LETR PRZEGRYWA W PIERWSZEJ RUNDZIE!
Adam Jarecki, Informacja własna
2014-02-01
Włodzimierz Letr (1-2, 1 KO) po raz kolejny poniósł porażkę przed czasem na zawodowym ringu. Agit Kabayel (9-0, 7 KO) okazał się dla niego zbyt wymagającym rywalem i nawet nie dał mu rozkręcić się między linami. Niemiec o tureckich korzeniach znokautował podopiecznego Dariusza Snarskiego już w 12. sekundzie!
Już w drugiej sekundzie Letr został trafiony lewym hakiem na wątrobę i upadł na deski. Sędzia wyliczył go i ogłosił zwycięstwo rywala przez nokaut. Ta dotkliwa porażka powinna skłonić pochodzącego z Kazachstanu pięściarza do ciężkiej pracy na sali treningowej i zbicia zbędnych kilogramów.Ten krótki pojedynek już niedługo będziecie mogli zobaczyć na BOKSER.ORG
W Monaco jezcze walka Bursaka (12 rund), później tylko Gołowkin
Jak dzis pamietam clip wstawiony na bokser.org kilka lat temu pokazujacy walke z cieniem I tarczowanie mlodego szczuplego utalentowanego walczacego z odwrotnej pozycji chlopaka z PKB Poznan. Nazywal sie Wlodzimierz Letr, pomyslalem sobie ze chlopak rusza sie naprawde niezle I przy odpowiednim prowadzeniu moze cos osiagnac.
Po paru latach zobaczylem jedna z jego ostatnich walk - gdyby nie to ze jego imie zapadlo mi jakos w pamieci, nigdybym nawet nie byl w stanie rozpoznac w tym grubasie obijanym przez kazdego na prowincjonalnych galach bokserskich nawet ulamka dawnego potencjalu.
Niewiarygodne jest to co obecny system szkolenia w Polsce robi z potencjalem......
Wstyd, że Snarski wystawia takie kapcie na ring.
,,Zimnoch vs Mollo, dla mnie spoko ;)"
o co chodzi? bo nie oglądam Opola, taka walka jest planowana?
Bo takie wlasnie ma warunki do rozwijania umiejetnosci, o perspektywach rozwoju (a raczej ich braku) ktore warunkuja cala mentalna strone i sa kluczem do odpowiedniej motywacji jakze koniecznej do ciezkiego i systematycznego treningu nawet nie wspominam.....