WŁADIMIR KLICZKO WSPIERA BRATA
Redakcja, youtube.com
2014-01-27
Niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej Władimir Kliczko (61-3, 51 KO) udzielił wspracia swojemu bratu Witalijowi Kliczce, który ring bokserski chyba definitywnie zamienił na polityczny i od kilku miesięcy bierze udział w protestach w Kijowie. Młodszy z braci nagrał krótkie video, w którym apeluje o wsparcie dla wolnościowych aspiracji Ukraińców.
Filmik na youtuba może wrzucić każdy palant...
Ja widziałem materiały na których obaj bracia byli na majdanie, więc skoro nie wiesz, to nie pisz bzdur.
@Krzyzak
Co do UPA, to niestety się zgadzam, jest na majdanie, ale o odwetach już lepiej zapomnij, mieliśmy swoją akcję wisła itp., nasze wcześniejsze działania polegające m.in. na traktowaniu Ukraińców, jak ludzi drugiej kategorii, niemal jak niewolników też dumą nie napawa.
Generalnie sytuacja nie jest prosta, z jednej strony mamy naturalną ciągotę do wspierania ruchów wolnościowych, z drugiej strony widzimy na protestach masę Banderzystów i powstaje "niesmak"
puść linka do nich, chętnie popatrzę
Masz kilka fotek z brzegu:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://m.natemat.pl/117cae2339cdac102c2b2135d92d809a,750,470,0,0.png&imgrefurl=http://natemat.pl/84665,na-ukrainie-marsz-miliona-kliczko-dla-newsweeka-bedziemy-tu-tak-dlugo-az-wygramy&h=470&w=705&sz=495&tbnid=AsQpruTv_1wx2M:&tbnh=90&tbnw=135&zoom=1&usg=__PpS0GfKmilhbzHnr7JjYetb2vr4=&docid=JHPyZEQ0Sh7ZPM&sa=X&ei=B03mUrynEtSVhQegu4GwDA&ved=0CFgQ9QEwBw
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.polsatsport.pl/media/sporty-walki/boks/wladymir-kliczko-wspiera-brata-na-majdanie/8494d97f-0c18-4af1-883a-4619ab6656e7.jpg&imgrefurl=http://www.polsatsport.pl/sporty-walki/boks/wladymir-kliczko-wspiera-brata-na-majdanie.html&h=417&w=654&sz=32&tbnid=VTV7y9mFeQGPeM:&tbnh=90&tbnw=141&zoom=1&usg=__1dEvj5EKcbEQ9fJI0ntwblLM3Fc=&docid=C9nUf0X6V7PM7M&sa=X&ei=B03mUrynEtSVhQegu4GwDA&ved=0CF4Q9QEwCg
Oglądałem też jakiś filmik w TV i był news na konkurencji, o tym, ze Wład przyjechał do Kijowa na majdan.
"...widzimy na protestach masę Banderzystów..."
banderowców - to po pierwsze, ale to i tak pozostanie błędem, bo ci ludzie banderowcami nie są - nie należą do UPA. Po prostu mają ciągoty nacjonalistyczne, czemu dziwić się trudno. Nie mają w swojej historii większych autorytetów niż Chmielnicki i Bandera. Tym chętniej wracają do nich, że czują obecnie zagrożenie dla swojej państwowości rosyjskim "pansalwizmem". Dość spojrzeć na Białoruś wziętą tym samym sposobem.
Ale się z UPA identyfikują, wymachują jej flagami. Co z tego, że nie mają w historii innych autorytetów? Wychodzą i odwołują się do autorytetu odpowiedzialnego za mord na dziesiątkach tysięcy polaków i to nam polakom może się nie podobać.
"Flagi UPA wszędzie, i ja ich mam wspierać? UPA powstała po to żeby utworzyć totalitarne państwo, mordowali nas Polaków tak naprawde na naszej ziemi..."
"Trochę" chyba Cię poniosło?
Po pierwsze, to ta ziemia była we władaniu Polski (tak jak nasze ziemie zachodnie przez Niemców)- ale nigdy nie była etnicznie polska. A polscy osiedleńcy, to była dość późna kolonizacja.
Po drugie, to bardziej południowo-wschodnia część obecnej Polski była pierwotnie wschodniosłowiańska niż odwrotnie. I świadczą o tym dobitnie warstwy leksykalne w nazwach geograficznych.
Np. miasto Lublin po polsku powinno się pisać i wymawiać Lubin (tak jak na zachodzie RP), bo po polsku mówi się lubię- a nie lubliu.
Tak samo nazwy placów (obecnie często dzielnic) w dużych miastach poł.-wsch. Polski też świadczą bardziej o wschodniosłowiańskim charakterze tych ziem, a mam na myśli: majdan (jako sama nazwa, czy też np. majdan tatarski itp.), majdanek w Lublinie, Przemyślu itp.
I wreszcie żadne mordowanie nie jest lepsze czy gorsze w zależności od miejsca jego popełnienia. Zbrodnia to zawsze zbrodnia. A Ukraińcom należy dać najpierw czas na skonsolidowanie się jako naród i wprowadzenie demokracji. Dopiero potem możemy się wzajemnie z nimi rozliczać i przepraszać.
a czym mają się identyfikować? Ukraińcy mają bardzo silną tożsamość narodową, ale mają długiej historii państwowości (nota bene przez Polaków m.in.). Nawiązują do tego co mają, co jakkolwiek może ich łączyć. Akurat mi jako Polakowi bardzo zależy na tym, żeby Ukraina istniała jako niepodległe państwo i, żeby zacieśniała stosunki gospodarcze i polityczne z państwami naszego kręgu kulturowego.
Jednak inna sprawa jest ciekawa. To niestety łączy Polaków z Ukraińcami. Jak trzeba mieć siebie w pogardzie, żeby uważać, że jedyna szansa dla swego kraju, to ślepe naśladowanie cudzych wzorców?
Naprawdę trzeba się postarać, żeby wymyśleć jakiś gorszy pomysł na życie zborowe niż to, co prezentuje obecnie UE czy USA.
To tak, jakby Kliczko w ringu chciał naśladować obecnego Roya Jonesa Juniora. RJJ był kiedyś wielki, ale teraz to kukła do bicia.
Równym nonsensem jest współczesne naśladownictwo Zachodu.
Marcin77 i po co nam o tym piszesz ? Lizanie dupy i wspieranie opozycji to nic dobrego, bo tam są antypolscy nacjonaliści. Dopóki Janukowycz rządzi to jeszcze ich stopuje, ale jak i on zniknie ( zapewne niestety ), to nie będzie dobrze to dla nas wróżyło.
Na pierwszym miejscu Polska, na żadnym Ukraina. Dbajmy o swoje interesy, a nie innych. Mnie to nawet nie obchodzi jeśli oni będą siebie nawzajem zjadali, żeby tylko nas to nie dotyczyło.
Dbajmy o swoje interesy, a nie innych.
Obawiam się, że nie zdajesz sobie sprawy konsekwencji scentralizowania władzy w rękach Janukowycza. W Polskim interesie jest właśnie wsparcie opozycji w każdy możliwy sposób. Skoro dla Ciebie Polska jest tak strasznie ważna, powinieneś być tego świadom. Chyba nie wierzysz w to, że Ukraina stanie się agresorem w relacjach z Polską? Czy może jednak jest z Tobą tak źle?
wskaż jednego, który tu broni banderowców.
naiwnie pojmujesz politykę. Janukowycz jest człowiekiem Moskwy, po jaką cholerę mu Bandera i ukraiński nacjonalizm? Ukraina Janukowycza jest dla Moskwy gwarancją, że z Azji do Europy (a już na pewno do Polski) bez rosyjskiego pośrednictwa nie dopłynie więcej kropel ropy naftowej i gazu niż jest w zapalniczce. Tym bardziej sprawa jest paląca dla ruskich, że Amerykanie będą mieli wkrótce tyle paliwa kopalnianego z łupków, że import z bliskiego wschodu będzie im niemal niepotrzebny, ceny paliw spadną (nie dla nas). To stwarza olbrzymie pole do nacisków politycznych ze strony Moskwy na Twój kraj, Panie Patrioto. Jak myślisz dlaczego Kuczma w pośpiechu przed końcem kadencji przyjmował ruskich marynarzy do Sewastopola? Przy okazji polskie przedsiębiorstwa tracą rynek zbytu (jeden z najważniejszych - sprawdź w GUS-ie).
Nadal nie widzisz, że właśnie ktoś Ci się dobiera do dupy, a Ty się nabierasz na gadki-szmatki o historii?
O historii to są gadki-szmatki ? za lekko ją traktujesz, a może ja też za lekko traktuję rolę jaką odgrywa Rosja w tym całym przedstawieniu.
Jedno jest dla mnie pewne - Rosja ma większe problemy na głowie niż zamartwianie się Polską, rozwarstwienie społeczne, zagrożenie atakami terrorystycznymi, pewne problemy gospodarcze, narkomania, alkoholizm, prostytucja i wiele wiele innych. Oczywiście, że nikt tam nie będzie pobłażał "poloczkom" i będą dbali o swój interes. Ale z perspektywy czasu zwycięstwo opozycji na Ukrainie jest dla nas o wiele niebezpieczniejsze, ci ludzie którzy potencjalnie mogą dojść do władzy wcale nie są tam przez nas mile widziani, być może przez sporą część Ukraińców tak, ale nie przez nas.
Rosja ma większe problemy na głowie niż zamartwianie się Polską, rozwarstwienie społeczne, zagrożenie atakami terrorystycznymi, pewne problemy gospodarcze, narkomania, alkoholizm, prostytucja i wiele wiele innych.
Uważasz, że putinowcy przejmują się alkoholizmem, prostytucją i narkomanią? Co ich obchodzą problemy plebsu? Terroryzm jest ich najbardziej sprawdzonym narzędziem, to dzięki niemu Władimir jest prezydentem. Wszystko będzie się zgadzało, byleby tylko służby były w stanie każdemu w kraju skuć mordę, gdy nadejdzie taka potrzeba. Stawką w grze jest monopol na paliwa w Europie. W tym momencie każde państwo w UE kupuje gaz od Rosji po innej cenie w zależności od kaprysu - rozumiesz zasady? Ewentualny szantaż będzie w stanie rozerwać Unię Europejską na strzępy, a potem dusić gospodarki potencjalnych konkurentów. Putinowcy przebudowują armię zwiększając jest zdolność do ew. ofensywy. Doskonale wiedzą, że w razie ewentualnej próby dywersyfikacji trzeba będzie działać militarnie. Cel zawsze jest ten sam - byłe kraje bloku wschodniego (w tym Polska, kraje bałtyckie) i Kaukaz. Chodzi o setki miliardów euro każdego roku. Część tego toru może przypaść Ukrainie za kilka lat, problem w tym, że Janukowycz robi wszystko, co jest interesie Rosji.
Traktuję historię bardzo poważnie. Historia pokazuje, że Rosję można łatwo wpuścić, ale ich odparcie zawsze kosztuje wiele istnień ludzkich, lata bezprawia, wiele kombinowania i wiele lat. Rosjanie są mentalnie przygotowani do eksterminacji, a władza (czyt. właściciel Rosji i Rosjan) ma na to moralne przyzwolenie - od Nowogrodu Wielkiego w średniowieczu zaczynając, na najnowszej historii Czeczenii kończąc.
Natomiast pisząc o "antypolskich" ugrupowaniach, skrajnej prawicy itp na Ukrainie, dajesz się nabrać na grę w skojarzenia, a nie na fakty. Fakty są takie, że Ukraina ma dwie drogi - wschód albo zachód. Niemcy też piszą w swojej prasie o "antyniemieckich" ugrupowaniach w Polsce, które potencjalnie mogą objąć władzę. Widzisz takie? Czy potencjalnie mogliby zagrozić Ukraińscy opozycjoniści Polakom? Zaczną konflikt zbrojny? Wojnę celną? Krzykną na wiecu "precz z Polakami" - tyle.