PAEZ: WALKA Z MORALESEM JEST SPEŁNIENIEM MARZEŃ
Legenda meksykańskiego boksu, Erik Morales (52-9, 36 KO) chce godnie pożegnać się z ringiem zawodowym i zamierza stoczyć jeszcze dwie walki. Pierwszą z nich będzie starcie z mocnym Jorge Paezem (37-4-1, 22 KO), która odbędzie się 22 marca w Monterrey. Pojedynek zakontraktowano na dwanaście rund.
26-letni "El Maromerito" czuje się wyróżniony przez swojego bardziej utytułowanego rodaka, który był dla niego wzorem pięściarza, jednak między linami nie będzie czasu na respekt i taryfę ulgową. Paez zamierza zdetronizować Moralesa i odesłać go na zasłużoną emeryturę.
- Morales jest moim idolem. Dorastałem oglądając jego walki. Walka z nim to spełnienie moich najskrytszych marzeń. Dam dobrą walkę, która zostanie zapamiętana przez kibiców na długie lata. Erik nie jest już tym samym pięściarzem, jednak ma ogromne doświadczenie, nadal dobry cios. To czyni go niebezpiecznym. Ja jestem młody, to mój atut. Również mam doświadczenie. Mój czas nadchodzi! - powiedział Paez.