CANELO OBIECUJE EFEKTOWNY POWRÓT
Utalentowany Saul Alvarez (42-1-1, 30 KO) rozpoczyna odbudowywanie swojej kariery po pierwszej porażce na zawodowym ringu. We wrześniu "Canelo" przegrał z Floydem Mayweatherem Juniorem po jednostronnej walce. Teraz w powrotnym występie na jego drodze stanie twardy Alfredo Angulo (22-3, 18 KO). Pojedynek odbędzie się 8 marca w Las Vegas.
Pupil grupy Golden Boy Promotions na dzisiejszej konferencji prasowej promującej pojedynek z szacunkiem wypowiadał się o rywalu i zapowiedział eskcytujące widowisko.
- Angulo to silny rywal, który cały czas wywiera presję w ringu. Umie przyjąć, umie silnie przyłożyć i zawsze przyjeżdża zmotywowany. Wiem dobrze o tym, że kibice nie przyjadą zobaczyć jak uciekam po ringu. Przygotowuję się solidnie, by dać wam świetną walkę. Lista rzeczy, których nauczyłem się w walce z Floydem Mayweatherem jest bardzo długa. Nie biorę tego jako porażki, bo wyniosłem z tego ogromne doświadczenie. To jest piękne w tym sporcie - uczysz się i idziesz dalej - powiedział Alvarez.
- Mamy odmienne style, których nie sposób porównać. Angulo to ofensywny pięściarz. Walczyłem już z większymi od siebie, a "El Perro" moim zdaniem jest średnim zbijającym wagę niżej. Oferowaliśmy walkę Miguelowi Cotto, jednak nie było gotowy. Chcieliśmy dać kibicom i mediom prawdziwą walkę. Robimy to dla naszych fanów - dodał młody Meksykanin.