HERRERA: WALKA Z GARCIĄ TO MOJE MARZENIE
Gdyby sugerować się tylko rekordem, Mauricio Herrera (20-3, 7 KO) powinien uchodzić za typowego średniaka. Nie ma mocnego uderzenia i przegrywał na punkty z bardziej perspektywicznymi bokserami. Jeśli jednak ktoś widział 33-letniego "El Maestro" w ringu, to doskonale wie, że mamy do czynienia z bokserem nietuzinkowym.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że Herrera nie będzie faworytem w pojedynku z Dannym Garcią (27-0, 16 KO), ale możemy być pewni, że stanie na wysokości zadania i solidnie przetestuje młodego mistrza świata, który z tego typu rywalem jeszcze nie walczył. O ile Mauricio nie ma w pięściach wystarczających argumentów, by wygrać ze "Swiftem" przed czasem, to jednak warto zaznaczyć, że nigdy nie przegrał wyraźnie i zawsze psuje rywalom wiele krwi dzięki swojemu nietypowemu stylowi.
- Wiem, że to wielka szansa i zamierzam w pełni ją wykorzystać. Walka z Dannym o jego mistrzowskie tytuły od dawna była moim marzeniem. Danny Garcia to inteligentny i twardy bokser, ale ja też taki jestem. Jadę do Portoryko i wiem, że będzie ciążyć na mnie presja, ale liczę na to, że i mnie wesprą kibice - powiedział Herrera. Jego starcie z Garcią odbędzie się 15 marca w Bayamon.