FROCH: NAJPIERW WALKA Z CHAVEZEM W LAS VEGAS, GROVES POCZEKA
Były mistrz świata WBC wagi średniej Julio Cesar Chavez Junior (47-1-1, 32 KO) będzie prawdopodobnie następnym rywalem mistrza IBF i WBA wagi super średniej, Carla Frocha (32-2, 23 KO). Do walki miałoby dojść w Las Vegas. Obozy pięściarzy są bliskie porozumienia. Póki co Meksykanin 1 marca stoczy rewanżowy pojedynek z Brianem Verą (23-7, 14 KO).
Anglik w ostatnim występie wygrał z Georgem Grovesem (19-1, 15 KO), jednak przez większość rund był obijany przez młodego pretendenta. Przerwanie pojedynku przez Howarda Fostera wzbudziło wiele kontrowersji, a kibice domagali się natychmiastowego rewanżu. Mistrz planuje pójść inną drogą i najpierw stoczy pojedynek z popularnym Meksykaninem.
- Walka z Chavezem Juniorem jest jedną z pięciu opcji, jednak właśnie na ten pojedynek byłbym najbardziej zmotywowany. To starcie mnie ekscytuje. O podróży do Las Vegas marzy każdy brytyjski zawodowiec z wielkimi aspiracjami. Opcję walki z Chavezem rozważam bardzo poważnie. Powiem szczerze, że jestem bliżej tego pojedynku, niż rewanżu z Grovesem. Zwykle walczę dwie walki w roku i prawdopodobnie w 2014 najpierw spotkam się z Chavezem, a następnie z Grovesem. Przedwczoraj rozmawiałem z moim promotorem i starcie z Meksykaninem jest praktycznie dograne. Cieszę się z tego powodu - powiedział Froch.
Tak czy siak, czekam na Grovesa/Warda/Kesslera/zwał jak zwał ; )
Ja jestem jak najbardziej za! Pojedynek mega widowiskowy. A potem rewanż z Groovsem.
Froch niech poprawi obronę albo da sobie spokój z boksem.
Groves trafiał go jak worek...