MICHALCZEWSKI: WSTYDZĘ SIĘ, ŻE BOKSOWAŁEM
Zaczynam się zastanawiać, czy nie przestać pisać boksie. Nie chcę zniżać się do tego poziomu, jaki mamy obecnie w naszym pięściarstwie. Najpierw parodystyczna gala w Opolu, a potem atak wiceprezesa polskiego związku nożem na sędziego. Koniec świata! - tak zaczyna cotygodniowy felieton Dariusz Michalczewski.
W Opolu w walce Rekowskiego z McCallem najpierw podniesiono do góry rękę Amerykanina, potem zmieniono zwycięzcę na Polaka, a gdy ten udzielał wywiadów, zorientowano się, że pomylono karty punktowe i ponownie ręka McCalla powędrowała do góry. Przecież to są jakieś jaja!
Już wcześniej narzekałem na naszych bokserów, promotorów, teraz do tego grona trafiają sędziowie. A to nie koniec. Jak słyszę komentarze sprawozdawców zachwycających się pięknym prawym krzyżowym, zastanawiam się, co oni gadają – toż to leci zwykły cep!
A ten Rekowski? Bokser z przyszłością? Przecież on ma 36 lat! Jest średniej klasy... bramkarzem na dyskotece w Trójmieście. I z takich ludzi robi się bohaterów. Przecież on nawet nie miałby wejścia do sali treningowej Universum, gdy ja tam boksowałem. A tacy „mistrzowie” jak Zimnoch czy Szpilka to mogliby co najwyżej posiedzieć na trybunach jako kibice!!!
Gdy widzę te gale pokazywane przez Polsat, to wstydzę się, że boksowałem. Dziwię się tej stacji, że pokazuje pięściarstwo na tak nędznym poziomie. Gala w Opolu to nawet nie był nędzny kabaret, to było bokserskie Bollywood. Jestem przekonany, że prezes Solorz tego nie ogląda, bo gdyby widział, co jest pokazywane w jego telewizji, nie zgodziłby się na coś takiego.
Czas przestać się oszukiwać. To nie jest boks. To jest obraz nędzy i rozpaczy. Słyszałem, że ma być rewanżowy pojedynek McCalla i Rekowskiego.Takiej okazji nie mogę przegapić. Pojadę i usiądę w pierwszym rzędzie. To będzie niezapomniane przeżycie!
Włodarczyk trzyma jeszcze honor, a reszta? Pozostali? Jak lepszy zawodnik to padają ma matę albo inaczej kończa przed czasem (Szpilki, Wawrzyki, Proksy...).
Pozostali z III ligi (Rekowski...), robią za tło na galach.
Zagadkowi, jak Zimnoch, Kołodziej... - to raczej kwestia czasu, a raczej doboru dobrego zawodnika, który zakończy "złoty wynik".
A wymień mi polskich bokesrów zawodowych walczących w Polsce w latach 90.? Przesać robic z Tigera Niemca. Goły walczył w USA, Tiger w Niemczech. Co za polscy faszyści
Zrozum tu jest Polska a nie bogate Niemcy, gala w Opolu była okej co pokazały porażki Sołdry i Rekowskiego
"Co za polscy faszyści"
Na facebooku są takie fajne fanpejdże "Polaki cebulaki" i "Zagranico". W pełni polecam.
Czy pretensje są uzasadnione? Trudno powiedzieć, to był jego wybór. Mnie osobiście bardziej denerwuje jego ciągle sączenie jadu i wieczne niezadowolenie. Ma duże możliwości (pieniądze, znajomosci, nazwisko, itd.), więc mógłby zrobić wiele dobrego dla polskiego boksu. Niestety Tiger woli wbijać szpile innym.
@Future
"Bynajmniej" oznacza co innego niż "przynajmniej".
Amen.
Jaki poziom boksu amatorskiego taki i zawodowego.
Z pustego i Salomon nie naleje.
Twój cytat :"Trudno zrobić coś z niczego."
Dokładnie.
@Clevland
Twój cytat:"Z pustego i Salomon nie naleje."
Otóż to.
======================================================================
Cytat Dariusza Michalczewskiego:
"...Gdy widzę te gale pokazywane przez Polsat, to wstydzę się, że boksowałem. Dziwię się tej stacji, że pokazuje pięściarstwo na tak nędznym poziomie..."
To sypnij Pan groszem, Panie Dariuszu,to wtedy sprowadzimy Floyda i resztę i będziemy wszyscy oglądali na Polsacie pięściarstwo na wysokim poziomie.
Narzekać ,każdy potrafi,ale .... "...ROBIĆ NI MA KOMU..." - jak mawiał Ferdynand Kiepski...XD
-pojawia się na turniejach amatorskich,
-wspiera młodych zdolnych stypendiami swojej fundacji.
Pytanie jest inne:
Robić gale ze słabymi zawodnikami, albo nie robić ich wcale ?
Uważam, że takie gale to jest promocja boksu.
Pozwalają pokazać się pokazać młodym zawodnikom.
A że młodych dobrych jest niewielu to emerytów trzeba oglądać.
Nie ma co porównywać sytuacji zawodowego boksu polskiego do Universum.
Universum zatrudniało głównie obcokrajowców, bo to oni stanowili o jakości tej grupy.
lol :D wielki mistrz niemiecki, znowu się puszy. Całe życie bronił paska w Niemczech i jeszcze tak zadziera nosa. Ok był dobry, miał dużo obron - ale ludzie... pojechał by toczyć walki z czołówką LHW to by tak pięknie nie było. Śmiech na sali z tym jego zadzieraniem nosa teraz.
Data: 05-02-2014 12:49:13
Gdyby Tiger nie wyjechał do Niemiec... g.wno by osiągnął. Jak ktoś tego nie rozumie to ma pecha.
Jakoś Andrzej Gołota swoje zarobił nie zrzekając się swojego obywatelstwa, a mógł mieć łatwiej walczac pod flaga amerykanska. Pan Michalczewski zachował sie jak tzw. portówka - oddając swój honor za garść marek.
Pan Michalczewski stara się coś zmienić:
-pojawia się na turniejach amatorskich,
-wspiera młodych zdolnych stypendiami swojej fundacji."
Gubin tak wspierał, że nie mieli pieniędzy na rękawice i worki, a trener pracował za darmo. Nie wiem czy klub istnieje dalej, ale chyba już nie. Nie było pieniędzy na nic, a Tiger miał wywalone po całości. Taka jest prawda.
Otóż to.
Ilu mają Niemcy mistrzów świata,takich swoich? No odpowiadam : JEDNEGO - Juergena Braehmera.
Jako człowiek jest jednak zbyt zapatrzony w siebie...
Twój cytat:"Universum zatrudniało głównie obcokrajowców, bo to oni stanowili o jakości tej grupy."
Otóż to.
Ilu mają Niemcy mistrzów świata,takich swoich? No odpowiadam : JEDNEGO - Juergena Braehmera.
Zresztą co się spodziewać po gościu, który nie kryje się i otwarcie przyznaje, że czuje się Niemcem.
Michalczewski jest, był i będzie Polakiem.
Czy zdrajcą narodu, sprzedajnym oportunistą ect - to już inna sprawa.
Przecież Huck jest już 10x bardziej niemiecki od Michalczewskiego.
A na forum nikt go niemcem nie nazywa...
Co do jego felietonu:
Prawda, ale nie ma co się tak oburzać. Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma.
Poziom jaki jest, taki jest. A za kilka lat będzie tylko gorzej.
Nie ma też co się do Rekowskiego czepiać.
Amatorem na polskie realia był dobrym. Od zawsze boks łączył z pracą. I robi to dalej.
Nigdy nie mówi że będzie mistrzem świata, że zleje Kliczke i Furego.
NIe płacze po walce, że go oszukano.
Był nawet o krok od powiedzenia po walce w wywiadzie, że jego zdaniem przegrał. Sam Oliverowi po walce to powiedział.
A że MŚ z niego żaden...
Twój cytat:"Nie macie wrażenia, że Michalczewski przechodzi okres buntu?"
Okres przekwitania.;-)
Twój cytat:"Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma.
Poziom jaki jest, taki jest."
Zgadza się.
Michalczewski nie jest zależny od Polsatu wiec mówi/pisze to co chce ma gdzieś panujące konwenanse.
Zawsze krytykował prawie wszystko co nie z niemcami związane aż dziwie się że o Gołocie nie wspomniał...
zapytam może przewrotnie... a gdzie są teraz bohaterowie co poniektórych, prawdziwi patrioci - gołota i adamek? gdzie mieszkają i odprowadzaja podatki? w jaki sposób przyczyniają się do rozwoju boksu w polsce?
Tak niestety się dzieje, bo od wielu lata taka polityka w prowadzeniu zawodników była. Parasole ochronne powodowały, iz zawodnicy w ogóle sie nie rozwijali i dalej tak jest. Jedzie taki wawrzyk czy szpilka na wyjazd i sromotna porażka.
Rekowskiemu "dostało się" niejako przy okazji. Miły chłopak, ale ktoś znowu chciał pompować. Dla mnie tego typu walki jako walki wieczoru nie maja racji bytu i świadczą o bardzo niskim poziomie pięściarstwa. I o to chodziło chyba michalczewskiemu, a do rekowskiego pewnie nic osobiście nie ma. Super Expres też potrafi upiększyć słowa:)
Tutaj nie ma boksowania, bo zawodnicy fizycznie tak odstają od reszty jakby byli niedożywieni. Przypominają mi naszych piłkarzyków co nie mają siły biegać.
Ludzie kochani nie może tak być że ktoś nie ma kondycji na 10 rund walki.
Przecież takie rzeczy można wybiegać, ale do tego trzeba konsekwencji.
Patrzcie na Jenningsa, wirtuozem boksu nie jest, ale trzy najważniejsze aspekty są: kondycja, siła fizyczna i obrona.
Gość przy zasięgu 213 bije się w półdystansie, lewy prosty bije jak amator, ale i tak leje naszego mistrza do jednej bramki.
Z drugiej strony to prasa robi z igły widły. Jakieś wielkie nadzieje na przyszłość.
Jak się też patrzy na kilku zawodników to widać jakie mają śmieszne podejście.
Na sali naszym brakuje konsekwentnego treningu, który doprowadzi do autmomatyzmów i naturalnych reakcji.
To tylko kompleksy i zawisc. Zagladanie do portfela i wydawanie cudzych pieniedzy.
Nie wiem co wy z tym pompowaniem, nikt Rekowskiego oprócz kibiców nie pompował. To jest "fan-friendly" pięściarz, taki lokalny bohater i tym się wyróżnia, ma bardziej atrakcyjny boks w porównaniu do np. Wawrzyka. To czy jest lepszy czy gorszy od Zimnocha, Wawrzyka itd, to kwestia bez większego znaczenia, bo wszystkie chłopaki to nie jest nawet poziom europejski. Niech się tłuką między sobą, bo i tak na żadne pasy nie mają szans.
Głupio zrobił, bo chciał wypaść lepiej niż Zimnoch, a wyglądał gorzej.
1. Nie można liczyć na to że znokautuje się McCalla.
2. Nie można walczyć w schemacie, w każdej rundzie trzeba dodawać element.
3. Było w 120% pewne że Rex będzie wciągany i tylko jak dziadek wyczuł dystans trafiał prostymi.
4. Zerwane tempo i mocny klincz który przerywa sędzia, bo McCall potrafi uderzyć w każdej płaszczyźnie.
Po za Włodarczykiem i Adamkiem żaden polski pięściarz nie umie dobrze klinczować tak aby nie oberwać głupiego strzała na odejściu.
Boks to również bycie cwaniakiem.
Mówimy że porażki wiele uczą, ale Panowie, od tego są sparingi, a w ringu trzeba popełniać jak najmniej błędów.
Rex mógł dogadać się z Wachem i zrobić sesje z kimś wielkim, ale trudno mi sobie wyobrazić by Wasilewski kiedykolwiek był wstanie umiał pracować z innymi grupami.
W MMA nikt nie pierd... głupot tylko mówią otwarcie że do kolegów na sparingach można się szybko przyzwyczaić i potrzeba wyzwań.
"Tiger pisze dla super expressu to jest brukowiec wiec tekst musi być mocny,wręcz kontrowersyjny bo wiadomo kto takie gazety kupuje."
Zgadza się. Moim zdaniem to dobrze, że nie wszystkie felietony w prasie ogólnopolskiej to peany na cześć Don Wasyla itd. Bo takich tekstów jest na prawdę mało. Z tym co pisze Michalczewski można się zgadzać lub nie - ale jest to jego prywatna opinia i nikogo w niej nie obraża.
Wydaje mi się, że mało jest komentatorów mogących sobie pozwolić na tak jednoznaczne opinie jak Tiger - przecież on ma kasę, pozycję, źródło zarobków. Może pisać co mu się podoba. A gros dziennikarzy pisze z grubsza tak jak mają pisać. Przecież Borek teraz tak "jedzie" na PZB a na Yale złego słowa nie powie. Danny zawsze będzie pogromcą Tysona a nie wspomnianym tutaj trupem.
A co do powracającego tematu Tigera-Niemca-Zdrajcy. Jego decyzja. Sądze że ma głęboko w d*** co myślą o tym inni. To chyba lepiej że mamy w kraju takiego Tigera jakiego mamy niż miałoby go nie być.
Gdyby chciał walczył tak jak Gołota, wychodząc z dwoma flagami.
Największy plus po za lewym prostym to u Michalczewskiego "Mentalność" oraz konsekwencja w dbaniu o swój własny biznes, tyle że nawet u niego karma wróciła pod koniec kariery gdy go zwałowali.
Następny oszukany będzie Money, aby nie pobił rekordu 49-0
z drugiej strony jego walki sa przyjemne dla oka wiec dla mnie neich sobie walczy a Tygrys no coz jak wszysrkoi u nas takie slabe niech se beirze do roboty i zrobi lepsze gale
rowna walka z apst prime Dqarkiem , dla mnie tygrys ja wygral
-Wałki na skale swiatowa wujka Sauerlanda.
-upadek Universum
-afery önerow, Gevorow, Kluchow, Kohlow i innych mowia same za siebie
-brak czysto niemieckich talentow. 99% niemiaszkow ktorzy maja jakakolwiek pozycje w boksie zawodowym to, jak to sie mowi, farbowane lisy.
Dziwne ze DariuSS tak cholernie rzadko sie wypowiada o zwyciestwach Polskich piesciarzy (jak np Adamka z Arreola, jego wystepach w Cruiser czy ostatnich wygranych Wlodarczyka na wyjazdach) albo udanych galach w naszym kraju (np w zeszlym roku w Legionowie).
Co by nie mowic ale fakty sa takie ze Polska jest po Rosji i Angli w scislej czolowce w europie jesli chodzi piesciarzy zawodowych i ich pozycje rankingowe (ps pompowane baloniki sa wszedzie, nie tylko w Polsce jak sie niektorym wydaje).
Niech Tigerek sie zajmie swoim podworkiem a nie Polskim.
Jego problem polega na tym ze mimo duzych sukcesow jakie osiagna w boksie zawodowym, nie doznal nawet polowe takiego uznania co wowczas Golota czy Adamek. Nie bylo o nim glosno i nie wywieral tyle emocji w Polsce co (nawet) taki Szpilka. I to jest wlasnie to co tego chlopaka tak uzera. Nie doznal tego szacunku w Polsce co inni zawodnicy, ktorzy nawet w pol nie byli tak utalentowani co on. Michalczewski zapomnial jednak o jednej podstawowej sprawie: Serc kibicow nie wygrasz tylko talentem ale rowniez jako czlowiek z dobrym charakterem, zasadami i honorem. A tego Darkowi zabraklo w odpowiednym momencie kiedy poczul zapach marek. Stad bierze sie jego zal do wszystkiego co zwiazane z Polskim boksem.
Golota, Kliczkowie i wielu wielu innych udowodnili ze nie trzeba bylo sie sprzedawac by zrobic kariere i kase za granica.
ZAPAMIETAJ JEDNO DARECZKU:
WOLE PIESCIARZA POLSKIEGO PRZEGRYWAJACEGO WALKI O MISTRZA SWIATA (jak Golota - Adamek - Sosnowski - Wawrzyk - Wach) NIZ SPRZEDAWCZYKA NARODU POLSKIEGO KTORY JEST WIELOKROTNYM MISTRZEM SWIATA I KROLEM P4P !!
Mają chłopaki potencjał i jakieś zalety, ale do tego trzeba +3lata ciężkiej pracy.
Została stara gwardia: Adamek, Włodarczyk.
Ambicja kibiców została sprowadzona do tego czy nasz przegra przed czasem, czy się postawi i wytrwa 12rund.
Po pierwsze te gale sa i tak lepsze niż te jakie pokazywał Polsat pare lat temu, walki Diablo czy Cygana o WBC Youth;)
W sumie ten cytat mowi czemu Polsat pokazywał tylko kilka walk Darka M.;)
Teoretycznie Darek nie pojechał do USA bo tma w PPV nikt by nie kupił jego walki, bo był za malo znany, ale o ile pamietam taki Grogrjan pojechał tam na walke z Freitasem.
Przecież on nawet nie miałby wejścia do sali treningowej Universum, gdy ja tam boksowałem. A tacy „mistrzowie” jak Zimnoch czy Szpilka to mogliby co najwyżej posiedzieć na trybunach jako kibice!!!
Panie Darku, sam w swojej książce pisałeś o Markusie Botcie, koledze z grupy no i sam bys musial powiedziec,ze taki giovannini czy Carlo to nie była finezja boksu, a byli Twoimi rywalami.
Bez obrazy, raczej byłem fanem D.M. niż hejterem, ale troche sam nie pamieta kogo przywiozl do Gdanska i załatwił w2giej rundzie, mowie o de Grandisie.
Pozwole sobie wypowiedziec sie na temat polskiej sceny bokserskiej. Patrze jako outsider i sledze kariery tych, ktorzy w mojej subiektywnej ocenie warci sa mojego czasu. Nie bede sie rozkreacal do TOP 10, gdyz az tylu istotnych piesciarzy w Polsce nie ma.
1. Adamek
2. Masternak
3. Proksa - walka w Hopem jest bez znaczenia, gdyz ja tak naprawde wygral, aczkolwiek zaprezentowal sie slabo.
dlugo, dlugo nic...i moze za sam fakt bycia mistrzem WBC, na miejscu np. dwudziestym - Wlodarczyk a na miejscu 21 Szpilka, za sam fakt wzbudzania tylu kontrowersyjnych opinii...
Tak naprawde jednak, tylko TOP 3 jest istotne
Ja też widziałem kilka kabaretów z Panem Darkiem w roli głównej.
Taka ciekawostka, Rekowski kiedys znokautowal Darka na ulicy jak ten rozrabial.....p rzez lata do nas wydzwanial i wymuszal zeby Rexia nie wpuszczac na nasze gale....
Oto powód artykułu ;)
akurat w tej sytuacji pelne popracie dla rexa bo widzialem w akcji na...nego tyrgysa na jednym z ksw i masakra
Lepiej zapytajcie o własne ciocie,starsze siostry czy kuzynki,które wtedy tak chętnie wpadały tam na weekendy.
Niczego nie sugeruję,ale przypomina mi się ta anegdota jak to w Raichu jest fajnie.Codziennie tylko seks i wóda.Skąd wiesz byłeś?
Ja nie,siostra była.:)
Michalczewski pisze w P.S. i ma sporo racji.Poziom gal jest tak niski,że nie jestem w stanie tego oglądać.
Zauważmy,że Darek ma spore problemy z alkoholem i jest to tylko cień Tygrysa.Czasami bredzi,ale lepszy taki krytyk niż żaden.Słuchając ludzi związanych z Wasylem i Polsatem to mam wrażenie,że jesteśmy bokserską potęgą, a czy taki jest faktyczny stan rzeczy?Oceńcie sami.Jedyne co ma Wasyl cennego to Krzysiu,którego ubicie Czakijewa w Rosji uważam za największe zwycięstwo naszego boksera od lat.
Wracając do meritum wypowiedzi Michalczewskiego. Polski boks zawodowy jest słaby. Miarą jego słabości są walki naszych bokserów z zagranicznymi pięściarzami w 2013 i na początku tego roku. Przypomnijmy porażki naszej "czołówki" różnych wag:
Wawrzyk, Szpila, Rekowski
Masternak, Janik
Głażewski, Sęk, Myszkin
Proksa, Majewski itd itp
W kolejce jest Kołodziej, pewnie Jonak jak doczeka się walki. Jednym słowem dno. Dno w amatorce i równia pochyła w zawodowstwie. Niech dalej promotorzy pompują baloniki, eksperci mianują łajzy następcami Gołoty, telewizja płaci za bumobicia, trenerzy uczą walki zza podwójnej gardy itp. itd. Niech ten cyrk się toczy do szamba ja na to nie mam zamiaru patrzeć
Ja prywatnie się dziwię. Jakiś news o Szpilce czy jakimś innym Polaku, i 100 komentarzy. Czołówka światowa - czasem 5 czasem 12. Z mojej perspektywy jest to chore i niezrozumiałe, ale trzeba uszanować wolę gawiedzi. Chcą oglądać lokalny boks na poziomie "beginner", niech oglądają.
Co się zaś tyczy zmiany werdyktu, to to akurat dobrze świadczy o organizatorach. Bądźmy szczerzy. Trzeba odwagi, by przyznać się do błędu - i to aż dwa razy. Łatwiej zamieść pod dywan. Rozumiem, że Michalczewski wolałby kogoś skrzywdzić werdyktem, byle tylko zachować pozory.
Natomiast trudno się nie zgodzić odnośnie poziomu polskich komentatorów. Jak się słyszy jakiś Pinderów czy Sosnowskich, to po prostu ręce opadają. Człowiek później musi obejrzeć walkę z oryginalnym komentarzem (HBO), bo ma wrażenie, że jeszcze jej nie obejrzał.