WE WRZEŚNIU 2015 OSTATNIA WALKA FLOYDA
Spekulowano na ten temat od dawna, ale teraz mamy oficjalne potwierdzenie - o ile w przypadku Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO), który wrócił już raz z emerytury można o tym w ogóle mówić. Z końcem astronomicznego kontraktu Amerykanina ze stacją Showtime kresu dobiegnie także przygoda Mayweathera z boksem zawodowym, przynajmniej w roli zawodnika.
- We wrześniu 2015 roku stoczę swoją ostatnią walkę - oświadczył blisko 37-letni "Money". Floyd zamierza wystąpić w maju i wrześniu zarówno w tym, jak i w przyszłym roku, co oznacza, że karierę może zakończyć z perfekcyjnym bilansem 49-0, jeśli po drodze nie powinie mu się noga. Wśród potencjalnych rywali wymienia się Amira Khana, Danny'ego Garcię, Marcosa Maidanę, Keitha Thurmana, a w dalszej perspektywie są Manny Pacquiao oraz rewanże z Cotto i Canelo. Oczywiście wybór padnie tylko na tych zawodników, którzy w danym momencie będą gwarantować najwyższy zysk.
@Ojciec
Mam nadzieję że to sarkazm, Money to jeden z najbardziej szanujących się pięściarzy.
Jak myslisz jest obecnie jakis piesciarz ktory ma szanse pokonac Floyda?
Oczywiscie mam na mysli boksera o podobnych warunkach fizycznych
Jonak jak trafi czysto to urwie łepetynę Floyda przy kręgu C-7.
Tę oczywistość to autor tekstu na jakiej podstawie zakłada? Sympatii do Floyda?
Jedynie kogo obchodzi jego rekord jest on sam , wystarczy zobaczyć jak za każdym razem się burzy o pytanie walki z filipino , że ma niepokonany rekord itp.
Marciano został zapamiętany za rekord , bo nie miał innych przeciwników .
Calzaghe , bo jednak pod koniec kariery zawalczył z poważnymi graczami .
Floyda historia zapomni
Lara jest dla mnie jedynym, który może Floyda wyboksować. Natomiast istnieje jeszcze możliwość robienia wiatraków, czy inaczej mówiąc - efektownych kombinacji pałer panczy, co działa na widownie, ale i na sędziów, a ci w ostatnich dwóch walkach punktują przeciwko Floydowi.
Lara,powiadasz.Nazwisko kojarze,ale nie widziałem żadnej jego walki.Która polecasz?
A co sądzisz o szansach Bradleya?
"Niżej nie widzę nikogo, ale myślę, że z kimkolwiek nie zawalczy w 49. walce to jej nie wygra" - no jak nie zawalczy, to nie wygra ;)
Tak dla przyjemności oglądania, to emocjonująca jest walka Lara-Angulo, z Williamsem też niezła.
Bradley - to jest naturalny swarmer, jeśli by zaboksował zgodnie ze swoją naturą, mógłby narobić Floydowi sporo problemów. Ma żelazną kondycję, dobrą odporność, a biorąc pod uwagę to co pisałem o sędziowaniu - jeśli przez 12 rund wyrzucałby 80-90 ciosów, to jest afera.
Tyle, że on raczej ostatnio raczej stara się boksować i jest w tym oczywiście także bardzo dobry, ale w pojedynku czysto bokserskim nie ma z Floydem szans.
Rigondeaux zabrałby do szkoły boksu Mayweathera robiąc przez 12 rund to co Judah robil przez 2 pierwsze ;) Lara też mialby szanse. No ale do tych walk nie dojdzie.
wyboksowac Floyda moze jedynie ktos typu Rigo w wyzszej wadze (a takich brak, Lara az taki dobry jednak nie jest choc lepszego kandydata nie ma)
druga opcja to agresywny swarmer z ciosem i szybkoscia, takich majacych jedno lub drugie jest wielu ale majacych jedno i drugie brak, poza Pacquiao i Golovkinem, z nimi pewnie nie zawalczy...
O, GGG też się pojawił.
Lara akurat jest możliwy, tylko że musiałby ograć kogoś popularniejszego od Trouta.
Mejłetera to może nawet Provodnikov zjeść - tylko trzeba trafić na okres, kiedy wiek da o sobie znać.
Ja pokładałem mega ogromne nadzieje w Canelo i po jego deklasacji to już na nic nie liczę ;)
Zgrywam się tylko - mam nadzieję, że nie bierzesz na poważnie moich uszczypliwości ;)
Liczę na rewanże :)
PS
Tak na poważnie. Floyd ani nie będzie brał tych, co stanowią dla niego największe zagrożenie, ani tych, którzy mogliby wygenerować największe pieniądze.
Floyd, jeśli mu zabraknie kasy, po prostu podpisze kontrakt na reklamę. Nie musi od razu pchać się na ring, żeby mieć za co żyć.
wyboksowac Floyda moze jedynie ktos typu Rigo w wyzszej wadze (a takich brak, Lara az taki dobry jednak nie jest choc lepszego kandydata nie ma)
druga opcja to agresywny swarmer z ciosem i szybkoscia, takich majacych jedno lub drugie jest wielu ale majacych jedno i drugie brak, poza Pacquiao i Golovkinem, z nimi pewnie nie zawalczy...