DIABLO: DOBRZE, ŻE TO SIĘ STAŁO TERAZ

- Do tych największych walk, tych megastarć, Artur ma jeszcze jakieś 4-5 lat. Całe szczęście, że to stało się teraz, a nie jakby miał 30 lat. Ma czas, żeby dojść do siebie, żeby poukładać sobie to wszystko w głowie i... tyle - mówi w rozmowie z polsatsport.pl nasz jedyny mistrz świata w boksie, Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO).

"Diablo" dobrze zna Artura Szpilkę (16-1, 12 KO) i dziwi się, że jego młodszy kolega nie zaprezentował lepszego boksu. Słynący ze szczelnej gardy champion kategorii cruiser zwraca też uwagę na to, że "Szpila" musi zdecydowanie poprawić defensywę, w wadze ciężkiej należy szczególnie wystrzegać się przyjmowania mocnych ciosów.

Tomasz Kiryluk: Krzysztof, jak ocenisz występ Artura? Jesteś zaskoczony, zawiedziony, czy może spodziewałeś się takiego zakończenia?
Krzysztof Włodarczyk:
Spodziewałem się lepszego boksu. Może Artura trema zjadła, a może, jak sam powiedział, nie dorósł jeszcze do tego. Nie wiem. Stało się. Widać, jakie braki jeszcze są. W ringu... siła to nie wszystko. Pewne rzeczy trzeba analizować, myśleć.

Widać, że zabrakło mu siły, ale dlaczego Szpilka cały czas opuszcza ręce? Mollo go trafił właśnie przez brak gardy, Jennings trafił w szczękę identycznie.
Tak to jest z pewnymi umiejętnościami. Albo je nabywamy, albo po prostu je mamy. Artur, szczerze mówiąc, naprawdę musi się tego uczyć. Musi się uczyć obrony, bo to nie są przelewki. To nie jest kategoria półciężka czy jakaś inna lżejsza, gdzie jest 20-30 kg mniej. Tam oberwiesz i się pozbierasz. Tu jest waga ciężka, tu nie można sobie pozwolić na chwilę nieuwagi.

Nie jestem Arturem. Może zrobiłbym tak samo, może inaczej. Artur na pewno ma duży problem z gardą. To trzeba poprawić, on musi nad tym pracować. I to nieustannie. Nie tylko, że na sparingach podnosi ręce, ale też w walkach. Musi słuchać się trenera, nie opuszczać rąk. Gdybym ja w niektórych swoich pojedynkach tak samo opuszczał ręce, to wydaje mi się, że nie byłbym dzisiaj w tym miejscu, w którym jestem - kończy 32-letni Włodarczyk.

Całą rozmowę przeczytasz na polsatsport.pl >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 27-01-2014 06:01:42 
WSTAŁEM W NOCY I POWIEM TAK:
NAWET JAKBY SZPILKA WYGRAŁ TO NIE JEST TEN BOKS KTÓRY OGLĄDALIŚMY NOCAMI ZA CZASÓW GOŁOTY. TERAZ TO CHUDZIELCE, MALUSZKI I MUTANTY W TEJ WADZE SIEDZĄ A KIEDYŚ PO PROSTU ROSŁE CHŁOPY Z WIELKIM BOKSERSKIM SKILLEM...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 27-01-2014 07:20:08 
Zeby tylko nie skonczylo sie to teraz obijaniem do 30 tki bumow..odbudowac sie musi ale wyzwania podejmowac tez..inaczej sie nie rozwinie..
 Autor komentarza: polrex
Data: 27-01-2014 07:47:53 
Szpilka musi zmienic trenera, najlepiej wyjechac do USA, widac ze nie slucha Lapina,

garda to podstawowa sprawa, jak mozna bez gardy startowac do klasowego boksera jak Jennings?
Szpilka jest zmanierowany w ringu,
moze sobie na to pozwolic z bumami, bo nawet po nokdaunie jest wstanie ich znouktowac, ale juz na wyzszym poziomie popisy w stylu Maywaeathera koncza sie zle,

Jennings pokazal Szpilce co znaczy dobra garda i przygotowanie atletyczne,
 Autor komentarza: Pustelnikos
Data: 27-01-2014 08:07:36 
Ja też odnoszę wrażenie, że Łapin nie ma pomysłu na szpilkę. A szpilka za bardzo ufa w swój "talent" a za mało twardemu szkoleniu.

Zmanierowanie, dokładnie to samo słowo przychodzi mi na myśl gdy myślę o postawie sportowej i życiowej szpilki.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-01-2014 08:34:06 
Diablo ma rację. Szpilka to bokser, który nastawia się wyłącznie na siłę. Widać było jak w walce z Jenningsem polował na 1 nokautujący cios. Nie miał pomysłu jak skrócić dystans i wypunktować rywala.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 27-01-2014 08:42:32 
co to za głupie powiedzenie , że to waga ciężka i tu ciosy ważą więcej ? to jest boks i ogólnie ciosy zwykle ważą, proporcjonalnie do rozmiarów
 Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 09:13:18 
Krzysiu trochę bredzi."Najlepszy" Szpilka to był ten chuligan, któremu się wydawało, że jest w stanie wpier..ć każdemu na tej planecie. To takie tysonowskie podejście, z tym że Tyson oprócz tego potrafił boksować. Dziś Szpilka już wie, że żeby przeżyć w ringu ze średniakiem musiał uciekać przez 10 rund. Nie da się naprawić złamanej psychiki, żaden psycholog tu nie pomoże, a jeszcze zaszkodzi.Czy Szpilka nauczy się boksować w ciągu 4-5 lat - na pewno nie.Uważam, że dał najlepszą walką w swoim życiu i w jej trakcie dowiedział się, że to o wiele za mało na solidnego średniaka.
Ale zawsze zostają gale Wasyla i tłumy naiwnych fanów, na chleb z masłem wystarczy...
 Autor komentarza: bak
Data: 27-01-2014 09:26:01 
@szansepromotions

Zgadzam się. Najlepsi polscy bokserzy czyli Diablo, Michalczewski, Gołota czy Adamek zazwyczaj na boksie się nie znają teoretycznie i raczej nie byliby z nich dobrzy komentatorzy. Michalczewskiego słyszałem jak komentował walkę, Adamek powtarza te same oklepane teksty a Diablo te brednie o wadze ciężkiej, chociaż w tej wypowiedzi dobrze podsumował wady Szpilki.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 27-01-2014 09:39:09 
Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 09:13:18
Krzysiu trochę bredzi."Najlepszy" Szpilka to był ten chuligan, któremu się wydawało, że jest w stanie wpier..ć każdemu na tej planecie. To takie tysonowskie podejście, z tym że Tyson oprócz tego potrafił boksować. Dziś Szpilka już wie, że żeby przeżyć w ringu ze średniakiem musiał uciekać przez 10 rund. Nie da się naprawić złamanej psychiki, żaden psycholog tu nie pomoże, a jeszcze zaszkodzi.Czy Szpilka nauczy się boksować w ciągu 4-5 lat - na pewno nie.Uważam, że dał najlepszą walką w swoim życiu i w jej trakcie dowiedział się, że to o wiele za mało na solidnego średniaka.
Ale zawsze zostają gale Wasyla i tłumy naiwnych fanów, na chleb z masłem wystarczy...

Jennings nie jest solidnym średniakiem. W tym momencie Jennings jest czołówką. Długie ramiona dają mu możliwość trzymania szczelnej gardy i ataków w dystansie, ma timing i ma wreszcie doskonałą kondycję, czym posadziłby na d... większość zawodników.
Co do Artura Szpiki, ktoś mu powinien wyjaśnić, że powiedzenie "morda nie szklanka, nie zbije się" nie ma zastosowania w boksie. Najcenniejszym organem człowieka jest mózg, więc nie można go bezkarnie narażać na uraz trzymając ręce wzdłuż tułowia.
Oprócz tego widać, że Szpilka dobrze się porusza, ma niezłe sierpowe i dramatycznie nieskuteczny prawy prosty...
 Autor komentarza: Future
Data: 27-01-2014 09:40:46 
Fajnie mieć takiego szpilke w narodzie ale nie ma się co okłamywać , warunki fizyczne nie te , muskulatura nie ta , prawdziwym mistrzem wagi ciężkiej nigdy nie będzie , w walce z zimnochem też nie widze jego zwycięstwa , chyba że po werdykcie takim jak Pacman - Bradley
Porążka szpilki nie ma się co przejmować i załować tego że w jego rankingu jest porażka , bo lepiej jak się pojawiają porażki z lepszymi zawodnikami niż jak jest czysta karta po walkach z samymi kelnerami
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 27-01-2014 09:48:00 
Ja może z innej beczki jeszcze odnośnie samej walki Szpilki...
obejrzałem ją 2 razy - w nocy emocjonalnie i na drugi dzień na chłodno.
W mojej ocenie, ta "szachowa" taktyka na Jenningsa to była kompletna pomyłka. Ona się sprawdzała na takiego McCline'a (silne ale wolny), ale szachy na Jenningsa to już niebardzo. Zastanawiam się dlaczego Artur nie ruszył w tym swoim zwariowanym, szaleńczym stylu do przodu. W pierwszych rundach widac było Jennings nie może dobrze złapać rytmu i tu była największa szansa, żeby go wyprowadzić kompletnie z równowali. No byłoby zawsze ryzyko jakiejś kontry, ale kurna te szachy dały mu (BJ) tylko czas na złapanie rytmu i w zdominowanie drugiej części walki :(
Kurcze, no szkoda, bo kibicowałem Artkowi i pomimo że zarwałem całą nockę, to po tej walce jeszcze nie mogłem zasnąć chyba do 8.
Teraz pora trochę odpocząć, wyciągnąć wnioski i brać się do ciężkiej pracy, a efekty przyjdą już niebawem.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 10:01:20 
Meehaw
"Jennings nie jest solidnym średniakiem. W tym momencie Jennings jest czołówką" - pożyjemy zobaczymy
Problem w tym, że z NIKIM jeszcze nie walczył, a walka ze Szpilką pokazała, że w ringu nie robi absolutnie nic. Nawet jeżeli ma te atuty o których piszesz to z nich nie korzysta. W żadnym elemencie nie jest naprawdę dobry, za to we wszystkich jest solidny. To za mało na czołówkę.
 Autor komentarza: Srogi
Data: 27-01-2014 10:03:53 
Nie wiem czemu pojawiają się głosy, że Jennings jest średniakiem? Na tle mistrzów ze złotej ery wagi ciężkiej to rzeczywiście, ale obecnie? Jak dla mnie jest w czołówce i w zasadzie może wygrać ze wszystkimi, oczywiście z wyłączeniem Władka, bo to inna liga. No jeszcze Haye może być dużym problemem - szybki, mocno bijący i z kondycją na 12 rund.

Nisko ocenia się Jenningsa po walce ze Szpilką, ale zupełnie nie rozumiem dlaczego. On skutecznie, metodycznie i precyzyjnie realizował swój plan. Nie otwierał się niepotrzebnie, nie podejmował ryzykownych akcji, kalkulował z zimną głową. Kto widział walki Jenningsa ten wiedział. że właśnie tak to będzie wyglądało.

Bajbaj Wiedział, że Szpilka jest niebezpieczny i szybki w pierwszych rundach, a potem puchnie, więc konsekwentnie obijał jego korpus, chowając się za doskonałą gardą. W ostatnich rundach przystąpił do egzekucji.

Jasne jego styl walki nie jest spektakularny i opiera się w dużej mierze na warunkach fizycznych i żelaznej kondycji, ale co z tego? Jest bardzo skuteczny.



Jeszcze odnośnie Szpilki. Wład po spektakularnych przegranych zmienił (czy też może ulepszył) swój styl walki i stał się terminatorem. Może dla Artura też będzie to bodziec do zmiany sposobu w jaki myśli o sobie i o swoim boksie? Żeby wyeliminować swoje słabości trzeba je najpierw widzieć, a Szpila dotychczas w dużej mierze był ślepy na swoje błędy. Jasne, po walce zawsze twierdził, że widzi błędy, ale w gruncie rzeczy nie przejmował się nimi, bo był przekonany, że może zakończyć wszystkie walki jednym sierpem. Czy przegrana umocni Szpilkę? Na dwoje babka wróżyła :) Może być też tak, że będzie gorszym bokserem, chociaż jak dla mnie to jest to mniej prawdopodobny scenariusz.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-01-2014 10:05:07 
@ALiBudda

Gdyby Artur ruszył do przodu od pierwszej rundy, to scenariusz rundy 10 mielibyśmy w rundzie pierwszej, czy drugiej.
Szpilka nie miał innego wyjścia, musiał wykorzystać przewagę w pracy nóg i niewielką przewagę szybkości, bo to były jego jedyne atuty. Zabrakło mu tlenu, co przy jego bardzo ruchliwym stylu było kwestią czasu, poza tym Jennings skutecznie obijał korpus Szpili, co pewnie miało spore znaczenie.
Szpilka zapewne łudził się, że uda mu się coś mocniejszego ulokować na szczęce Jennings’a w ciągu tych pierwszych 5-6 rund, ale jak się okazało nie miał pomysłu na jego gardę, a do tego miażdżący cios Szpilki, to mit, bo nawet, jak wchodził czysto, to nie robił szczególnego wrażenia na amerykańcu.
Szpila ma czas, jest młody, potrzebuje 2-3 lat ciągłej pracy nad obroną i kondycją i może coś z niego będzie, ale do ścisłej czołówki tej kategorii nigdy nie wejdzie, jest za mały, za słaby fizycznie, to nie Adamek, nie ma jego atutów, może powinien rozważyć zejście CW, tam byłby sporym zawodnikiem i pewnie mógłby więcej przyjąć.
 Autor komentarza: Srogi
Data: 27-01-2014 10:06:03 
@grzemill
Jennings pokazał tyle ile musiał by wygrać :)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-01-2014 10:18:35 
@Srogi

Jennings jest jednowymiarowym, prostym zawodnikiem. Tu nie było żadnej specjalnej taktyki z jego strony. Obejrzyj poprzednie walki Bryant'a, on w każdej robi dokładnie to samo, garda i do przodu szukać półdystansu i ulokować jakiegoś sierpa albo podbródkowego. Jest bardzo statyczny, mało pracuje jabem (mimo świetnego zasięgu), słabo chodzi na nogach, zadaje bardzo mało ciosów. W moim przekonaniu, każdy doświadczony topowy zawodnik HW z kondycją na 12 rund go rozpracuje i rozbije/ominie tą gardę.
Mimo to uważam go za bardzo solidnego zawodnika, który ma swoje atuty, ale za TOP na chwilę obecną go nie uważam. Facet robi spore postępy, wszak ćwiczy tylko 5 lat. Jeśli popracuje nad jabem i nogami, to może być bardzo groźny.
 Autor komentarza: un4given
Data: 27-01-2014 10:32:46 
Już taki Pulew (którego nie lubię) zabrałby Jenningsa do szkoły boksu i pokazałby mu jak powinno się operować lewą ręką ;)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-01-2014 10:36:18 
@un4given

No fakt, jab Puleva jest jednym z lepszych w HW, szkoda tylko, że poza jabem, szczęką i warunkami fizycznymi nic więcej sobą nie prezentuje.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 10:40:42 
Srogi
"Jennings pokazał tyle ile musiał by wygrać :)"

właśnie o tym piszę. Nie ma podstaw, żeby uważać go za czołówkę, ani na podstawie walki ze Szpilką, ani poprzednich walk.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 10:42:17 
Ta walka miała nam pokazać ile wart jest Szpilka, a pokazała że póki co niewiele wart jest Jennings... bo o Szpilce szkoda gadać.
 Autor komentarza: un4given
Data: 27-01-2014 10:45:00 
Autor komentarza: grzemill
Data: 27-01-2014 10:42:17
Ta walka miała nam pokazać ile wart jest Szpilka, a pokazała że póki co niewiele wart jest Jennings... bo o Szpilce szkoda gadać.


Cieżko się z tym nie zgodzić ;)
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 27-01-2014 10:47:46 
@rocky86
Niewykluczone że mogłoby tak się wydarzyć, ale w czasie tej przewagi (pierwsze 5 rund) i tak było stanowczo za mało ciosów.
Refleks działał naprawde nieźle, szybkość na nogach była... ale gdzie te ciosy? W mojej ocenie, to pozwoliło lekko zardzwiałemu Jenningsowi wkręcić się we właściwy rytm.
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 27-01-2014 10:49:10 
No i to co było mówione w wywiadach... brak kombinacji :(
 Autor komentarza: un4given
Data: 27-01-2014 10:56:49 
rocky86

Jennings właśnie powinien walczyć tak jak Pulew. Przy takim zasięgu gdyby opnaował lewy jab, poprawił pracę nóg mógłby być naprawde dobry. Ale widac chłopakowi ktoś wkręcił że będzie drugim Holyfieldem.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-01-2014 11:28:24 
un4given

Właśnie o tym samym pomyślałem, gdyby Jennings operował jabem, jak Pulev, to z jego zasięgiem, szczelną obroną, półdystansem i kondycją byłby mega groźnym bokserem z którym niewielu potrafiłoby sobie poradzić. Chłop jest jeszcze w miarę młody, więc kto wie, może sie jeszcze tego nauczy.
 Autor komentarza: un4given
Data: 27-01-2014 12:00:12 
rocky86

Chyba w każdym sporcie duży progres zalicza się jedynie w kilku pierwszych latach. Poza tym złe nabyte nawyki ruchowe ciężko wyeliminować. Moim zdaniem Jennings dużo lepszy już nie będzie.
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 27-01-2014 13:00:07 
Niestety, sprawdziły się moje przewidywania co do taktyki BJ - do połowy walki ciosy na korpus, zabranie Szpili oddechu i wykończenie roboty.

Niestety, nie sprawdziły się moje przewidywania, co do wyniku walki - stawiałem na przegraną Szpilki na punkty.

Przyjrzyjcie się zdjęciu Szpilka - Jennnings face to face i porównajcie chociażby wielkość barków czy obwód ramion. Wiem, że masą mięśniową nie wygrywa się walk, ale wygrywa się na pewno budową kostno - szkieletową. Jennnings to atleta, Szpilka to przepompowany cruiser
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 27-01-2014 14:57:38 
Dla mnie Artur dobrze boksował. Ludzie by chcieli aby ktoś kto ma jeden czy dwa atuty wygrał walkę. Zapomnieli i o tym że Amerykanin jest kurwa kimś, kimś kto odprawił znane nazwisko przed czasem. Niech przestaną umniejszać rywalowi bo był porpsotu dobry a raczej fenomenalnie przygotowany. Czemu w HW Artur nie ma kaloryfera jak inni ? Co go będzie osłaniać ?
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 27-01-2014 16:09:50 
Szpilka boksował dobrze jak na swój poziom,niestety widać było że na Jenningsa który nawet jak na siebie samego wyszedł zardzewiały i nieprecyzyjny w ogóle nie miał argumentu, może czas podrosnąć
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 27-01-2014 16:29:35 
Artur1969

Zgadza sie,Jennings byl przygotowany fizycznie lepiej.
102kg miesni a Szpilka 90kg miesni,reszta to tluszcz.

Tak czy inaczej musi wyjechac do Stanow jak chce popchnac kariere.W Polsce nie osiagnie tego co w Stanach.
Mamy przyklad Wacha,jego kariera rozwinela sie szybko,ale mial dobre warunki do treningu,dieta,sterydy itd.
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 27-01-2014 16:32:39 
po podaniu kurze sterydów nie stanie się nagle orłem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.