WYGRANE BETERBIJEWA I RIVASA
Oscar Rivas (13-0, 8 KO) jak na wagę ciężką nie dysponuje imponującymi warunkami fizycznymi, ale broni się swoimi umiejętnościami. W turnieju olimpijskim w Pekinie wyeliminował w końcu samego Kubrata Pulewa, a teraz próbuje podbić rynek boksu zawodowego.
Niespełna 27-letni Kolumbijczyk mieszka i trenuje w Montrealu i na własnych śmieciach zastopował przed momentem w trzeciej rundzie byłego pretendenta do tronu WBA kategorii cruiser, Shawna Coxa (17-5, 16 KO).
Podczas trwającej gali w Kanadzie kolejne zwycięstwo zanotował również balansujący pomiędzy dywizją półciężką a cruiser Artur Beterbijew (4-0, 4 KO). Doskonały amator ze złotem mistrzostw świata i Europy w dorobku (nokautował Thabiso Mchunu czy Ismaila Sillacha) dziś spotkał na swojej drodze doświadczonego Gabriela Lecrosniera (16-26-3, 1 KO). Francuz wybitnym pięściarzem nie jest, ale twardym na pewno i właśnie o to chodziło promotorom Czeczena reprezentującego Rosję. Beterbijew rzeczywiście poboksował tym razem trochę dłużej, bo przełamał rywala dopiero w końcówce czwartej odsłony.