JEAN I JEGO PROMOTOR WIERZĄ W SUKCES
Już jutro na gali w Waszyngtonie niepokonany Dierry Jean (25-0, 17 KO) po raz pierwszy stanie do potyczki o pas mistrzowski. Jego rywalem będzie doświadczony Lamont Peterson (31-2-1, 16 KO), który jest w posiadaniu tytułu IBF wagi junior półśredniej. Obaj pięściarze są pewni swego.
Pochodzący z Kanady profesjonał emanuje pewnością siebie i zamierza udowodnić w ringu, że jest najlepszym pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe.
- Walka z Lamontem Petersonem jest dla mnie zaszczytem. To świetny pięściarz. W sobotę pokażę wszystkim, że jestem najlepszym pięściarzem na świecie - zapowiada Jean.
Również jego promotor Camille Estephan jest pewny sukcesu swojego podopiecznego.
- Jesteśmy tutaj nie w celach turystycznych, a po to by się pokazać i zabrać pas ze sobą. Czas by Dierry zabłysnął. Kibice twierdzą, że Jean nie walczył z zawodnikami pokroju Lamonta. To prawda, jednak nie dostał takiej szansy. Już jutro będzie mógł się pokazać i zagrabi to co należy do niego - powiedział Estephan.