MASTERNAK POPRZEDZI WYSTĘP KOŁODZIEJA?
Redakcja, Informacja własna
2014-02-03
W minioną sobotę Mateusz Masternak (32-1, 23 KO) efektownie znokautował Sandro Siproszwilego (27-18, 13 KO), udanie wracając do gry po utracie mistrzostwa Europy. Dwa dni wcześniej Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) stanął po raz pierwszy twarzą w twarz z Yoanem Pablo Hernandezem (28-1, 14 KO), z którym spotka się w walce o mistrzostwo świata już 8 marca w Berlinie.
Przypomnijmy, że Hernandez i Mateusz są pięściarzami tej samej grupy - Sauerland Event. A jak dowiedziała się nasza redakcja, istnieje spore prawdopodobieństwo, że tego samego wieczoru na ringu pojawi się również "Master". Jeśli te informacje się sprawdzą, wówczas między linami zobaczymy dwóch naszych zawodników kategorii junior ciężkiej, a że z Berlina do Polski rzut beretem...
Redakcja myśli, że za Kołodziejem do Berlina przybędą niezliczone rzesze kibiców? Przyjedzie pewnie rodzina i bliscy. Zobaczą jak Paweł wyciera deski i tylko wyjadą z niezadowoleniem i żalem.
Dostanie mocny oklep i znów o10 walk na odbudowę z kelnerami w Wólce Niskiej, ale za to na Polsacie w PPV
-ciosy z prawej ręki, często są obszerne, sygnalizowane i zadawane wewnętrzną stroną rękawicy, jakoś tak bez skrętu, dynamiki...
-brak rotacji gdy przeciwnik zadaje sierpy.
-cofanie się gdy przeciwnik zadaje kombinacje.
Powinien robić więcej zejść i kontr, po zejściu albo po bloku.
Nie wymagam murzyńskiego luzu, bo Master go nie będzie miał.
Walka z Drozdem to z jednej strony rozcięcie nad okiem. Z drugiej, Drozd który miał mega kondycję, szczególnie przy takim skakaniu i dużej ilości ruchu.
Przy takiej muskulaturze coś mi to dopingiem śmierdziało...
W ostatniej walce fajnie posadził przeciwnika po wyczekaniu i trafieniu krótkim prawym prostym.
Ale lepszym przeciwnikom nie opadają tak ręce...
jakościowego przeskoku wielkiego w boksowaniu pod przewodem Wilczewskiego nie widać,złapał trochę więcej luzu na szczęście,oby w tą stronę i podciągnąć obronę