PEREZ Z TAKAMEM NA REMIS
Mike Perez (20-0-1, 12 KO) zachował miano niepokonanego, ale dziś tylko zremisował z niedocenianym Carlosem Takamem (29-1-1, 23 KO).
Kubańczyk od początku przejął inicjatywę. Podchodził sprytnie "pod rywala" prawą nogą, skracając tym samym dystans. W zbliżeniu szukał swojego firmowego lewego sierpa. W połowie trzeciej rundy doszło do przypadkowego zderzenia głowami, po którym pękł głęboko prawy łuk brwiowy Mike'a. Na szczęście kontuzję udało się powstrzymać, krwawienie zatamować i walka trwała dalej.
W kolejnych minutach utrzymywała się nieznaczna przewaga Pereza, choć Takam w końcu zaczął sporadycznie odpowiadać pojedynczymi kontrami z prawej ręki. Na tle rywala był jednak zbyt wolny.
Aż w końcu nadeszło szóste starcie, gdy obaj stanęli na środku ringu, wymieniając ciężkie bomby. Ponad dwie minuty trwała wymiana na przełamanie, lecz w takiej wojnie lepiej czuł się Kameruńczyk i to on w ostatnich sekundach zepchnął Pereza.
Doświadczony Kubańczyk powrócił więc do tego co robił wcześniej, czyli boksowania, ale Takam uwierzył w swoją szansę i zaczął wywierać coraz większy pressing. Wtedy wszystko się bardzo wyrównało. W ostatniej, dziesiątej odsłonie Takam ruszył jeszcze ostrzej do przodu i momentami tak chwalony do niedawna Perez się gubił w obronie. Po gongu kończącym walkę jeden sędzia typował nieznaczną przewagę Pereza - 96:94, lecz dwaj pozostali widzieli remis 95:95 i walka pozostała nierozstrzygnięta.
Perez ma kapitalną odporność.
Takam to "fizyczna bestia" z niezlymi umiejetnosciami bokserskimi.
Do tego ogromny zasieg.
Perez znakomity technik. Jak sie ktos dokladnie przyjrzy jego blokom w obronie, zdajemy sobie sprawe dlaczego Takam nie urwal mu glowy.
Perez ma ogromny potencjal, tak Takam to nie jest zywiec. To bardzo silny oraz twardy facet.
W walce wieczoru wg mnie Pascal robi na razie tylko niezły wiatrak. Lepszy jest Bute
Walka Pereza lepsza od walki Pascal Vs Bute? Sorry kolego ale pieprzysz głupoty. Główna walka wieczoru bardzo fajna. Momentami śmieszył mnie Pascal, bo chciał być jak RJJ ale niestety to nie ten poziom.
Perez potwierdził, że potrafi dać dobrą walkę jak z Mago ale też dosyć nudną jak z Walkerem. Perez popisał się dobrymi blokami w półdystansie ale zadawał za mało ciosów. Wyglądało to tak jakby nie miał pomysłu na Takama. Z drugiej strony Carlos na swoje życzenie przegrał tą walkę( tak przegrał). Gdyby szybciej wziął się do roboty to by wygrał na pkt.
Właśnie na tą walkę jest całkiem dobra pora - "wóz albo przewóz", z kilku powodów:
1) dobra wypłata (100 tys $ to dużo na tym etapie kariery)
2) walka na HBO z jedna z "nadzieji" USA - jeśli wygra ma zapewnioną rozpoznawalność w USA, i czeka go jeszcze kilka przynajmniej walk na HBO za dużo większa kasę.
3) szanse z Bryantem ma, na co ma czekać ?? obijać ogórów do 33 roku życia i mieć status "wiecznego pretendenta" ?? Po co ?
4) nawet jak przegra, ciągle ma w zapasie walkę z Zimnochem na Polsacie w PVP, no i fakt że nie ma właśnie +30 lat i ciągle może poprawić wiele błędów :)
Więc proszę cię skończ go hejtować w każdym poście, bo rozumiem że go nie lubisz itp. ale ile można ?? (dodam że psychofanem Szpilki nie jestem, ale jest polakiem i 25.01 będę 3mał kciuki za niego ;) )
Wielu i w tym ja po walce z dziurawym w obronie jak ser szwajcarski Abdusalmaow widziało w nim dominatora , myśle że Fury swoją szybkoscią i warunkami wypunktował by Pereza.
Data: 19-01-2014 11:56:36
prawdziwy kibic nie płaci PPV a niedzielny jak poczyta że Szpilka przegrał to za walke z Zimnchem też nie zapłaci
I kto wie czy z Perezem też sie tak nie stanie, dla mnie był gorszy niż w walce z Mago, nawet fizycznie 2 razy lepiej wyglądał w tamtej walce... jak będzie zobaczymy w innych walkach ale może coś mu jednak w głowie siedzi, że zrobił człowieka kaleka(oczywiście nie umyślnie ale jednak)
z tym prawdziwym kibicem to troszkę wg mnie poleciałeś :) też nie lubię tego systemu ale przy dużych/ciekawych walkach jestem zawsze gotów kupić PPV (sam lub z kumplami) niż siedzieć na słabej jakości streamie. Nawet gdyby obyło się bez PPV, to i tak Szpilka sporo zarobi za tą walkę.
Wracając do tematu: Jak sądzicie z kim teraz Perez wystąpi?? Rewanż czy poczeka na zwycięzce Szpila - Jennings ? Bo miało być jeśli dobrze pamiętam zestawienie pary zwycięzców z tych 2 walk. Bo ten remis to jednak nie na rękę wszystkim :P
Zgadzam sie... podobnie bylo z Chrisem Eubankiem jak rozbil tego goscia. Nie pamietam jak sie nazywal ale zostal kaleka a Eubank stracil instynkt i nagle przestal nokautowac. Zobaczymy co bedzie z Pereza chociaz uwazam ze zawsze byl przeceniany przez wielu.
Widzę, że niektórym emocje związane z walką totalnie wypaczyły rzeczywistość.
"Łysy wygrałby na 70%!"- chyba na konsoli.
Data: 19-01-2014 05:47:43
Walka słaba, a werdykt trafny.
Cała esencja tego eventu w jednym zdaniu. Dużo lepiej bawiłem się na starciu Szpilka - Mollo.
Pascal mimo mocnej budowy chyba nie bije szczególnie mocno. Bute nie był zagrożony w żadnym momencie, to on przespał całą walkę i przegrał na własne życzenie.