SHAW: BOKS POTRZEBUJE TAKICH CIĘŻKICH
Bryant Jennings (18-0, 10 KO) pewnie wygrał wczorajszy pojedynek z Arturem Szpilką (16-1, 12 KO) i zrobił milowy krok w kierunku walki mistrzowskiej. Teraz wszystko w rękach jego promotorów.
Promotorzy Jenningsa - Gary Shaw oraz Antonio Leonard - widzą w swoim podopiecznym prawdziwą nadzieję Stanów Zjednoczonych w wadze ciężkiej i ich zdaniem Jennings ma ogromne szanse nie tylko na zdobycie tytułu, ale i zdominowanie tej kategorii.
- Jennings pokazał, że jest bardzo utalentowanym pięściarzem. Boks potrzebuje "ciężkich", którzy potrafią dać ciekawe widowisko i Jenning udowodnił to w dzisiejszym debiucie na HBO. Będę rozmawiał z Jamesem Princem i Antonio Leonardem na temat dalszych planów wobec kariery naszego podopiecznego. To pierwszy Amerykanin od wielu lat, który ma realne szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu. "Polski Książe" dał świetną walkę, jednak dziś wygrana należy się Stanom Zjednoczonym. Jestem bardzo zadowolony z występu Bryanta - chwalił Shaw.
- Bryant Jennings to nie żart. Jestem przekonany, że przejmie on dywizję ciężką sztormem i już niedługo pas mistrzowski zawiśnie na jego biodrach - dodał Antonio Leonard.
Ciekawe widowisko to dał Szpilka. Gratulacje dla Amerykanów, Jenings wygrał, ale nie opowiadajmy bzdur że to ciekawy bokser. Jest mało widowiskowy i sztywny.