FURY Z NOWYM RYWALEM, ABELL ZASTĄPI BASILLE
Nie Gonzalo Omar Basile (61-8, 28 KO), a Joey Abell (29-7, 28 KO) będzie najbliższym rywalem Tysona Fury'ego (21-0, 15 KO) podczas gali 15 lutego w Londynie. Argentyńczyk odwołał swój występ ze względu na chorobę.
Kontrowersyjny Anglik zdaje się nie przejmować nagłą zmianą rywala i z szacunkiem wypowiada się o Amerykaninie. Abell w swojej karierze mierzył się z czołówką wagi ciężkiej, jednak przeważnie przegrywał przed czasem.
- Abell jest duży i potrafi przyłożyć. Takiego rywala chciałem na powrót. Szanuję go za jego siłę. Ma imponujący odsetek nokautów w rekordzie. W wadze ciężkiej wystarczy jeden cios, by odwrócić losy pojedynku. Kto wie? Może trafi mnie jakimś mocnym ciosem. To dla niego wielka szansa sprawienia niespodzianki w walce z nadzieją wagi ciężkiej - skomentował Fury.
Fury-Mike Perez
Rozumiem,jakby to był chociaż średniak,ale bum odwołujący walkę z powodu choroby,hehe..Cały świat czekał na tę walkę,a on chory.
Abell chociaż ma czym przyłożyć i może zobaczymy Furego na deskach.
Może zależy mu na życiu??:
Argentyńczyk