggg odrzucil wyzwanie lary??? serio?
Niestety ;//
http://www.ringpolska.pl/163-boks-zawodowy-zagranica/31624-loeffler-walka-z-lara-nie-interesuje-golowkina
Ta... za to Adama, Ishida, Proksa, Rosado są niezwykle rozpoznawalni na świecie i sprzedają ppv...
Masz racje,niech Jackiewicz weryfikuje młode pokolenie,bardzo go lubie. rozmawialem z Zerominskim po ich walce bo razem z michałem trenujemy to powiedzial ze teraz sie wezmie do roboty bo zobaczył jak jesr głeboko w dupie