TWARZĄ W TWARZ: KLICZKO vs LEAPAI
Redakcja, boxingscene.com
2014-02-11
Niekwestionowany mistrz świata wszechwag Władimi Kliczko (61-3, 51 KO) spotkał się ze swym najbliższym rywalem Alexem Leapai (30-4-3, 24 KO) podczas konferencji prasowej promującej ich pojedynek, który odbędzie się 26 kwietnia w Oberhausen. Różnica we wzroście jest imponująca...
Kazdy wie, ze nie jestem fanem Klitschkos i nigdy nie bylem, ale docenic ich niemalze jest koniecznoscia. lennox byl jednym z mioich ulubionych piesciarzy, ale nigdy nie napisalbym o Klitschkos w taki sposob, gdyz to swiadczy tylko i wylacznie o braku rozeznania w bokserskim swiecie, jak rowniez nieumiejetnosci subiektywnego, ale racjonalnego osadu sytuacji.
Tylko,że Tua posiadał balans,któego Leapai nie ma.
Tylko,że Tua posiadał balans,któego Leapai nie ma"
To fakt. Na dodatek tua mial wowczas zelazna kondycje a jego pojedynek z Ike Ibeabuchi to juz klasyka gatunku.
Leapai tak samo może zagrozić Władkowi jak Morcmeck"
To jest znakomity przyklad, gdzie jeden z najlepszych piesciarzy w historii cruiserweight division nie mial szans z bardzo dobrym, przewyszajacym warunkami fizycznymi piesciarzem z heavyweight division. Niestey w profesjonalnym boksie roznica pomiedzy dywizja do 175 lbs a waga ciezka jest niemalze niedoprzeskoczenia.
Teraz ktoś inny pisze tak jakby nie miał pojęcia o boksie. Polecam sprawdzić w jakiej wadze Jean Marc odnosił sukcesy...
Co do walki. Pretensję do Włada za dobór takiego a nie innego rywala mogą mieć rzeczywiście tylko niedzielni kibice nie wiedzący o czym piszą. Porównania do Lewisa również nie na miejscu. Ten żył w czasach świetności boksu w hw i miał możliwość konfrontacji z wielkimi znanymi nazwiskami. Władek aż takiego wyboru nie ma a jak ktoś słusznie zauważył wybił z bratem całą czołówkę i to nie jedną... Wygląda również na to że wybije już sam przynajmniej jeszcze jedno pokolenie bokserów więc z czym do ludzi.
Pretensje można mieć jeśli już do kogoś to tylko i wyłącznie do Boystova który walczył kiepsko, wyglądał na zapuszczonego i pozbawionego chęci do zwycięstwa knura. Walka z nim zapowiadała się dość ciekawie więc walka z Lepaiem nie powinna być odbierana gorzej jeśli ten go pokonał i to uczciwie.
Co do przebiegu walki to cóż tu można napisać. Powinien być to nokaut na Alexie do 6 rundy. Ale to jak walka będzie wyglądała zależy w głównej mierze od niego samego. Mormeck miał chyba wyraźne kłopoty z psychiką na szczeblu najwyższym. W walce z Hayem również wyglądał jakby się momentami bał i chciał poddać a mimo to miał szanse na wygraną i prawie mu się to udało. W walce z Władem kompletnie nie chciał nawet walczyć a myślę iż już na ważeniu widać było że myśli tylko o tym jak się poddać.
Obaj mieli i mają jednak możliwości sprawić by nawet te 2, 3 rundy były nieco bardziej spektakularne. Trzeba jednak zadawać ciosy, szarpać się i nie grać w grę Włada bez walki. CZy Alex da nam taką walkę czy może zestresowany będzie się tulił aż wyłapie pierwszy prawy?
Zobaczymy.
WARIATKRK
Tu żeś mnie zdziwił. Jak wolisz oglądać Wildera bijącego często kaleki a nie sportowców. Ale cóż. Gusta i guściki. Pozdrawiam.
Teraz ktoś inny pisze tak jakby nie miał pojęcia o boksie. Polecam sprawdzić w jakiej wadze Jean Marc odnosił sukcesy..."
Polecam czytac uwaznie, gdyz napisalem wyraznie:
"...znakomity przyklad, gdzie jeden z najlepszych piesciarzy w historii cruiserweight division nie mial szans z bardzo dobrym, przewyszajacym warunkami fizycznymi piesciarzem z heavyweight division
Wzmianka o wadze roznicy pomiedzy lightheavyweight i heavyweight miala znaczenia bardziej historyczne, gdyz czestotutaj rozmawialismy o znaczeniu 25 lbs.
Widzę że w formie jesteś..
"pokonał wyśmienitego Denisa Bojcowa" :D
Ta walka to mismatch, jak niektórzy zauwazyli.
Leapaia w 2012 r. znokautował leniwy Kevin Johnson i to tyle w tym temacie..
...Tu żeś mnie zdziwił. Jak wolisz oglądać Wildera bijącego często kaleki a nie sportowców..."
No coz, ja rowniez wole ogladac walki takich jak Wilder, chisora czy Jennings a nie twojego idola. Doceniam Klitschko, ale jego "walki" to ogladanie farby schnacej na scianie...lol...
Za to w walkach Moneya zawsze jest krwawo i interesująco... Heh.
Ale czego się spodziewać po gościu który stawia Adamka na 3 miejscu na świecie wśród ciężkich i podszywał się pod dziewczynkę by móc pisać w trakcie bana...
Bez odbioru.
"Lepai powinnien przeprosic cały swiat ze wygrał z Bojcowem"
Ano :/ A ja tam mu życzę co najmniej dobrego występu bo kasę już wygrał bardzo fajną. Utarł nosa wszystkim w tym mnie i bardzo dobrze bo jeśli Denis miałby dostać tą walkę nie będąc w stanie nawet porządnie się prowadzić to już wolę obejrzeć kogoś takiego.
Szans jednak większych nie ma a Władek to obecnie osoba która już samym faktem bycia sobą potrafi rywali skutecznie paraliżować. Mam nadzieję że jednak w dniu walki Alex nie podda się bez zostawienia serca na ringu.
Musiałby robić to co Aleksander a raczej się na to nie zanosi. A mianowicie w obawie przed bolesnym jabem i prawym prostym musiałby nurkować do wysokości ochraniacza na jaja Władimira. To chyba się jednak nie powtórzy bo z tego słynie właśnie Sasza co udowodnił w dwóch ciężkich walkach w jakich brał udział (HUCK, Wład)///
Tego jednak nikt nie zauważył...
Cóż Huck lał go wtedy po tyle głowy zaś Wład odpoczywał sobie na jego plecach. Bo i cóż mógłby zrobić...
O walce zapaśniczej piszcie na sporty-walki.org
Lepai jets slabym rywalem ale wywalczył sobie mandatory wiec nie ma sensu nadmiernie pierdolic , ogolnie niech sobie wlacza ja sobie w tym czasie obejrze powtorke swiata wg kiepksich na polsacie lol
Najbardziej interesujace walki jakie mogly by sie odbyc z udzialem Wladka z poszczegolnymi HWs to w kolejnosci:
1) Stiverne;
2) Fury;
3) Wilder;
4) Pulev;
5) Arreola;
6) Solis;
7) Jennings;
8) Perez;
9) Takam;
10) Helenius.
Walka z Adamkiem bylaby powtorka z Vitka, takze jej nie ujalem w zestawieniu.
Leapai = bez szans, bez szans, bez szans. Nic. Po prostu nic.
Władek musiałby sobie skręcić nogę w kostce, wchodząc do ringu... Albo połamać sobie obie ręce na początku walki...
Nie psioczę, nie sarkam, nie cmokam.
Jest jak jest. 4-5 rund na reklamy, dobra kasa dla Leapaia (w końcu jednak sobie ten zarobek wywalczył), no i parę ładnych milioników dla Władeczka. Ot, taka sobie walka-prawie-nic ze sportowego punktu widzenia, ale i takie się zdarzają...
Szto dziełat' riebiata? C'est la żyzń, jak mawiali starożytni Rosjanie ;)
I nikt tego nie zauważy, chyba że ma urojenia ;) Kliczko wieszał ponad 150 razy, bo Powietkin nurkował na jaja. Huck nie ściągał głowy Powietkina lewą ręką. A świstak siedzi...
Lepiej nie. Cuda się zdarzają. Oczywiście jest to coś tak rzadkiego że ludzie nawet o tym nie pamiętają, ale myślę że nie wybaczyłbyś sobie zobaczenia na żywo Władimira pozbawionego pasów :O Kiepscy zresztą to kiepski wybór na wieczór...
Ale bynajmniej nikogo nie namawiam na oglądanie tego pojedynku (co by sobie nikt nie pomyślał). Ostatnio gdy namówiłem znajomych na walkę z Aleksandrem żałowałem że to zrobiłem. Walka była kiepska a ludzie delikatnie mówiąc nie zadowoleni ]:
Jeśli kogoś to zainteresuje obejrzy, inny zaś może jak kilka osób obejrzeć walki Wildera z juniorśrednimi którzy w rok dobili do ciężkiej (czy jakoś tak :O)
Pozdrawiam
Za to w walkach Moneya zawsze jest krwawo i interesująco... Heh."
Jedna walka z Victorem Ortizem czy spotkanie z CaneloAlvarezem przyniosly wiecej emocji niz cala kariera Wladimira. Przypominam jednak, ze ja go doceniam za to co osiagnal, jednosczesnie nie umiem strawic tego w jaki sposob to zrobil. NUDA !
W ilu przypadkach? W 25%? Obejrzyj sobie walkę z długopisem. Takie momenty się wyłapuje albo i nie. Wielokrotnie po przyśpieszeniu akcji Hucka Aleksander utrzymywał pozycję "zgiętego pijaka" przez dłużą chwilę by tylko nie obrywać na pysk.
Nie potrzeba tu urojeń. Ale widać takie rzeczy widzi się jak się widzieć je chce. Ty ewidentnie wolisz założyć że cała wina leży po stronie Włada a z Huckiem sytuacji o których piszę nie było.
Ok.
Nie przekonuję dłużej.
...Ostatnio gdy namówiłem znajomych na walkę z Aleksandrem żałowałem że to zrobiłem."
A jak inna walke z udzialem Wladimira stawiasz o poziom wyzej niz ta z Povetkinem?
Moze boj z Mormeckiem lub Pianeta? Domyslam sie, ze takie niesamowite pojedynki jak te z Williamsonem czy Ibragimovem moga pobudzic nasza wyobraznie, nieprawdaz? Przyznam sie, ze tylko walke Wladimira z R.I.P Sandersem jestem w stanie obejrzec nie zasypiajac w jej czasie...lol...
Tia///
Efekt ten sam co po namówieniu na walkę Włada (walka z Alvarezem) tyle że tym razem był to środek nocy... lol
Emocje to może przynosiły programy typu HBO24 czy jak to tam się nazywa bo same walki są obecnie znane z tego że Alvarez nie miał pomysłu i siły a walka z Ortizem z tego że mały Floyd omal nie zbił staruszka Merchanta.
Efekt ten sam co po namówieniu na walkę Włada (walka z Alvarezem)"
Zacznij ogladac walki w lepszym towarzystwie...lol... Takim, ktore doceni czym BOKS ZAWODOWY jest naprawde - polaczeniem sportu, rozrywki, biznesu i emocji medialnych. Jezeli tylko szukasz sportu, to polecam boks amatorski.
Szkoda na Ciebie czasu. Chyba że chcesz się tu wytłumaczyć z ostatniej wpadeczki z Ip///
lol
:
Pozdrawiam i lecę dalej.
Trzymta się panowie. A walkę traktujcie tak jak walkę Sosnowskiego czy Adamka. Brak szans ale kolejny facet dostał szansę i tyle.
A porównanie Lepaia do Mormecka to nieporozumienie- Mormeck to mały, szklany, waciany 40 letni cruiser z wielkim nazwiskiem, który w hw wygrywał po wałkach z samymi journeymanami (Oquendo, Timur Ibragimov Maddalone)= DOBROWOLNIE wybrany do łatwego obicia i łatwego zarobku by Władymir dopisał sobie po Czagajewie, Peterze i Haye'u kolejne interesujące nazwisko do rekordu walk zawodowych. Natomiast Lepai to potężnie bijący, silny fizycznie, odporny na ciosy, niewygodny puncher, który pokonał na terenie rywala faworyzowanego, niepokonanego Bojcowa i stał się OBOWIĄZKOWYM PRETENDENTEM.
Mormeck w niczym nie zagrażał- łatwo można było go położyć już w 1 rundzie (gdyby Władymir chciał), a Lepaia ani łatwo położyć, a sam może być niebezpieczny w pierwszych 3 rundach ze względu na mocny cios.
Jeszcze mam wątpliwości czy był by to Oliver McCall. Sam kiedyś powiedział, że Władimir by mu nie leżał ale sądzę że mógłby i tak podjąć spokonie walkę i pokonać Władka przed czasem.
Oczywiście mam na myśli porównanie przy założeniach że wszyscy są w pełnym prime.
Reszta wypada z gry. Reszta ma co najmniej jakieś tam szanse na wygraną, mniejsze większe ale mają. Jednak stówy nie uraczą.
Wszyscy z epoki wielkich bokserów murzynów są spisani na straty. Jakiś tam Lary Holmes, który non stop przygaduje Kliczkom, napewno Mike Tyson, jego rywal Baster Daglas, Berbick a nawet Foreman i Ali.
Może Bruce Lee jak by założył rękawice mógłby wypykać boleśnie Władimira bo jeszcze nikt za tamtych czasów nie wybronił jego ataku.
No coz, ja nie mam pojecia, wiec czytam to forum by sie doksztalcic. Majac tak wielu znakomitych fachowcow na tym forum, zastanawiam sie czy przestac czytac i ufac tych, ktorych do chwili obecnej docenialem...lol...
Oj dzieci kochane...lol...
Chyba że chcesz się tu wytłumaczyć z ostatniej wpadeczki z Ip"
lol...wpadeczki to maja technologiczni slabeusze zajmujacy sie techniczna strona portali i ci, ktorzy nie potrafia zrozumiec na czym polega IP address...lol...
Tylko idioci wierza w bzdury.
Daj spokój, emocje związane z oglądaniem każdej walki Władymira to rzeczywiście emocje porównywalne z oglądaniem nagrzewania się rury wylotowej z pieca kaflowego.
To jest najnudniejszy zawodnik jakiego kiedykolwiek nosiła ta ziemia. Mając przewagę z 20 kg i kilkunastu cm wzrostu walczy tak, jakby walczył z Wałujewem, który ma szybkość i koordynację Paquiao a siłę Lewisa.
Ni, to nie jest profesjonalizm.
Co wyszło z nr IP copa?
cop dostał ostrzeżenie i był tam podany numer IP. Matys znalazł inne ostrzeżenie, które dostał użytkownik ula1990... Podane nr IP były takie same...
To że Ty zajmujesz się "analizą" tej właśnie walki jest - z uśmiechem to piszę - kuriozalne...
To tak, jakby uznany ekspert w dziedzinie kulinariów pochylał się nad ofertą jakiegoś marnego fastfoodu... Co piszę bez ironii.
Walka jest bowiem słabiutka, bez historii. Cudu nie będzie. Musi się to po prostu odbyć i tyle.
To chyba nikt nie ma wątpliwości, że Cop i Ula1990 to ta sama osoba. Kiedyś ukazały się dwa identyczne komentarze, jeden pod drugim, pierwszy Copa a drugi Uli1990.
Posiadając wiedzę, że trzeba czasem odświeżyć drugi raz stronkę, żeby zobaczyć komentarz stało się dla mnie jasne, że Cop się zakręcił.
Ale to nie wyklucza, że to jakiś Polak mieszkający w Ameryce.
To IP wskazywało na jakieś amerykańskie miasto chyba.
Data: 11-02-2014 20:39:35
Ciekaw jestem.
Co wyszło z nr IP copa?
Cop dostał ostrzeżenie gdzie było podane jego IP, wcześniej na tym samym IP ostrzeżenie złapał(ła) ula1990, okazało się, że matys albo milan (musiałbym jeszcze raz poszukać) też kiedyś dostał ostrzeżenie na to IP, oznacza to, że użył programu do zmiany IP, żeby skompromitować wirtualnego copa ale sam się zapomniał wrócić do swojego IP
Jeszcze taka myśl: swego czasu ktoś Przemka Gancarczyka zapytał o Copa. Odpowiedź brzmiała (cytuję z pamięci): "To mitoman. Każda minuta poświęcona na analizy jego wypowiedzi jest minutą straconą".
Ja wierzę Przemkowi;), którego swego czasu spotkałem i z którym zamieniłem kilka zdań. Bił od niego rozsądek i zdrowe myślenie :)
Dobre, UsAtmei :D Nikt inny nie dostał ostrzeżenia na to IP, które pochodzi z okolic Worcester :) Kupiłem jakieś oprogramowanie za 29.99$, żeby zmienić IP i stworzyć jakieś konto podające się za dziewczynę z USA tak jednak żeby wszyscy myśleli, że nie jestem dziewczyną z USA tylko copem, wszystko było planowane przez długie miesiące.
Ostatnimi czasy rzeczywiście coraz gorzej z Copem jeśli chodzi o boks.
TO nie ten sam Cop co kiedyś. Stał się nieco szablonowy. Jego odpowiedzi znane są z góry "to boks zawodowy", "nie jeździsz na galę", "nie wydajesz pieniędzy na PPV", "kup platformę na androida".
Nie wywołuje już emocji, można by rzec, że pasuje do polskiego powiedzonka, zachowuje się jak zdarta płyta.
To chyba nikt nie ma wątpliwości, że Cop i Ula1990 to ta sama osoba. Kiedyś ukazały się dwa identyczne komentarze, jeden pod drugim, pierwszy Copa a drugi Uli1990. "
To nie tylko jakas tam ula, FFF ale jeszcze pare innych. Tak przynajmniej zauwazylem...lol...
Tak powaznie to jednak bzdety i balagan techniczny.
Jezeli juz jednak chcecie sprawdzac i zajmowac sie wirualnym copem, polecam wyszukac jego wszystkie "zbanowane ip addresses" a jak to zrobicie, to jak wytlumaczycie to, ze kazdy jest z innego stanu USA???
Oj ten cop...lol...
No mam podobne odczucia co Ty właśnie...
...Nie wywołuje już emocji..."
Co widac wszedzie tam, gdzie cop napisze pare slow...lol...
skpujcie sobie atme(i) do komentarzy , to nie ejst stary atmel tylko nowe wcielenie tego debila
pare dni temu sam ze soba dyskutował wlasnie z tego konta teraz z tego konta pisze ze ja odpowidam za falszowanie opini
kiedys mnie to bawiło ale teraz niesttey wyraźnie juz widac ze mamy do czynienia z osoba chora psychicznie
Ostatnimi czasy rzeczywiście coraz gorzej z Copem jeśli chodzi o boks..."
No tak, to jest niemalze nie podlegajace dyskusji stwierdzenie...lol...
Mowiac jednak ogolniej o legendarnej cybernetycznej osobowosci, skoro cop nic nie wie, nie wzbudza emocji, nie ma swojej bazy "fanow" etc, jakim wciaz cudem podniecacie sie czymkolwiek co jest zwiazane z copem. Czy to prawda, czy tez powielane bzdury. Lykacie wszystko tak, jak robiliscie to 5 lat temu...lol...
Nie wywołuje sportowych emocji - o to chodzi. Bo że jakieś emocje wywołuje, to widać rzeczywiście gołym okiem.
Wiesz, za którymś razem już nie bawi mnie (intelektualnie, merytorycznie) czytanie Twoich wpisów o tym, jak to Ty masz świetnie przeniknięty ten świat zawodowego boksu, a jak to my, użytkownicy forum, my Polacy, my kibice z Polski itp. - wiemy mało, rozumiemy jeszcze mniej itp.
Oczywiście, że irytujesz forumowiczów i wywołujesz emocje, ale to nie są - że się tak wyrażę - merytoryczne emocje na wysokim poziomie...
Jesteś jakąś zagadką, tajemnicą, ale już nieco wyszarzałą, zdartą. Twoje wpisy i popisy zaczynam kwitować wzruszeniem ramion...
Ale to nie wyklucza, że to jakiś Polak mieszkający w Ameryce."
hmmm...kolejna bzdura, ale kontynuujcie...lol...
...Oczywiście, że irytujesz forumowiczów i wywołujesz emocje, ale to nie są - że się tak wyrażę - merytoryczne emocje na wysokim poziomie..."
No coz, przykro mi iz wywoluje tylko te niepozytywne emocje. Ciesze sie jednak, ze w nawale intelektualistow na tym forum, mozesz smialo pominac copa...lol...
Nie wiem jak możesz nie zauważyć, że to zwykła rozmowa o Copie. Nie ma mowy o emocjach już.
Nie jest to porównywalne do tego co było, przynajmniej jeśli chodzi o emocje.
Jeśli chodzi o treść to piszesz nieprzerwanie to samo, w skrócie "płaćcie za boks" to będę z wami rozmawiał.
W pewnym momencie każdy obojętnieje na te Twoje wszystkie insynuacje i tak jest teraz. Zauważ, że nikt już nie rzuca mięsem w Ciebie.
Nie widzisz różnicy?
Z zainteresowaniem czytam/czytałbym Twoje merytoryczne uwagi o boksie.
Znużony czytam Twoje uwagi niemerytoryczne, a tylko skupione na czerpaniu jakiejś tam radochy z komentowania uwag innych forumowiczów o sobie samym.
To naprawdę tak Cię kręci? Dziwna konstrukcja osobowościowa....
Dobre, UsAtmei :D Nikt inny nie dostał ostrzeżenia na to IP, które pochodzi z okolic Worcester :) Kupiłem jakieś oprogramowanie za 29.99$, żeby zmienić IP i stworzyć jakieś konto podające się za dziewczynę z USA tak jednak żeby wszyscy myśleli, że nie jestem dziewczyną z USA tylko copem, wszystko było planowane przez długie miesiące.
Nie wiem po co to robiłeś i dlaczego tak nieudolnie ale trochę sensu w tym jest. Gdybyś na koncie @ula nie udawał copa to nikt by nie zwrócił nawet na to uwagi i powiązał tych IP. Gdyby copt to chciał zrobić to by to zrobił o wiele lepiej, nawet nie wiesz jakie oni mają tam w USA programy, podam przykład, chciałem kiedyś napisać coś źle na copa, zanim wysłałem komentarz na mojej ulicy odłączyli prąd a w kuchni usłyszałem śmiech copa i coś mówił, chyba "hey dude", przeprosiłem i prąd wrócił.
Jeszcze jedna uwaga (już coś podobnego kiedyś napisałem).
Z wykształcenia jestem filologiem dłubiącym nieco z języku polskim i w literaturze. Cop pisze bardzo dobrze po polsku, bodaj tak, jak nie byłby w stanie pisać nie-Polak. Mam tu na myśli składnię, słownictwo, wyrażanie myśli w języku itp.
Nie jest niemożliwe, żeby obcokrajowiec nie opanował bogactwa innego języka w takim stopniu, ale jest to jednak mało prawdopodobne. To musiałby być jakiś Norma Davies zawodowego boksu... A Davies jest znakomitym naukowcem od kilkudziesięciu lat piszącym nie w swoim naturalnym języku.
...Gdyby cop to chciał zrobić to by to zrobił o wiele lepiej, nawet nie wiesz jakie oni mają tam w USA programy, podam przykład, chciałem kiedyś napisać coś źle na copa, zanim wysłałem komentarz na mojej ulicy odłączyli prąd a w kuchni usłyszałem śmiech copa i coś mówił, chyba "hey dude", przeprosiłem i prąd wrócił..."
lol...Gratuluje poczucia humoru. Naprawde sie usmialem...
Cop nauczył się języka od swojej byłej dziewczyny. Nie wiem co oni tam wyprawiali ale musiały być to niezwykle ekspresyjne pozy lingwistyczne.
A na poważnie nie lubię kłamców.
Z zainteresowaniem czytam/czytałbym Twoje merytoryczne uwagi o boksie."
Nie wiem czy zwrociles uwage, ale copa komentarzy merytorycznych, bezposrednio zwiaznych z boksem jest na tym formum wiecej, niz kogokolwiek innego? Oczywscie problemem jest to, ze ja nie szukam tutaj wsparcia na forum, a wrecz przeciwnie. Szukam adwersarzy, ktorzy maja wuiedze i umieja polemizowac o boksie. Niestety, ale wiekszosc lubi polemizowac o copie.
dowod? No coz, setki komentarzy (oddzielne nawet tematy) na tym co okreslane jest jako "forum" i aczkolwiek jest to dosc nieaktywna komorka, wciaz duza czesc uzytkownikow poswieca czas tylko i wylacznie wirtualnej legendzie. A gdzie jest milosc do boksu?
Data: 11-02-2014 21:21:17
Autor komentarza: Matys90
Dobre, UsAtmei :D Nikt inny nie dostał ostrzeżenia na to IP, które pochodzi z okolic Worcester :) Kupiłem jakieś oprogramowanie za 29.99$, żeby zmienić IP i stworzyć jakieś konto podające się za dziewczynę z USA tak jednak żeby wszyscy myśleli, że nie jestem dziewczyną z USA tylko copem, wszystko było planowane przez długie miesiące.
Nie wiem po co to robiłeś i dlaczego tak nieudolnie ale trochę sensu w tym jest. Gdybyś na koncie @ula nie udawał copa to nikt by nie zwrócił nawet na to uwagi i powiązał tych IP. Gdyby copt to chciał zrobić to by to zrobił o wiele lepiej, nawet nie wiesz jakie oni mają tam w USA programy, podam przykład, chciałem kiedyś napisać coś źle na copa, zanim wysłałem komentarz na mojej ulicy odłączyli prąd a w kuchni usłyszałem śmiech copa i coś mówił, chyba "hey dude", przeprosiłem i prąd wrócił.
brawo Cop
w sytuacji kiedy juz praktycznie na 100 % wiadomo ze to konto rowniez jest twoje trzeb z tego konta zaatakowac konto matkę zeby odsunac podejrzenia , zagrywka stara jak swiat ale pewnie paru sie zlapie
czyli na dzisija wiadomo tyle ze masz 3 konta , ciekawe o il nie wiemy hehh
Cop nauczył się języka od swojej byłej dziewczyny. Nie wiem co oni tam wyprawiali ale musiały być to niezwykle ekspresyjne pozy lingwistyczne.
A na poważnie nie lubię kłamców."
Mozesz miec swoja opinie, ktora prawde mowiac mnie nigdy nie interesuje (nic personalnego, gdyz nie tylko twoja mnie zwisa), ale z uzyciem slowa "klamca" bylbym bardzo ostrozny. Przede wszystkim, pomimo swojej wirtualnosci, otworzylem wam drzwi do wielu prywatnych elementow mojego zycia, tych ktore moglem naswietlic bez zdradzania swojego prawdziwego nazwiska, bez koniecznosci klamania czy zmienainia czegokolwiek. czego nie chce zdradzic, zwyczajnie nie mowie, wiec i podstaw do jakichkolwiek klamstw nie mam.
Wierz sobie w co chcesz, ale nie bredz iz mnie znasz jako "klamce" gdyz to kolejna bzdura.
Pisanie z wielosystemowych systemow z uzyciem "zmieniacza IP" nioe swiadczy o tym ze klamie, a zwyczajnie bronie swojej prywatnosci. Co wy robicie? No coz, kreujecie teorie spiskowe, ktore sa tak glupiutkie, ze prawde mowiac zmuszaja mnie do smiechu a czasami wrecz politowania...
Jeszcze jedna uwaga (już coś podobnego kiedyś napisałem).
Z wykształcenia jestem filologiem dłubiącym nieco z języku polskim i w literaturze. Cop pisze bardzo dobrze po polsku..."
Dziekuje. To naprawde duzy komplement. Jezeli jednak rzucisz okiem jak pisalem na tym forum jako "andre" zauwazysz i poczynilem bardzo duze postepy w tych 5 latach. To jest rowniez jeden z tych powodow, dla ktorego na tym forum pozostalem. Robie to w tej chwil z jezykiem rosyjskim, ale idzie mi to dosc wolno ze wzgledu na pisownie.
faktycznie są momenty że bywa inteligentny i zabawny a to juz do Copa nie pasuje ;)
z drugiej strony povzytaj jaka sobie parde dni temu dyskusje ucieli , troche to dziwne ...
Matys90
Nie wiem po co to robiłeś i dlaczego tak nieudolnie ale trochę sensu w tym jest."
Prawde mowiac, z tym matysem to zartowalem. Nie wiem po co by mial to robic. Ja bym nie pswiiecil swojego czasu by sie podszywac pod innego uzykownika by go pozniej "demaskowac" czy tez cos tam "udowadniac", wiec nie bede rowniez podejrzewal matysa ani nikogo innego o to.
Niech tam kazdy wierzy sobie w co chce, gdyz to znaczenia nie ma zadnego...lol...
Jak juz jednak wspomnialem, jezeli ktokolwiek chce, moze pisac z jakiegokolwiek IP address na swiecie bez wiekszego problemu, a podszywac sie pod inne IP jest rowniez bardzo latwo, jak ma sie do wydania pare $. zapytajcie jakiegokolwiek roztropnego informatyka, a powie wam dokladnie to samo.
Koniec wiec dyskusji na ten glupiutki temat.
w sytuacji kiedy juz praktycznie na 100 % wiadomo ze to konto rowniez jest twoje trzeb z tego konta zaatakowac konto matkę zeby odsunac podejrzenia
Jak to brzmi, "zaatakować konto matkę", ... :)) Przecież to chyba mało ważne skąd pisze i kim jest cop, niech nawet będzie Tysonem, który po walce z Gołotą postanowił zbadać meandry polskiej psychiki, również bez znaczenia jest dla mnie czy @ula to był cop czy nie, a jeżeli tak to co, żaden wstyd.
faktycznie są momenty że bywa inteligentny i zabawny a to juz do Copa nie pasuje"
Wcia o copie, a ani slowa o boksie..lol...Co bedziesz robil dziecko, jak mnie tu zabraknie? Pij z rozpaczy a twoje "komentarze" ogranicza sie do czego? No wlasnie...lol...
A o moja inteligencje nie musisz sie martwic. Jestem bardziej niz przekonany, ze nawet najwieksi fani wirtualnego copa musza widziec w naszych "zmaganiach" dokladnie to co ja...
WIRTUALNY COP PISAL NA TYM FORUM POPRZEDNIO TYLKO I WYLACZNIE JAKO "andre". ZADNYCH INNYCH PSEUDONIMOW NIE UZYWAL I WIEM DOSKONALE, ZE SA TUTAJ TACY, KTORZY WIEDZA TO BARDZO DOBRZE.
THANK YOU GUYS.
to my mamy jakies zmagania ??? hehe
ja pisze o boksie i z nikim sie nie zmagam ,a na pewno nie z Toba
Atmei
dla mnie ejstes zdyskwalofikowany za podszywanie sie pod nicka innego uczestnika ktorego na samym poczatku probowales osmieszyc w oczach innych , jezeli dla ciebie nie ma nic smiesznego w fakcie ze stary facet podszywa sie pod kobiete to kolejny argument zeby nie dysutowac
2000 vs Monte Barrett TKO 7
Skoro o Klitschko, to zbior walk, ktore kazdy fan boksu zawodowego powinien posiadac w swojej kolekcji:
Top 10 Fights
Wladimir Klitschko
by cop
2000 vs Chris Byrd UD 12
2002 vs Jameel McCline RTD 10
2002 vs Ray Mercer TKO 6
2003 vs Corrie Sanders (przegrana) TKO 2
2004 vs DaVarryl Williamson TD 5
2004 vs Lamont Brewster (przegrana) TKO 5
2005 vs Samuel Peter I UD 12
2006 vs Chris Byrd II TKO 7
2010 vs Eddie Chambers KO 12
2011 vs David Haye UD 12
to my mamy jakies zmagania"
To bylo odrobinke sarkastyczne, gdyz jakie to ewentualnie moglbym miec z toba zmagania...lol...
Jezeli jednak bardzo chcesz, napisz swoja liste walk Wladimira, ktore masz w swojej kolekcji i ktore polecasz szanownym uzytkownikom???
Tylko niech ci nie zajmie to dwa lata...lol...
Data: 11-02-2014 22:08:38
"Milan Data: 11-02-2014 21:57:58
to my mamy jakies zmagania"
To bylo odrobinke sarkastyczne, gdyz jakie to ewentualnie moglbym miec z toba zmagania...lol...
Jezeli jednak bardzo chcesz, napisz swoja liste walk Wladimira, ktore masz w swojej kolekcji i ktore polecasz szanownym uzytkownikom???
Tylko niech ci nie zajmie to dwa lata...lol.
mam tylko jedno z Lepai , ladny noakut na twardym kolumbijczyku
...ejstes zdyskwalofikowany za podszywanie sie pod nicka innego uczestnika "
Patrze, ze wszyscy niedlugho wszystkich beda podejrzewali o rozne "podszywania sie"...lol... jakie to ma znaczenie. Wiem doskonale, ze na tym forum mnostwo z was pisalo/pisze i bedzie pisac pod roznymi pseudonimami, ale czy naprawde ma to jakies znaczenie???
Wazne chyba jest to, by konstruktywnie polemizowac o boksie a nie o tym czy cop to FFF, usatmel to ten sam co rok temu a czy multi-pseudonimowy BlackDoQ to ten sam co dzisiaj czy tez inny.
Zapytajacie Pindery, Kostery i Garczarczeka pod jakimi pseudonimami pisa na bokser.org. To moze bedzie bardziej interesuajce niz kreowanie bzdetow na sile..lol...
mam tylko jedno z Lepai , ladny noakut na twardym kolumbijczyku"
lol...
Mnie śmieszą opinie, że "każdy pretendent do pasa z lat 90-tych zamiótłby ring Kliczkami". Vitali w latach 90-tych walczył z mistrzem Herbie Hiddem i to on zamiótł ring. W 2000 roku spuścił Chrisowi Byrdowi największe lanie w karierze tylko złamany kręgosług wykluczył go z dalszej walki. Natomiast Władymir na początku XXI wieku walczył z bardzo dobrymi zawodnikami lat 90-tych czyli z Bothą, Byrdem, Mercerem, McCline'm, Barrettem, Schulzem (który pokonał Foremana), Nicholsonem i zdeklasował ich.
Vitalij to nie ta kategoria boksera co brat,jest twardszy,inny styl etc.
Vitalij nawet w latach 90-tych dawałby sobie spokojnie radę,Władymir niestety wiadomo jakie ma wady,ile razy leżał na deskach,więc byłóby trudniej
jak dla mnie osobiście nie problemem są umiejętności Kliczków,których nie można im umniejszać lecz strategia biznesowa i dobór przeciwników,w latach 90-tych czołówka biła się ze sobą częściej,nie było takiego monopolu i selekcji pod mistrzów jak w erze Ukraińców
A wy się dajecie mu podpuszczać.
UshiroTobi
"Z Leapiem będzie mecz do jednej bramki,z Władymirem zawsze jest cień,promil szansy na lucky punch"
No właśnie, problem w tym że Władimir też tak to widzi dlatego walczy tak asekuracyjnie. To chyba najbardziej walczący bokser w historii, walczy wręcz bojaźliwie. Śmieszne tym bardziej, że naprzeciwko sobie ma gości dwa razy mniejszych a często w dodatku kiepskich.
Co tu dużo mówić, jeśli ktoś będzie oglądał kolejną szopkę Kliczki to tylko dla jaj lub żeby zobaczyć ten lucky punch właśnie. Pomijam Germanów bo oni łykają gówno bez popitki oraz Ukraińców bo każdy kibicuje swoim.