GARCIA NIE MARTWI SIĘ O WALKĘ Z FLOYDEM

Danny Garcia (27-0, 16 KO) znalazł się w gronie potencjalnych przeciwników Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO), ale jako jedyny sprawia wrażenie, że walka z królem P4P i PPV jest mu w tej chwili obojętna. Podczas gdy Amir Khan (28-3, 19 KO) i Marcos Maidana (35-3, 31 KO) obrzucają się błotem i publicznie przekrzykują, "Swift" stwierdza spokojnie, że jeśli dostanie ten pojedynek, chętnie go przyjmie, ale jego plan na teraz to marcowa walka z Mauricio Herrerą (20-3, 7 KO).

- Skupiamy się na najbliższym występie 15 marca. Jeśli przyjdzie mi zmierzyć się z Floydem w przyszłości, będzie wspaniale, ale jeśli tak się nie złoży, to też nie ma problemu - powiedział krótko 25-letni mistrz świata kategorii junior półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 08-02-2014 13:57:10 
Jego stary jest lekko irytujący, ale on sam w ringu i poza nim jest całkiem spoko gosciem. Kibicuję mu i życzę, żeby to on przełamał pięknisia. Skazywany wiele razy na pożarcie zawsze wychodził obronną ręką.
 Autor komentarza: Scumbag
Data: 08-02-2014 14:19:56 
fajnie że pozostaje sobą a nie jak inni - domagają sie
walki z pięknisiem czesto nie mając do tego
umiejętności a tylko żądzę pieniądza.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 08-02-2014 14:42:35 
Danny równy ziomeczek
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 08-02-2014 18:35:59 
Swietny bokser, król do 140 funtów, niedoceniałem go przed walką z Matthysse. Powinien zawalczyć z Bronerem, to byłoby bardzo ciekawe.

Z Floydem oczywiście nie ma szans, a zapewne nic ciekawego by nie pokazał. Nie jest sfiksowany na temat kasy, bo gdyby był, już dawno rzuciłby się do półśredniej.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 08-02-2014 21:17:56 
"i'm a real nigga"

:D
 Autor komentarza: thizz
Data: 08-02-2014 21:23:49 
Garcia zasluguje o wiele bardziej niz Maidana i Khan razem wzieci na walke z Floydem
 Autor komentarza: czejen47
Data: 09-02-2014 09:26:11 
Dokladnie. Przez wielu niedoceniany, mialbyc pozarty przez bozyszcza tego forum, monatrum mathysse. Bylem przekonany ze danny zachowa chlodna glowe i bedzie trzymal sie planu. Jego ojciec angel? Niezly jajcarz, nie mam problemu z jego trash talkiem, bardzo kocha swojego syna. Teraz luzniejsza walka, ktora mu sie nalezy. Switf to twardziel, krol 140 i mysle ze za szybko pasow nie odda
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.