BURNS: JESTEM ŚWIADOMY WYZWANIA, BĘDĘ W ŚWIETNEJ FORMIE

Po wymęczonym remisie z Raymundo Beltranem Ricky'ego Burnsa (36-2-1, 11 KO) czeka jeszcze trudniejsze zadanie. Szkot w najbliższej walce zmierzy się z niepokonanymTerence'em Crawfordem (22-0, 16 KO) w obronie pasa WBO wagi lekkiej. Pojedynek odbędzie się 1 marca w Glasgow.

Bukmacherzy i eksperci faworyta upatrują w niepokonanym pretendencie, jednak "Rickster" zdaje się tym nie przejmować. Mistrz nie lekceważy rywala, ciężko trenuje na sali i chce zrobić wszystko, by nie oddać pasa przyjezdnemu przeciwnikowi.

- To będzie dla mnie bardzo trudna walka. Technicznie on jest świetny i bardzo śliski. Szesnaście walk zakończonych przed czasem też o czymś świadczy. Jestem zadowolony ze swoich przygotowań i różnorodności sparingów. Walczymy z mańkutami, praworęcznymi, bo on lubi zmieniać pozycję. Póki co wszystko przebiega po mojej myśli. Jestem świadomy wyzwania i zobaczycie Burnsa w najlepszym wydaniu - powiedział Szkot.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 07-02-2014 23:12:03 
'Rickster' w ostatnich dwóch walkach nie zachwycil, a teraz czeka go jeszcze trudniejsza przeprawa. Crawford to kozak, który na kilkanaście dni przed wziąl walkę z groźnym Prescottem ogrywając go przy tym do zera! Ciekaw jestem tego starcia i oczywiście kibicuję bojowemu Szkotowi, który ma wielkie serce do walki! Ricky wraca po kontuzji i operacji zlamanej szczęki. Ciekawe czy z nią wszystko w porządku i nie będzie żadnej blokady. Ciekawe zestawienie, pozycja obowiązkowa dla każdego szanującego się kibica boksu!
 Autor komentarza: cop
Data: 07-02-2014 23:19:46 
Terrence Crawford nie jest moze najbardziej widowiskowym piesciarzem w ringu, ale ma solidny warsztat i umie dostosowac sie do kazdego przeciwnika, bez wzgledu na okolicznosci. Nie jestem pod jego wielkim wrazeniem, jak niektorzy dziennikarze sa, ale uwazam iz z Ricky Burns wygra Crawford bez wiekszych problemow. Jego silne uderzenie moze byc decydujacym faktorem w tym pojedynku.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 07-02-2014 23:26:23 
@cop
Jak widzisz walkę Juanmy z Ponce de Leonem? Niby dwóch wypalonych bokserów, ale dobre zestawienie, wygrany wraca do gry i może liczyć na kasową walkę! To prawda, że Juanma chcialby się przygotowywać do tej walki ze slynnym 'Tito' Trinidadem?
 Autor komentarza: baxx
Data: 07-02-2014 23:40:17 
Cop, po polsku "faktor" znaczy coś zupełnie innego niż po angielsku
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 07-02-2014 23:44:12 
faktorem lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 07-02-2014 23:44:54 
"Lukaszz Data: 07-02-2014 23:26:23
@cop
Jak widzisz walkę Juanmy z Ponce de Leonem?"

Hmmmm... Interesujacy rewanz. Pierwsza walka byla juz prawie 6 lat temu, w 2008 roku, czyli wieki cale w bokserskim zyciu. Ten nokaut w pierwszej rundzie byl rewelacyjny, ale JML byl wowczas innym piesciarzem. Pewnym siebie, zdecydowanym i brutalnie dominujacym. Nioestety dzisiaj, sytuacja nie jest tak rozowa i daje Ponce de Leon znacznie wiecej szans na stoczenie dobrej walki niz to zrobil za pierwszym razem. Mowiac to, jest to jedna z tych sytiacji, kiedy znacznie epszy piesciarz, ale po powaznych przejsciach i porazkach, staje do walki z kims, kogo wczesniej latwo pokonal, ale ma swiadomosc, ze obaj sa w innym miejscu w swoich karierach.
Wszystko sie moze wydarzyc.
 Autor komentarza: cop
Data: 07-02-2014 23:50:12 
"baxx Data: 07-02-2014 23:40:17
Cop, po polsku "faktor" znaczy coś zupełnie innego niż po angielsku"

Nie sadze, ze sie pomylilem. Sprawdz prosze.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 07-02-2014 23:51:53 
@cop
Napisz mi jeszcze czy wiadomo Ci coś o ewentualnym powrocie Alvarado? Ponoć byly przymiarki do jego walki z Antonio De Marco na gali Pacquiao-Rios, ale temat chyba upadl. Nie uważasz, że Mike powinien iść w górę? Robienie limitu strasznie go oslabilo i myślę, że mialo istotny wplyw na jego postawę w walce z Prowodnikowem.

I druga sprawa, walka Ortiza z Collazo. De La Hoya doradza emeryturę. Czy Ortiza stać jeszcze na odbudowanie, czy też można już na nim postawić krzyżyk? Wydaje mi się, że byl w stanie kontynuować pojedynek, ale dal się wyliczyć. Z drugiej strony ten cios Collazo byl potwornie silny i trafiony idealnie w punkt, ale takich zbieral Victor w walkach z Berto czy Lopezem cale mnóstwo. Czyżby obawa o szczękę sprawila, że się po prostu poddal?
 Autor komentarza: cop
Data: 07-02-2014 23:54:35 
"Lukaszz Data: 07-02-2014 23:26:23
...To prawda, że Juanma chcialby się przygotowywać do tej walki ze slynnym 'Tito' Trinidadem?"

Nie wiem, czy to prawda, ale pamietam jak ojciec Tito wspomnial w wywiadzie dla ESPN bodajze rok temu, ze JML chce wykorzystac slawe Felixa by otrzosnac sie z niepozytywnej fali komentarzy jaka wylala sie na portorykanskich falach prasowych. Mysle, ze istnieja jakies niesnaski pomiedzy nimi, ale jakby nie bylo obaj t wyspiarze, a oni zawsze wszyscy sie jednocza w obliczu wroga. Jak zadrzesz z Puerto Rican w nrze, to walczysz nie przeciwko jednemu, a calej bandzie...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 07-02-2014 23:58:56 
"Lukaszz Data: 07-02-2014 23:51:53

I druga sprawa, walka Ortiza z Collazo."


Ortiz jest skonczony. Zawsze mial problemy psychologiczne i niestety to one sa przyczyna tego wdzimy w ostatnich paru latach. Dobry piesciarz, ale bardzo mentalnie niestabilny, z powaznymi problemami osobistymi. Przychylilbym sie do opinii Oscara, ale obaj wiemy, ze to nikt inny jak tylk Ortiz musi o tym zadecydowac. Ten nokaut z rak Collazzo byl przyslowiawym "gwozdziem do trumny"...
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 08-02-2014 00:00:46 
Ja jestem akurat antyfanem Burnsa. Słabiutki mistrz dostający werdykty w prezencie.
Ciesze się na wieść, że pas przejmie ktoś porządniejszy.

:d
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:03:07 
"Lukaszz Data: 07-02-2014 23:51:53
@cop
Napisz mi jeszcze czy wiadomo Ci coś o ewentualnym powrocie Alvarado? "

Plotki niosa, ze Mike po dwoch wojnach z Riosem i laniu od Provodnikova, moze miec powazne problemy z dojsciem do siebie. Sa nawet glosy, ze te 3 walki mogly calkowicie go zmienic mentalnie. Mam nadzieje, ze nie i wkrotce zbaczymy go w ringu. Mowiac to, ma on juz prawie 34 lata, wiec biorac pod uwage styl w jakim walczy, musi pomyslec o swoim zdrowiu
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:06:40 
"abrakadabrorr Data: 07-02-2014 23:44:12
faktorem lol..."

Bycie fanem boksu, wcale nie musi oznaczac, ze nie mozna znac swojego jezyka ojczystego. Odsylam do szkoly po niezbedna nauke...lol...
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 08-02-2014 00:06:41 
Też wydaję mi się że Crawford wygra przed czasem a ta gala w Portoryko zapowiada się rzeczywiście bardzo ciekawie co interesujące z tych 3 głównych walk najmniej interesująco zapowiada się walka wieczoru gdyż Danny pewnie to łatwo wygra ja sobie pewnie obejrzę Lopez-Ponce de leon i Wilder-Scott a potem przełączę się na Adamek-Glazkov ;)
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 08-02-2014 00:07:29 
@cop
Dzięki za odpowiedzi.

Lubię Alvardado, bo to kawal boksera i wielki fajter, ale to niestety prawda, że jego ostatnie 3 walki to byly wielkie wojny na wyniszczenie, w których to mnóstwo zdrowia zostawil w ringu... Oby z Mikiem wszystko bylo w porządku!
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:08:33 
"hayabooza Data: 08-02-2014 00:00:46
Słabiutki mistrz dostający werdykty w prezencie"

To fakt, ze wybitnym piesciarzem to on nie jest, ale stoczyl kilka niezlych pojedynkow i zaliczyl pasek.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:11:20 
"marcinekk19 Data: 08-02-2014 00:06:41
ja sobie pewnie obejrzę Lopez-Ponce de leon i Wilder-Scott a potem przełączę się na Adamek-Glazkov ;)"

Wilder - Scott to KO na Maliku w pierwszych 5 rundach
Adamek - Glazkov to wielka niewiadoma, gdyz tak naprawde nie jestesmy w stanie powiedziec, co zostalo z Gorala po tym przespanym roku 2013. Beda to dwie dobre walki warte obejrzenia.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:15:24 
"Lukaszz Data: 08-02-2014 00:07:29
...jego ostatnie 3 walki to byly wielkie wojny na wyniszczenie, w których to mnóstwo zdrowia zostawil w ringu... Oby z Mikiem wszystko bylo w porządku!"

Spojrz na wojny ringowe Gatti-Ward, Castillo-Corrales, Bowe-Golota etc... Wielu piesciarzy nigdy nie wraca do normalnosci po takich wydarzeniach. Boks zawodowy jest piekny i wzniecajacy emocje, ale dla tych w ringu bywa zgubny.
Mam nadziej, ze Mike wie co robi...
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:15:24 
"Lukaszz Data: 08-02-2014 00:07:29
...jego ostatnie 3 walki to byly wielkie wojny na wyniszczenie, w których to mnóstwo zdrowia zostawil w ringu... Oby z Mikiem wszystko bylo w porządku!"

Spojrz na wojny ringowe Gatti-Ward, Castillo-Corrales, Bowe-Golota etc... Wielu piesciarzy nigdy nie wraca do normalnosci po takich wydarzeniach. Boks zawodowy jest piekny i wzniecajacy emocje, ale dla tych w ringu bywa zgubny.
Mam nadziej, ze Mike wie co robi...
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 08-02-2014 00:17:24 
cop
Trzymaj kciuki za Wildera (ja szczerze mówiąc też nie wiem czemu ale jakoś w niego wierzę) bo to ostatnia nadzieja amerykanów na tytuł w wadze ciężkiej ;)
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:26:02 
"marcinekk19 Data: 08-02-2014 00:17:24
cop
Trzymaj kciuki za Wildera (ja szczerze mówiąc też nie wiem czemu ale jakoś w niego wierzę) bo to ostatnia nadzieja amerykanów na tytuł w wadze ciężkiej ;)"

Ja jestem tylko obserwatorem wydarzen i nie trzymam kciukow za nikim. Nie jest to istotne, gdyz lubie wielu, bez wzgledu na narodowosc, kolor skory czy przekonania polityczne. Wilder moze jest "nadzieja" ale z pewnoscia nie ostatnia. Zobaczysz co sie bedzie dzialo w wadze ciezkiej z 2-3 lata. Zmiany zachodzace w naszych strukturach boksu amatorskiego zaczna procentowac i to juz wkrotce. Powrot dokorzeni, tak nazwal to ostatnio Mike Tyson...
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 08-02-2014 00:31:57 
Póki co to wasz boks amatorski jest na takim samym beznadziejnym poziomie jak nasz a wszystkie amatorski turnieje wygrywają pięściarze z byłego związku radzieckiego i to oni wydają się być przyszłością wagi cięzkiej ale zobaczymy.Fakty są jednak takie że według mnie po walce Jennings-Szpilka można wysunąć wniosek iż żaden z nich w przyszłości mistrzem świata nie będzie potwierdziło się to o czym pisałem wcześniej że obaj to średniacy Jennings to po prostu nieco lepszy średniak pas WBC teraz pewnie zdobędzie Stiverne i ciekaw jestem jego ewentualnej potyczki z Wilderem.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-02-2014 00:45:02 
"marcinekk19 Data: 08-02-2014 00:31:57
Fakty są jednak takie że według mnie po walce Jennings-Szpilka można wysunąć wniosek iż żaden z nich w przyszłości mistrzem świata nie będzie potwierdziło się to o czym pisałem wcześniej że obaj to średniacy Jennings to po prostu nieco lepszy średniak pas WBC teraz pewnie zdobędzie Stiverne i ciekaw jestem jego ewentualnej potyczki z Wilderem"

No coz, nie zgodze sie z twoja opinia, gdyz jezeli dla ciebie tacy jak Jennings i Wilder to sredniacy, to jak widzisz top 20 wagi ciezkiej??? Mozemy lubiec lub nie piesciarzy pokroju Wilder, Fury, Chisora, Jennings czy Ruiz jr., ale to z ewnoscia pierwsz 20 tej dyzwizji. Pierwsza dwudziestka nie moze byc nazywana sreniakami, gdyz nie byloby t logiczne.
 Autor komentarza: marcinekk19
Data: 08-02-2014 00:56:17 
Chodziło mi o Szpilkę i Jenningsa moim zdaniem oni są średniakami Jennings rzeczywiście jest nieco lepszy i jest według mnie około 15 miejsca w tej chwili wagi ciężkiej ale ostatnia walka utwierdziła mnie w przekonaniu że materiał na mistrza świata to nie jest.Wilder to dla mnie zagadka ale tak jak napisałem wcześniej wierze w niego moim zdaniem ma potencjał na mistrza ale to się jeszcze okaże.Dzisiejsza waga ciężka jest jedną ze słabszych wag w ogóle być może najsłabsza w historii jak sam nie dawno napisałeś gdy ktoś zrobi sobie ładny rekord na bumach to już może być zaliczany do szerokiej czołówki więc niestety znajdują się w niej też pięściarze tylko niezli.
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 08-02-2014 01:12:09 
cop

faktor to cie zrobił ...lol..
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 08-02-2014 06:23:19 
@cop:

Jasne, masz racje, Burns dał kilka pieknych wojen dla swoich rodaków, pasek też zaliczył, ja po prostu nigdy nie byłem jakoś jego fanem.
Szanuje każdego pięściarza, ale Burn w moich oczach nigdy nie zasłuzył, aby dzierżyć pas tak długo. Liczyłem, że do dojdzie do walki z Gamboą, ale ostatecznie to Crawford mu zabierze pas.

Swoją drogą, już od jakiegoś czasu bezskutecznie próbuję się dowiedzieć czegoś o Yuriorkis Gamboa. Czy ktoś wie co z tym gościem dzieje pod skrzydłami 50 centa ?
Mam dziwne wrażenie, że Gamboa i Dirrel zamiast boksem zajęli się śmiganiem na rapowe imprezki z fiftym i wydawaniem hajsu, że tak to nazwe "In Nigga Way". Oglądałem ostatnio koncert Kendricka Lamara, gdzie 50 cent wywował na scene swoją ekipe bokserską i zaczął opowiadać, że teraz jest promotorem, problem w tym, że jakoś nie doprowadza do walk. Swoją drogą był chyba porobiony.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.